Forum Online

z resztą ja sobie lubię pooglądać zwłoki, rekonstrukcje zbrodni, zdjęcia w aktach.. ;) także karny jest jak najbardziej dla mnie, ew. prokurator ;)

Izzy_ pisze:z resztą ja sobie lubię pooglądać zwłoki, rekonstrukcje zbrodni, zdjęcia w aktach.. także karny jest jak najbardziej dla mnie, ew. prokurator

łoł....to niezdrowe chyba...

możliwe, ale dla mnie to jest ciekawe zajęcie, szukanie śladów, czegoś co naprowadzi na dobry trop. albo rozkminianie, co było motywem. Pani w mojej księgarni się przyzwyczaiła, wykupiłam chyba pół asortymentu o seryjnych mordercach, psychologii i kryminalistyce ;)

hmmm prawników jak mrówków ogólnie rzecz biorąc.każdej maści.do0brze teraz zabawić się w prawo europejskie,bo jest mało wykwalifikowanych pod tym względem prawników.a co do studiów,osobiście uważam,że powinno się studiować to,co się lubi i w czym się można realizować,bo teraz ludzie po najbardziej ambitnych i prestiżowych kierunkach kopią rowy.trzeba po prostu kombinować,a studia w naszych czasach to przedłużenie młodości i poszerzenie horyzontów nie dające w żadnej mierze pewności co do naszej przyszłości.

no ok, ale zostanę antropolożką kultury i wszyscy będą się pytać 'coooo? kim pani jest?' sytuacja prawdziwa, jeden z naszych superwykalifikowanych dziennikarzy w rozmowie z Joanną Bakir spytał 'a przepraszam, czym się pani zajmuje?' poza tym na historię kultury i sztuki trzeba poświęcić całe życie, poza tym po ogólniaku dostać się np na historię sztuki to graniczy z cudem..

i co z tego, że prawników jak psów? absolwentów stosunków, dziennikarstwa itp również. najbardziej w cenie teraz jest polibuda, ale niestety kto się urodził humanistą to niewiele w tym polu zdziała.

lesny09 pisze:studia w naszych czasach to przedłużenie młodości i poszerzenie horyzontów nie dające w żadnej mierze pewności co do naszej przyszłości.

Wierz mi tej pewnośći nie ma i po studiach. Gwarancji przyszłosći nie ma nawet w wolnych zawodach.

fakt Izzy. nauki scisle teraz swieca triumfy i zaluje,ze zaczynajac ogolniak nie zostalem w klasie biochemu.przenioslem sie do humana i teraz zaluje,bo nie jestem ani humanista ani umyslem stricte scislym,wiec i tu i tu dalbym rade tyle,ze teraz za pozno na zmiane.chyba bylem wtedy za glupi,zeby uwzglednic panujaca wowczas koniunkture i popyt za bledy mlodosci sie placi ...

To miałeś dobrze, że sprecyzowanych predyspozycji nie posiadałeś ;)) ja niestety jestem taki debilem z fizyki i matmy, że głowa mała - tylko human ;)