Wir wydarzeń ciągle mnie nakręca.Teraz na tapecie mediów jest Bal u Pana Prezydenta. Wygrzebałem w pamięci inne słynne bale - obydwa zorganizowane w głowie Tuwima( Bal w operze,Grand Valse Brillante- Chopin też spłodził utwór pod tym tytułem)
Jako,że ten przyszły bal już mnie nakręca- będę Wam wysyłał komunikaty z frontu.
Z okazji Dnia Niepodległości, polityczna śmietanka
na Balu Prezydenta ponoć gremialnie zagości.
Co prawda zapału w elicie nie widać,
ale co tam zapał - bal może się przydać.
Ukochałem dwa bale - jeśli pamięć fakty trzyma,
to oba się odbyły w wyobraźni Tuwima.
Nie polecam Lechowi III używania z tych balów cytatów,
bynajmniej w stosunku do kobiet - można dąć głowę katu.
Szczególnie
Balu w operze Lechowi nie polecam.
Gdyby damie powiedział:
"
Piąta, k.... piąta" -ale by była heca.
Trochę Lech pasuje do z drugiego balu cytatu:
wątłe mięśnie naprężam,
pierś cherlawą wytężam,
ale ma ta Maryśka bohatera za męża.
(Oj, pewnie ja dam głowę katu ):o
Jedną mam radę i niech ta rada
Prezydenta nie zaboli:
główny taniec, czyli polonez,
niech nie będzie chocholi.
