Tragiczny wypadek polskich pielgrzymów...
Moderator: Jacek-P
Tragiczny wypadek polskich pielgrzymów...
Na pewno wszyscy słyszeliście o tragicznym wypadku polskich pielgrzymów pod Grenoble. 27 osób zginęło, 23 są ranne, z czego 11 ciężko.
Kto chce, niech wpisze słowa wsparcia i kondolencje w tym miejscu...
Jutro Prezydent ma podobno ogłosić 3 dni żałoby narodowej.
Kto chce, niech wpisze słowa wsparcia i kondolencje w tym miejscu...
Jutro Prezydent ma podobno ogłosić 3 dni żałoby narodowej.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
ile razy już to słyszałam.......lesny09 pisze:tak,tak,słyszeliśmy. szkoda tylko,że codziennie nie ma żałoby narodowej,bo w końcu na co dzień ginie naprawdę sporo ludzi w tragicznych wypadkach,lecz o nich się nie pamięta.paranoja...
żałobę narodową podejmuje się w przypadku wielkich tragedii mających wpływ na życie wielu osób, w przypadku tragedii na wielką skalę.
oczywiście, każda śmierć jest tragedia, ale ja widzę lekką róznicę miedzy smiercia 1 osoby a smiercia 26 osob w jednej chwili w tragicznym wypadku.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
żałobę narodową podejmuje się w przypadku wielkich tragedii mających wpływ na życie wielu osób, w przypadku tragedii na wielką skalę.
Problem w tym, że dziś decyduje o tym prasa i telewizja. Bez nich wpływ ów byłby radykalnie mniejszy. Bez nich inne by też były zachowania polityków, który także tę tragedię próbowali wykorzystać dla swoich celów.
Problem w tym, że dziś decyduje o tym prasa i telewizja. Bez nich wpływ ów byłby radykalnie mniejszy. Bez nich inne by też były zachowania polityków, który także tę tragedię próbowali wykorzystać dla swoich celów.
-
- rozkręcający się
- Posty: 181
- Rejestracja: 2006-10-30, 23:49:20
- Gadu-Gadu: 5410714
- Kontakt:
Niestety to prawda.. Żałoba narodowa jest niestety bardziej posunięciem polityczno-komercyjnym niż czysto-ludzko-uczuciowym, i to właśnie najbardziej boli.. Leśny też ma trochę racji. Jak dla mnie najbardziej przykre jest to, że zamiast ogłaszać sztuczne i patetyczne dni żałoby narodowej , wystarczyło by czasem tylko uruchomić myślenie. Jak zwykle wcześniej sie nie myśli tylko po fakcie lamentuje... Mimo wszystko niepodważalny jest ogrom tej tragedii dlatego też z tego miejsca składam szczere kondolencje.. [*]toledo pisze:żałobę narodową podejmuje się w przypadku wielkich tragedii mających wpływ na życie wielu osób, w przypadku tragedii na wielką skalę.
Problem w tym, że dziś decyduje o tym prasa i telewizja. Bez nich wpływ ów byłby radykalnie mniejszy. Bez nich inne by też były zachowania polityków, który także tę tragedię próbowali wykorzystać dla swoich celów.
Nie sądzę.lesny09 pisze:i jaka tu sprawiedliwość Boża? ludzie jadą z intencjami do Boga,modlić się,wyznawać swoją wiarę,a kończą jak kończą...czyżby Bóg karał nadgorliwych?
Nikt z nas nie wie, kiedy umrze, nie?
Nie nasza sprawa się zastanawiać, czy to było sprawiedliwe, czy nie.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
Ad.1. TAK.toledo pisze:Czy Bóg, wzorem greckich Parek, decyduje o losach każdego człowieka? A może, zgodnie ze Starym Testamentem, pozwala nam kierować swoimi uczynkami? A może wogóle sie nami nie przejmuje i to raczej my się Nim przejmujemy? A może nie wie o naszym istnieniu?
Ad.2. TAK.
Pierwsze i drugie razem się nie wykluczają.
Ad.3. Przejmuje się, w przeciwnym razie po co by nas stwarzał?
Ad.4.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
Jeżeli pozwala nam samym sie rządzić, to jednak nie decyduje, chyba że tworząc każdego znas dał nam matrycę działania wg. której od a do z każdy krok jest już zaplanowany. Może i tak, ale pachnie to fatalizmem, który jest ponoć obcy chrześcijaństwu. (Piszę ponoć, bo nie jestem teologiem.) Jeżeli zatem wszystko jest ustanowione to zły i tak będzie zły (z wyjątkiem zaplanowania przez boski komputer), a dobry dobry. Jednocześnie ów fatalizm jest znakomitą wymówką (zabiłem, bo ten na górze tak zaplanował., etc.).
Ale nad tymi rozważaniami tkwi jedno zasadnicze pytanie. Pomijając fakt istnienia (nie istnienia) Boga: a jeżeli on jest całkiem inny niż go sobie wyobrażamy? Jeżeli odrzucimy wstawki starotestamentowe o bezpośrednich kontakatach rodu Abrahama z Bogiem (a w większości były one - zauważmy - indywidualne, czyli oparte na przekazie "kontaktowicza" i z przekazem, który umożliwiał mu kierowanie swym ludem) to przecież to my stworzysliśmy Go sobie na własne podobieństwo. A jaki jest rzeczywiście może dopiero się dowiemy. Albo nie.
Ale nad tymi rozważaniami tkwi jedno zasadnicze pytanie. Pomijając fakt istnienia (nie istnienia) Boga: a jeżeli on jest całkiem inny niż go sobie wyobrażamy? Jeżeli odrzucimy wstawki starotestamentowe o bezpośrednich kontakatach rodu Abrahama z Bogiem (a w większości były one - zauważmy - indywidualne, czyli oparte na przekazie "kontaktowicza" i z przekazem, który umożliwiał mu kierowanie swym ludem) to przecież to my stworzysliśmy Go sobie na własne podobieństwo. A jaki jest rzeczywiście może dopiero się dowiemy. Albo nie.
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54
Jest oczywiste,że ta tragedia porusza i współczuję wszystkim ludziom, których dotknęła. Razi mnie jednak wykorzystywanie tego przez rządzących. Tak się nie zachowywali po tragedii hali w katowicach,ani nie zachowuja przy innych jakże częstych tragediach na drogach.
Nie sądzę, że należy do tego mieszac Boga, przynajmniej nie w takim kontekscie.
Dla Toledo cytat z mojego ukochanego poety;
A Bóg to kto?
Nie sądzę, że należy do tego mieszac Boga, przynajmniej nie w takim kontekscie.
Dla Toledo cytat z mojego ukochanego poety;
A Bóg to kto?
-
- gaduła
- Posty: 543
- Rejestracja: 2007-03-19, 21:53:54