chochlik55 pisze:chyba się nudzę...
Bilans.
Trochę z nudów,
zrobiłem sobie bilans.
Wypadł raczej nieciekawie,
bo, na przykład,
całkowania już zapomniałem.
Z teorii względności
pozostał mi w pamięci truizm,
że wszystko jest względne.
Oglądanie stanu mojego konta,
od czasu do czasu,
wprowadza mnie w nerwowy
nastrój.
A, na dodatek, moja kobieta,
coraz częściej,
wzdycha w łóżku z rezygnacją.
Aha, z interpunkcją też jestem
na bakier.
Próbowałem poprawić sobie
nastrój, pisząc poemat
zaczynający się od słów:
"Ja, heros ....
I opuściło mnie natchnienie.
Ty heros dnia powszedniego
co niepytasz, po co i dlaczego
i z odwagą patrzysz w oczy sobie w lustrze
i masz peność, że bieda i tak ci humoru nie utrze
ty który psu zazdrościsz spokojnej budy
( a dla rymu) popierasz obrońców Rospudy
{ a może i zazdrościsz życiorysu Rasputina?
e, pewnie nie -bo grunt to rodzina!}
( bo jak naprawdę jest- jakoś nie było okazji się dogadać
ty który nie masz oporów by tego czy tamtego obgadać
a napominanie administratora
wisi ci jak psów sfora
u futra z boczku uczynionego
Ty? Niie wiesz? jak skończyć zdanie: -ja hero...s?!