Forum Online

W piątek 26.10 około godziny 21 na krajowej "szesnastce" na wysokości skrzyżowania dróg Lubajny-Idzbark doszło do tragicznego wypadku. Pod kołami passata na miejscu zginął 15-letni Kamil nie miał żadnych szans.
Tragedia dla całej rodziny, przyjaciół i znajomych.
Dlaczego to sie stało?? Czy sprawidliwości stanie się zadość i winni zostaną ukarani??

Czy to ten który umarł z idzbarka który miał w środe pogrzeb

tak to własnie byl Kamil

Moje kondolencje ...

przyjaciel ostódy pisze:W piątek 26.10 około godziny 21 na krajowej "szesnastce" na wysokości skrzyżowania dróg Lubajny-Idzbark doszło do tragicznego wypadku. Pod kołami passata na miejscu zginął 15-letni Kamil nie miał żadnych szans.
Tragedia dla całej rodziny, przyjaciół i znajomych.

ale co konkretnie się stało? przechodził przez jezdnie i ktoś go potrącił czy co?? w ten piątek przedwczoraj?

pytasz dlczego tak się stało? takie pytania zadają sobie wszyscy bliscy osób ktore giną na ulicach.
ja mam banalną teorię. ostatnio dużo jeżdżę 16 na trasie Ostróda- Olsztyn, jak widzę, co się wyprawia, to boję się wsiadac do samochodu.
samowola
ostatnio jechał za mną tir. wyprzedził mnie i nastepny samochód. stworzył realne zgrożenie dla pasażerów nadjeżdżających z pasa obok. przecież mógł nie zdążyć zjechać na swój pas... nadziałby się na tę osobówkę i zmiótł z powierzchni ziemi.. a tamci jechali prawidłowo...
WYOBRAŹNIA....dlaczego nasi kierowcy jej nie mają????????????????

nie w ten piątek skoro w środe był pogrzeb.

i sami piesi czy rowerzyści są sobie często winni.

kaczor pisze:

i sami piesi czy rowerzyści są sobie często winni.

no na pewno nie częściej niż kierowcy......

Słyszałam coś takiego od kolegi, który znał to towarzystwo- Chłopacy szli po pijaku i któryś był "mądry" i popchnął Kamila na jezdnię prosto pod samochód. Ciekawe czy tak było czy może sam się przewrócił????
Pozostaje mi tylko złożyć kondolencje i prosić o przemyslenie całej tej sytuacji.

słyszałam też historię o rzuceniu się 15- lata pod koła samochodu..

nie wiem, co jest prawdą, a co nie, ale to chyba nieistotne w obliczu tego, ja wielka to tragedia.

To co naprawde jest prawdziwe wie tylko św. pamięci Kamil

....jak sam nie skoczyl pod kola to nic biedak nie wie....gdyby wiedzial to by nie zginol.................medrusie

studentka pisze:

kaczor pisze:

i sami piesi czy rowerzyści są sobie często winni.

no na pewno nie częściej niż kierowcy......

Ale tym razem wina leży po stronie pieszego. Rodzina chłopaka nie złożyła pozwu do sądu o oskarżenie kierowcy. Poza tym jak jest ciemno to nie widać pieszego, a wystarczy odblaskowy znak na ubraniu. Ludzie nie mają wyobraźni.

też prawda.

...to jakas zbendna drentwa gatka- jalobahama....ja juz zapomnialem taki temat

to juz nie wazne czyja wina
wazne ze dzieciak zginął, a nie powinien