Czy ktoś coś wie o sprawie balu urzędników na zamku w Ostródzie?
Podobno Fakt znów ma pożywkę.
Na stronie tego dziennika znalazłem tylko to:
"Tak się bawi władza za nasze
Wstyd! Powiatowa elita w Ostródzie urządziła zamkniętą libację w swoim gronie. Byli rządzący, prokurator, biznesmeni, morze wódki i góry jedzenia na stołach oraz... skąpo ubrane tancerki na scenie. A rachunek zapłacą oczywiście podatnicy!"
Urzędnicy z UM bohaterami kolejnego skandalu?
Moderator: Jacek-P
Coroczne spotkanie władz z przedsiębiorcami to już ostródzka TRADYCJA Pomysł (niestety nie obecnych władz) sam w sobie słuszny, ale czy FORMA NIE PRZEROSŁA TREŚCI, a wazeliniarstwo stało się instrumentem władzy?
Według Faktu impreza kosztowała 9 tys. zł. Rachunek solidarnie uiszczą BURMISTRZ, WÓJT I STAROSTA.
Według Faktu impreza kosztowała 9 tys. zł. Rachunek solidarnie uiszczą BURMISTRZ, WÓJT I STAROSTA.
CENTRUM KULTURY?
Ha, ha, ha....
Raz na jakiś czas jakaś imprezka np. wystawka amatorszczyzny.
Zbierze się "elita miasta", buzi buzi, jak się masz kochanie....
a potem "obsmarują" ciebie i siebie nawzajem.
CENTRUM PLOTKARSTWA
________________________________________
Ha, ha, ha....
Raz na jakiś czas jakaś imprezka np. wystawka amatorszczyzny.
Zbierze się "elita miasta", buzi buzi, jak się masz kochanie....
a potem "obsmarują" ciebie i siebie nawzajem.
CENTRUM PLOTKARSTWA
________________________________________
Tego, co najważniejsze, okiem zobaczyć nie można...