Re: Kogo wspiera Gazeta?
: 2009-06-17, 18:56:50
toledo jest takie powiedzenie "trzeźwy z pijanym się jeszcze nie dogadał" A już na pewno tego nie uda Ci się zrozumieć. Jedyny sposób to litr Johnego przed włączeniem forum
Forum dyskusyjne serwisu Ostróda Online
https://forum.ostrodaonline.pl/
Nic nie robieniu? Za jego rządów zaczyna się budowanie stadionu jakiego województwo nie widziało, za jego rządów ruszyły "orliki", Za jego rządów ruszyły te wszystkie wyciągi,toledo pisze: Ale pierwsza dama nstródzkiej tym razen dała popis, który warto zauważyć. Otóż w komentarzu o podtopieniu Ostródy skupiła się na obronie .... burmistrza. Nie wiem po co, bo w "nic nie robieniu" nie tylko on jest bohatrem, ale także wszyscy jego poprzednicy.
toledo pisze: Miasto się rozbudowuje, a raczej zabudowuje, coraz więcej nawierzchni betonowych i asfaltowych, a pod ziemią straszą pozostałości przedwojennej kanalizacji deszczowej. Od dawna po każdym większym deszczu 11 listopada stawała w wodzie. Ostatnia ulewa pokazała dobitnie, że inwestycje w kanalizację deszczową to konieczność. Woda nie ma jak i gdzie odpływać, więc burmistrzu zmień priorytety. Dogadaj się, z powiatem i sięgnijcie po - jeszcze możłiwe - środki pomocowe.
[/quote]toledo pisze: Taka konkluzja wydawałaby sie jasna dla każdego, ale nieeeeeeeeee.... Nie dla pierwszej damy nostródzkiej, która zamiast analizy rzeczonej sytuacji i wniosków pod adreesem władz, bawi się w polemikę z wkurzonymi internautami, którym pozalewało piwnice i sklepy. Szukanie winnego? Po co? Wiadomo, że trzeba nadrobić zaległości. I to jak najszybciej. Ale BCHL nie mobilizuje do tego, nie wskazuje potrzeby, tylko usprawiedliwia nieróbstwo. Nie tylko obecnych władz.
Tak musiało byc, musieliśmy popływać, bo deszczówka nie płynie pod górę, a wogóle, zalało najniższe tereny, "byłe rozlewiska naszych pięknych jezior". Zwłaszcza piękne rozlewiska z epoki lodowcowej obecnej ul. 11 Listopada. Pogratulować!!!!
Nie wiem tylko czy braku wiedzy, czy uważania czytelników za głupców, czy realizacji nieznanych zobowiązań wobec kochanego ratusza w sprawie bez potrzeby?