Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Co mnie boli i nie tylko

Moderator: Jacek-P

Henryk G.
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: 2007-11-25, 21:57:56
Lokalizacja: Ostróda

Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Henryk G. »

Przechodząc obok a już nie daj Boże korzystając z instytucji takich jak PKP czy PKS w Ostródzie aż odrzuca człowieka. Czemu widać tam takie zaniedbania. Miasto mieni się pretendować do Perły Mazur a tu na dworcu brak poczekalni, bufetu, odrapane ściany, o przechowalni bagażu lepiej nie wspominać. No i wreszcie w samej kasie wszystkich biletów kupić nie można. Idąc na wieczorny autobus mało co widać na dworcu, bo nieliczne punkty świetlne funkcjonują. Przybywający turysta ma wizytówkę na wstęp. Z tego dworca do najbliższego hotelu trzeba dojść ul. Słowackiego a to jest dopełnienie czary goryczy. Czy macie sposób na wyjście z tej sytuacji. Wiem że łatwiej jest krytykować ale przecież tak się ciągnie ten bałagan od wielu lat :oops:
Henryk G.
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: 2007-11-25, 21:57:56
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Henryk G. »

No własnie jak temat jest poważny to i chętnych do wymiany myśli brak. Jak w polityce im gorzej tym lepiej :o
sen
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 250
Rejestracja: 2004-01-22, 10:17:40

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: sen »

Chłopie, skądeś się urwał!? Ostróda już tak ma i już :twisted:
Awatar użytkownika
morderator
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 176
Rejestracja: 2005-08-30, 10:22:21

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: morderator »

...czlowieku w tej komuniue jest jak wszedzie podwójne dno a moze i piate... :) :) :)
Awatar użytkownika
morderator
rozkręcający się
rozkręcający się
Posty: 176
Rejestracja: 2005-08-30, 10:22:21

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: morderator »

DNA
KRewa
początkujący
początkujący
Posty: 130
Rejestracja: 2007-02-28, 11:30:48

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: KRewa »

Oba dworce należą do instytucji które z nich korzystają, trudno cokolwiek wymusić na władzach kolei ponieważ na terenie samego dworca działają chyba trzy czy cztery spółki kolejowe: jedna jest w posiadaniu kas, druga budynku dworca,trzecia peronów i torowiska itd. Co do dworca PKS to ukłony w stronę PKS Radnego - Dyrektora PKS.
A na marginesie trudno zmusić kogoś do robienia na swoim podwórku czegoś pod dyktando osoby postronnej.
Henryk G.
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: 2007-11-25, 21:57:56
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Henryk G. »

To nie dokońca prawda. Mam okazje zobaczyć jak wygląda dworzec w Giżycku czy w Kętrzynie czym oni są lepsi może po prostu wzięły władze w swoje ręce tge dworce i same je wyremontowały. Faktem jest że w Kętrzynie na wew. elewację dano szary marmur który dodaje nieco powagi staremu obiektowi. Jeżeli kolej tego niechce to nasze władze powinny sprawdzić co można zrobić bo inaczej odstraszymy tych turystów. A co do dworca PKS to tym bardziej wstyd zaraz te autobusy ugrzęzną w błocie. Dlaczego oni nic nie inwestują, jeżeli dyr. PKS jest w radzie jak ktoś sugeruje to za swój kawałek działki odpowiada, powinien zrzec się mandatu radnego :oops:
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: toledo »

Samorząd nie ma decyzyjnych mozłiwośći, ale może wywierać presję na kolei do poprawy estetyki i funkcjonalności kolejowego przystanku (wszak nie "dworca" ) w Ostródzie. Miasto mogłoby na przykład wymóc uruchomienie WC, bo to sknadal, a i stosowny przepis sanitarny na to chyba istnieje. To samo z estetyką, itp. Kropla drąży skałę, ale trzeba działać, trzeba chcieć....
Awatar użytkownika
kaczor
gaduła
gaduła
Posty: 816
Rejestracja: 2004-01-01, 23:52:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: kaczor »

co do Giżycka to tam miasto przejeło budynek od PKP i samo go wyremontowało. kiedyś tam pisali w gazecie że trwają rozmowy miedzy miastem a PKP na temat dzierżawy przejęcia budynku dworcowgo w Ostródzie ale jakoś ucichło.

jest toaleta zamontowana przy dworcu, a otwarcie kibelka jako tako na dworcu to raczej mało opłacalny interes.

co do biletów innych spółek niż PKP PR to kiedyś było można kupić ale widać mało chętnych było to wycofali oferte.
Henryk G.
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: 2007-11-25, 21:57:56
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Henryk G. »

Z tą małaq ilością. A w takim razie czemu nie zlikwidowac nierentownych linii MPK ano każdy wie że płacimy również za możliwość jazdy a niekoniecznie jazdę. Jeżeli nie moge w Ostródzie kupic biletu na tanie Linie Kolejowe, lub pociąg ekspresowy to często może zabraknąc czasu po przyjaździe pociągu do stacji węzłowej bo nasze skomunikowanie pociągów to odrębna historia. jak poczytamy historie Ostródy to na stacji PKP był nawet punkt pocztowy. dziś w tym miejscu chyba jest nieczynny szalet. Był czas że nasz dworzec PKS miał barwy to dziwne za komuny. Czy tak jak LIDL wymusił w Ostródzie poprawę obsługi klientów w pobliskiej Biedronce tak pewnie i konkurencja jakaś albo doprowadzi do ruiny PKS albo go wzmocni. O tym wstydliwym fakcie milczą nasze środki przekazu , gazety czy nasi Włodarze , temat jest niewygodny. wiem że krytykowac łatwiej ale w końcu tu zyjemy. :oops:
Awatar użytkownika
kaczor
gaduła
gaduła
Posty: 816
Rejestracja: 2004-01-01, 23:52:35
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: kaczor »

no może i by się przydała kasa biletowa na pociągi spółki IC ale niestety w Ostródzie nie mieszka żaden poseł Gosiewski czy senator Kogut, którzy mogli by załatwić taki pociąg naszemu miastu więc i kasy takiej tu nie ma.
co do poczekalni i jakiegoś bufetu porządnego to owszem by sie przydało. co do przechowalni bagażu, to na wielu stacjach zostały zamontowane szafki na bagaże i tyle.

co do nie rentownych tras zkm to myśle że takich nie ma tylko jest żle ułożony rozkład.
Henryk G.
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: 2007-11-25, 21:57:56
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Henryk G. »

Chcę na chwilę wrócić do chwały naszego dworca PKP i odnieść się do dnia dzisiejszego. W 1872 miasto dostaje pierwsze połączenie kolejowe z Toruniem. W sierpniu 1873 Ostróda z Insterburgiem (dzisiejszy Obwód Kaliningradzki) przez Olsztyn. W 1888 z Olsztynkiem i dalej Nidzicą a w 1893 przez Miłomłyn i Zalewo do Elbląga i Malborka. Od 1909 przez Morąg do Ornety i wreszcie w1910 roku do Działdowa przez Samborowo, Dąbrówno. Miasto Ostróda miało ładniejszy, z wiekszym rozmachem pobudowany dworzec aniżeli Olsztyn . Oba miasta około 1875 r liczyły po około 6 tyś mieszkańców. Na dworcu Ostródzkim można było nadać list (był tam Kol. Urząd Pocztowy) dziś tam nieczynne toalety, była restauracja z b. dobrą kuchnią. Cały obszar dworca był ukwiecony. Co mamy dziś: jeden wstyd. Soimy jak idioci na przeciągach w zimowy raneka w miejscu gdzie była poczekalnia kwitnie szmateks, bar a nie restauracja zamknięta na 4 spusty od kilku lat. Dwa kioski ruchu handlujące podobnym towarem konkurujący o klienta, toalety zamknięte, tunele wiecznie brudne, podmokłe i nie zawsze oświetlone Dobrze, że choć wystawiono toaletęto koło dworca dzięki czemu nie biegamy po krzakach. O kwiatach to i mowy nie może być bo przecież trzeba je utrzymywać. To że w Ostródzie tak jest mimo wszystko winię nie tylko koleji przychylam sie do tej części z FORUM która krytykuje władze miasta za nieudolność. Powinni rozpocząć i zakończyć sprawę Dworca. Z tej poczekalni skorzystałby napewno i podróżni autobusów PKS czy miejskich to też ludzie. Przecież ta władza jest wybrana przez mieszkańców i dla mieszkańców. :oops:
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: toledo »

Ongiś ten rejon był portalem na świat, potem powoli tracił swoje znaczenie, tak jak traci kolei i pekaes. Bruk sprzed drugiej wojny, coraz bardziej wyboisty.... itd. itp. Henryk wywołał temat zaniedbany od lat. To "zasługa" władz jeszcze sprzed 69 roku i każdych kolejnych po 89. Trudno winić tylko Nosa.
Nudno tez powtarzać, że i te władze nie mają pomysłu na ten rejon... Czekają, aż z pomysłem przyjdzie prywatny inwestor. I wówczas coś drgnie. Kiedy? Nie wiadomo. Kto? Raczej wiadomo.
sen
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 250
Rejestracja: 2004-01-22, 10:17:40

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: sen »

"Drgnie?" Chyba jak temu, co ma uwiąd starczy :evil: . Z jednym sie zgodzę, ten bajzel to nie tylko wina Nosa, Wasil też się woził po peronach z czynownikami kolejowymi, inni tudzież bywali. PKP to od dawna zdychający kolos na gnijących nogach i niczego od "tego czegoś" nie oczekuję, ale miasto, jako gospodarz terenu, na którym ten wyrzut sumienia pod tytułem dworzec kolejowy się znajduje, powinien wykazać więcej inicjatywy, by uporządkować ten temat. Osobiście nie wierzę, by tak sie stało.
Henryku G. - cóż zrobić, czasy świetności wschodniopruskich kolei - a szkoda - minęły. Nie ulega jednak wątpliwości, ze coś z tym dworcem zrobić można i trzeba. Sam z przyjemnością wspominam pachnące pączk, kwiaty na klombach i bardzo przytulną atmosferę w hali dworcowej...
KRewa
początkujący
początkujący
Posty: 130
Rejestracja: 2007-02-28, 11:30:48

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: KRewa »

Czyli jakieś tam czasy wróć? No chyba nie tędy droga pisałem 16.12.2007 roku, że to nie jest podwórko miasta. Panie Henryku podaj Pan swój adres, a wspólnie spróbujemy zrobić porządek w Pańskim obejściu jako osoby postronne. Jeśli jest coś nie tak to na dzień dzisiejszy możemy jedynie "podkablować" Pana do Straży Miejskiej.
sen
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 250
Rejestracja: 2004-01-22, 10:17:40

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: sen »

Wiesz co, KRewa, urzędas z ciebie wyłazi niemożliwy :evil: . Przy takim nastawieniu z wiatrem, bo sik dalej doleci, wróżę ci krawaciarską karierę.
Ta niemoc urzędnicza jest obezwładniająca, można powiedzieć ostródzkie specialite de la maison :P
Henryk G.
początkujący
początkujący
Posty: 76
Rejestracja: 2007-11-25, 21:57:56
Lokalizacja: Ostróda

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Henryk G. »

Fakt, nie można upajać sie przeszłością. Ale wiedząc że oba dworce są wizytówką miasta na zewnątrz potakiwać że to nie wina władzy a kolei. To nie jest wina jedynie obecnie panujących to wina sięgająca dalekiej przeszłości. Podkreślam jedynie że nasze władze zbyt słabo w tej części swojej działalności naciskały kolej szeroko rozumianą, a to że jedna ekipa tego nie załatwiła to nie znaczy że starać się dalej, skuteczniej nie trzeba dla następnych urzędujących. Jeżeli organizuje się imprezy ogólnopolskie na szersza skalę to ludziom należy zapewnić bezpieczeństwo, nocleg, poczekalnie na dworcu itd. Ci co przjeżdżają wywożą też z naszego miasta zapamiętane obrazy a to niestety chlubą nie jest.
KRewa
początkujący
początkujący
Posty: 130
Rejestracja: 2007-02-28, 11:30:48

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: KRewa »

Ludzie jak kogoś można zmusić do czegoś czego on nie chce. Przepisy wewnętrzne spółki zawiadującej dworcem nie pozwalają na przekazanie obiektu w przypadku kiedy budynek jest zamieszkały, a tak jest w przypadku ostródzkiego dworca kolejowego. Czemuż to milczycie drodzy dyskutanci w sprawie dworca PKS czyżby naprawdę ciężko jest ruszyć personę wywodzącą się z jedynie słusznego nurtu IV RP.
sen
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 250
Rejestracja: 2004-01-22, 10:17:40

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: sen »

No nie, nie dość, że urzędas, to do tego "polytyk". Człowieku, a kogo obchodzi, jaka opcja na stołku czy za kierownicą PKS albo za wajchą w lokomotywie siedzi!? To może obchodzić tylko kogoś zaczadzonego wiejską polityką, bo zwykły zjadacz chleba widzi to, co widzi, czyli total-bajzel i bezmierną niemożność :evil:
KRewa
początkujący
początkujący
Posty: 130
Rejestracja: 2007-02-28, 11:30:48

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: KRewa »

Ot filozof się znalazł co wiadrem zimnej wody krowie d..pę sparzył. Zauważyłem, że jesteś wszechwiedzący, ale tacy którzy "wszystko" wiedzą wiedzą g...o . Ocenę innych zacznij od siebie. W dalszym ciągu usiłuje się przypisać moją osobę do bliżej nieokreślonego urzędu co jest głęboką nieprawdą.
KRewa
początkujący
początkujący
Posty: 130
Rejestracja: 2007-02-28, 11:30:48

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: KRewa »

Jean de La Fontaine w bajce Jowisz, Ludzie i zwierzęta napisał:
" każdy, jak widzę, umie być w potrzebie
Ostrowidzem dla drugich, a kretem dla siebie"
sen
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 250
Rejestracja: 2004-01-22, 10:17:40

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: sen »

Tym gorzej dla ciebie, bo skoro patrzysz na rzeczywistość urzędniczymi oczyma, to nie pomogą ci nawet mądre cytaty, które przytaczasz :P
sen
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 250
Rejestracja: 2004-01-22, 10:17:40

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: sen »

Aha, no i jeszcze jedno - wszechwiedzący nie jestem, wypowiadam się na tym forum tylko w kwestiach, w których jestem kompetentny. Mimo, iż zawsze przedstawiam własne zdanie, to nie stosuję zasady "na przekór". Przepisy urzędnicze są po to, by je czytać i umieć stosować, a nie po to, by zasłaniać się nimi i bezradnie rozkładać ręce :evil:
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: toledo »

KRewa pisze:Ludzie jak kogoś można zmusić do czegoś czego on nie chce. Przepisy wewnętrzne spółki zawiadującej dworcem nie pozwalają na przekazanie obiektu w przypadku kiedy budynek jest zamieszkały, a tak jest w przypadku ostródzkiego dworca kolejowego. Czemuż to milczycie drodzy dyskutanci w sprawie dworca PKS czyżby naprawdę ciężko jest ruszyć personę wywodzącą się z jedynie słusznego nurtu IV RP.
Tyle, że "budynek zamieszkały" może stać się "niezamieszkałym". Nie w tym rzecz. PKP nigdzie niczego jeszcze w kraju nie przekazała. Sprzedaje mienie ratując finanse spółki, którą nic nie uzdrowi dopóki nie będzie sprywatyzowana, a rządzić nią nadal będą związkowcy z panem Kogutem (PiS) na czele. Nie oznacza to, że lokalne władze niczego nie mogą zrobić. Tyle, że muszą chcieć sięgnąć po instrumenty prawne: od przepisów sanitarnych po bezpieczeństwa i budowlane.

Podobnie jest z przystankiem PKS (na nazwę "dworzec" toto przecież nie zasługuje).
Awatar użytkownika
Tytus Andronikus
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 496
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 997
Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
Kontakt:

Re: Jak sie ma ostródzianin na naszych dworcach PKP i PKS

Post autor: Tytus Andronikus »

Burmistrz czy jego zastepca juz dwno pili z dyrektorami w/w firm wóde ale przeciez to tylko umie jeden z drugim...wiec czego sie spodziewac
Zablokowany