Propagandowe przekręty

Moderator: Jacek-P

Andrzej P.

Propagandowe przekręty

Post autor: Andrzej P. »

Polecam przeczytanie felietonu w dziesiejszej Gazecie Ostródzkiej.
Polecam z trzech powodów. Po pierwsze można wesprzeć finansowo wydawce gazety, po drugie można zobaczyc jak bardzo stronniczy jest autor a po trzecie jak manipuluje informacjami lub jak kto woli nie jest rzetelny.

Pierwszy powód, sprawa jasna, więc zajmę się drugim i trzecim.
Felieton wręcz tryska stronniczością. Czytając go odniosłem wrażenie, że autor bardzo nie lubi "pewnego ostródzkiego stowarzyszenia", które nazywa SIO (wiecie zapewne kto to jest). Ale to jest indywidualna sprawa autora, więc można zrozumieć. Natomiast nie mogę zrozumieć aż takiego braku rzetelności, który jest prawie na każdym kroku. Oto kilka faktów:
Jakiś czas temu młody czlowiek uruchomił stronę http://www.infomazury.pl i dumnie napisał
Twój najlepszy serwis o Twoim regionie !!! Sprawa jasna strona, reklamy, zdjecia, teksty itd.
Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że ta właśnie strona do złudzenia przypomina stronę http://www.ostrodaonline.pl.
Autor felietonu napisał natomiast, że strona jak żywo przypomina koncepcją i układem plastycznym oficjalna stronę UM w Ostródzie. Ciekaw jest z której strony. Bo ja podobieństw nie zauwarzyłem.
Natomiast zauwarzyłem, że na infomazury.pl są zamieszczone 2 teksty ze strony http://www.ostroda.pl oraz 6 zdjęć zarówno pobranych z http://www.ostroda.pl jak i http://www.ostrodaonline.pl . Natomiast niemal cały układ graficzny wraz z grafikami pochodzi z http://www.ostrodaonline.pl . Ciekawe czy autor tych dwóch stron zezwolił na to (autorem jest ta sama osoba).
Kolejnym nieprawdziwym faktem jest to, iż strona http://www.infomazury.pl jest stroną SIO. Nigdzie takiej informacji nie ma, więc taka informacja nie powinna się pojawić.

Ogólnie odniosłem wrażenie, że ten felieton jest sponsorowany przez UM w Ostródzie (a jak wy sądzicie), ponieważ autor dość często wymienia UM jako jedynego wręcz pokrzywdzonego w sprawie.
A pokrzywdzonych jest kilku, autor strony, autorzy zdjęc i tekstów. Wydaje mi się, że powinni zrobić coś w tej sprawie, tak dla przykładu aby nikomu więcej taki pomysł do głowy nie wpadł.

A "Wielkimu Wujowi" proponuję, aby przy następnym felietonie podszedł do tematu bardziej profesjonalnie. Żeby nie można było powiedziec o nim "Wielki Przekręt"

Pozdrawiam
Andrzej P.
Tomasz

Re: Propagandowe przekręty

Post autor: Tomasz »

Jeżeli tego nie zauważyłes to podaje adres do sprawdzenia http://www.infomazury.pl/kontakt.htm pod którym mozesz sprawdzić że strona jest Przeglądu Ostródzkiego czyli pośrednio stowarzyszenia o którym mowa jest w tekscie. A jeżeli chodzi o wyglad strony to skrypty jak i zawartość strony została także oprócz cytowanych adresów skopiowana także z dwóch innych stron. Tak więc strona http://www.infomazury.pl jest w 95% totalnym plagiatem.
Wacław

Re: Propagandowe przekręty

Post autor: Wacław »

Drodzy Państwo zainteresowałem się waszymi wypowiedziami na ten temat i chciałbym dodać coś od siebie. Wszakże do tego służy forum.
Po pierwsze nie sądzę, że autor tekstu jest stronniczy, przynajmniej nie w każdym calu. Widziałem ulotkę Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich (nazywajmy sprawę po imieniu) - jest ona łudząco podobna do materiałów promocyjnych miasta Ostródy. Strona internetowa związana z Przegladem Ostródzkim wydawanym przez Stowarzyszenie Inicjatywa,jest nawet bardzo łudząco podobna do http://www.ostrodaonline.pl, itd.
Nie mnie oceniać kto i kiedy wykorzystał czyjeś dobra intelektualne i czy miał na to zgodę (choć wiem że w/w przypadkach takiej zgody nie było)- od tego wszystkiego jest Sąd.
Mam nadzieję, że ktoś wreszcie ukróci te małomiasteczkowe zagrywki i da po łapach ludziom, którzy nie mają własnych pomysłów. Tyle na ten temat.
Natomiast tak samo jak Andrzej P. stawiam pytanie skierowane do Rady Miasta, dlaczego za pieniądze publiczne, pochodzące z podatków, publikuje się takie artykuły pod szyldem materiałów promocyjnych Urzędu Miasta!? Kto za to płaci!?
Nie przypominam sobie by w UM Ostróda pracował jakiś urzędnik nazywający sie Wielki Wuj. Gdzie powaga instytucji?
Więcej, Wielki Wuj pisze, że nie będzie wymieniał nazw Stowarzyszeń bo nie chce robić bezpłatnej reklamy. DLACZEGO WIĘC NA ZDJĘCIU POD ARTYKUŁEM WIDNIEJE WIZERUNEK PORTALU INTERNETOWEGO GAZETY OLSZTYŃSKIEJ WWW. W-M. PL??? CO WIĘCEJ, ZDJĘCIE ZROBIONE JEST W REDAKCJI GAZETY OSTRÓDZKIEJ. I KTO TU KOMU ROBI BEZPŁATNĄ A RACZEJ PŁATNĄ REKLAMĘ? I znowu pytanie za czyje pieniądze? Podatników?
Drodzy państwo Radni mam nadzieję, że temat ten podejmiecie na sesji rady, w przeciwnym razie wystawicie sobie sami świadectwo ignoranctwa.
Mariusz Kiersnowski

Re: Propagandowe przekręty

Post autor: Mariusz Kiersnowski »

I tu się Pan myli i to bardzo mocno. Najpierw proponowalbym sprawdzić a potem cokolwiek pisac, bo mozna odpowiedziec. Poza tym nigdy nie było i prawdopodobnie nigdy nie bedzie oficjalnego otwarcia infomazury.pl, a jesli Panstwo widzieli ten serwis to informacje ktore na nim zobaczyli zachowajcie dla siebie. Co od reszty pozostawilbym do bez komentarza.
grzegorz

Re: Propagandowe przekręty

Post autor: grzegorz »

Temat, który został poruszony na forum bardzo mnie zainteresował.
tym bardzie, że skąd inąd wiem, jak funkcjonuje w/w UM.
W Urzędzie jest tak...
Rano "największy wuj" miasta zasiada za biurkiem. Wtedy zaczyna kąsać i gryźć pracujące dla niego barany. Wszyscy, przez cały dzień, drżą, bo "wielki wuj", tudzież despota, w ciągu sekundy usunąć może z pracy.
Oczywiście! Aby barany nie mówiły jaki to straszny jest "największy wuj", ten obsadził za biurkami kilkoro "dużych wujów". Ci z kolei, każdego dnia donoszą "największemu" o tym, co w trawie piszczy. I tak mijają dni, tygodnie, a pracownicy ostródzkiego urzędu trzęsą portami, by burmistrz nie wywalił ich z pracy.
Co do felietonu "wielkiego wuja" w g. ostrózkiej. Wszyscy wiedzą, że ów wój napisał felieton za dodatkowe pieniądze (choć otrzymuje pensje z urzędu - jest rzecznikiem prasowym) i, o zgrozo, na stronie płatnej przez urząd miasta. W dodatku jego "felieton" (posiada jedynie jego znamiona) wogóle nie promuje naszego miasta.
Aby dorzucić wielkiemu wujowi dodam, że pracuje w urzędzie na etacie, lecz przychodzi do pracy dopiero po południu (i to na godzinę, lub dwie). Taki z niego pracownik!
Zablokowany