Polska w Unii i co z tego wynikło

Moderator: Jacek-P

sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Polska w Unii i co z tego wynikło

Post autor: sceptyk »

Niedawno skończył się szczyt Unii.
Kaczorki ogłosiły że odniosły tam sukces. Mam co do tego ogromne watpliwości.
Teraz dowiaduję się,że Polska zagwarantowała sobie, obok Irlandii i W.B., prawo do nie respektowania Karty Praw i Wolności Obywatelskich( chyba tak się to nazywa). Irlandia i W.B. określiły, jakiego zakresu to kwestionowanie dotyczy. Kaczorki tego nie zrobiły. Tym samym będą mogli wprowadzać swoje - czytaj PiS, Samoobrona, LPR- poronione pomysły prawne, bez możliwości odwołania się np do instytucji europejskich.
Do tej pory bardzo spokojnie przyjmowałem rzady tej poronionej koalicji,
teraz już zaczynam się obawiać. Co o tym sądzicie?
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

Sukces kaczyńskich, porażka kraju. Chichot historii. Władze państwa, którego społeczeństwo doprowadziło do demokratycznej ewolucji w środkowej Europie i odzyskania wolności, próbują ograniczyc tą wolność, a z demokracji uczynić tylko hasło bez znaczenia. I to władze, które uważają, że jako jedyne mają solidarnościowy rodowód.
zatem w imię Solidarności chcą zlikwidować wywalczoną przez solidarność możliwość korzystania z podstawowych praw ludzkich
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: Polska w Unii i co z tego wynikło

Post autor: toledo »

sceptyk pisze:Do tej pory bardzo spokojnie przyjmowałem rzady tej poronionej koalicji,
teraz już zaczynam się obawiać. Co o tym sądzicie?
Podporządkowanie sobie wszystkich struktur władzy - pozostały jeszcze tylko sądy z Trybunałem Konstytucyjnym, ale i to za chwilę załatwią - dopasowanie ordynacji do możliwośći wygrania wraz z przybudówkami, a potem zmiana konstytucji przez opanowany kaczy sejm i łukaszenka nie pozostanie jedyym "prawdziwym demokrata Europy".
To bardzo prawdopodobny scenariusz, który jest właśnie realizowany.
Awatar użytkownika
studentka
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1155
Rejestracja: 2006-10-31, 13:44:14
Gadu-Gadu: 0

Post autor: studentka »

Polska w Unii i co z tego wynikło?
Otóż wynikł z tego wielki DŻOŁK.
8)

8)
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Anry
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 2007-05-13, 09:09:30

do Toledo

Post autor: Anry »

toledo pisze:Sukces kaczyńskich, porażka kraju. Chichot historii. Władze państwa, którego społeczeństwo doprowadziło do demokratycznej ewolucji w środkowej Europie i odzyskania wolności, próbują ograniczyc tą wolność, a z demokracji uczynić tylko hasło bez znaczenia. I to władze, które uważają, że jako jedyne mają solidarnościowy rodowód.
zatem w imię Solidarności chcą zlikwidować wywalczoną przez solidarność możliwość korzystania z podstawowych praw ludzkich
Witaj Toledo,po dłuższej nieobecności z zciekawieniem przeczytalem Twoją opinie o szczycie i widzę ,żę bardzo idealistycznie podchodzisz do tego szcytu,musisz pamietać
-1 wywalczenie wolnosci przez naród nie jest dziełem przypadku
-2 struktura Unii jest budowana pod konkretny schemat tzn. przywództwo Unii bez względu na sposob ważenia głosów i tak będzie należało do czterech Państw /i temu sprzeciwia się W.B. ze względu na konstytucje /ostatnia wypowiedź Blaira w The SUN/
-3Musisz wiedzieć że naciski Francji i Niemiec na Skandynawów żeby w jak najszybszym czasie przyjęli euro spalilo na panewce,jeżeli śledzisz szczyty unijne to przypomnij sobie jak Węgrzy gdy mieli Premiera Orbana zerwali negocjacje,a Polacy podpisywali praktycznie wszystko w ciemno,wiem że nie przepadasz za PiS ale na tym szczycie ugraliśmy sporo dzięki naprawdę bardzo dobrym,młodym negocjatorom / i to o róznych poglądach/ i teraz do czasu konferencji miedzyrządowej mamy czas na dogadanie się z kilkoma państwami.
Pamietaj Unia to biznes, a w biznesie kopromisy są tylko dla widzów,pozdrawiam
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

To spróbujmy sprecyzować co wygraliśmy.

Pierwiastek? Sam w sobie jest chyba najlepszym systemem ustalania siły głosu, ale zgłoszony zbyt późno, by można było wogóle przedyskutować, stał się tylko zagrywką Kaczyńskich dla kraju: chcieli dobrze, ale siły Dominium nie pozwoliły. Pierwiastka więc nie będzie i co gorsze pogorszyliśmy szanse jego wprowadzenia w przyszłośći.

Opóźnienie o dwa lata wprowadzenia podwójnej większosći? A kto powoie, że za dwa-trzy lata unia wogóle nie zmieni systemu? A dodatkowe twierdzenia, że dołączyliśmy wraz z Hiszpanią do wielkiej czwórki graczy to kolejna gierka pod krajową publiczność, bo kto będzie się trwaloe z "rozrabiaką wiązał"?

No i słynny dopisek o tym, że sami stanowić będziemy w sprawach moralnośći i b;e-ble. Znowu zagrywka pod publikę, która nie zdaje sobie sprawy, że w sprawach moralności nie ma zapisów w prawie europejskim.
Awatar użytkownika
studentka
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1155
Rejestracja: 2006-10-31, 13:44:14
Gadu-Gadu: 0

Post autor: studentka »

:ziew:
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Post autor: sceptyk »

Anry, masz duzo racji,a le nie do końca.
Unia to rzeczywiście gra interesów - róznych.( w odróżnieniu od RWPG, gdzie był respektowany tylko jeden interes). Postawa rzadu jest zdecydowanie bardziej do zaakceptowania, niż lizanie po tyłkach każdego przez lewicę,ale:
- sposób prowadznia negocjacji był skandaliczny- w tym całym unijnym bałaganie można i trzeba się kłócić i bronić swojego, nie można przekraczać granic, które w jakikolwiek sposób budzą resentymenty-Kaczorki kłócąc się nie zmierzały do kompromisu, oni zmierzali do konfrontacji i w końcu tej konfrontacji się przestraszyli. Ciężką pracę Cichockiego i spółki zniweczyła Fotyga- dyplomatyczna nieudacznica.
Nie chodzi w tym wszystkim o wynik negocjacji, unia z kłopotami będzie się posuwała do przodu, bez względu na to kto potrafi podpieprzyć księżyc.Chodzi o reperkusje dla nas w polityce wewnętrznej. Prawo unijne, bez względu jak by go nie oceniać chroni narody europejskie przed ekstremizmami.
Kaczorki zostawiły sobie furtkę i może dojść do sytuacji, kiedy na przykład odwoływanie się do Trybunału Praw Człowieka, z czego korzysta bardzo wielu Polaków, broniąc się przed niesprawiedliwością własnego państwa, będzie niemożliwe. jeden z polityków LPR powiedział to wyraźnie.
Konwencja PiS i przemówienie Jarka jest przerażające ( w tej najmniejszej skali już czuję się szatanem) i tylko potwierdza moje obawy.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

Sceptyku nie czuj się. Pan premier mówił wszak o sobie. Innego szatana tego kalibru w polityce nie widać.
sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Post autor: sceptyk »

dzięki za pocieszenie. ale się czuję. tyle nienawiści i pogardy dla ludzi dawno nie było w polskiej polityce.
sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Post autor: sceptyk »

oni chca obedrzeć mnie z mojej pamięci i wyrobic poczucie winy za to ze żyję.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

W sferze emanacji: DOBRO przekazuje otoczeniu miłość, tolerancję, braterstwo, sympatię (ogół cech pozytywnych), ZŁO natomiast sieje nienawiść, podziały, fobie, nietolerancję etc.
DOBRO nie lansuje się opowieściami o własnych przymiotach. Po co? Wszem i wobec wiadomo.
ZŁO dla przykrycia swoich rzeczywistych wszetecznych celów musi tymczasem tworzyć zasłony, więc głośno skrzeczy o tym jakie ono dobro daje, tyle że nikt tego nie chce zrozumieć i wszyscy go atakują. A ono (ZŁO) musi jednak, wbrew przeciwnościom, uszczęśliwić wszystkich i jak sie nie da po dobroci, to chodźby i obozy przyszło stworzyć to uszczęśliwi.

A pzry tym uszczęśliwiać będzie długo i namiętnie, więc musi stworzyć sobie trwałe podstawy długoletniego uszczęśliwiania.
pozdrawiam.
Anry
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 2007-05-13, 09:09:30

Sceptyk,Toledo

Post autor: Anry »

Pytanie: Co wygraliśmy?
Wygraliśmy to /czego nigdzie nie przeczytacie ani obejrzycie/że negocjatorzy nasi łącznie z grupą Hubnerowej umocnili pozycje Polski na dzień dzisiejszy,nie rozumiem dlaczego caly czas opieracie się na twierdzeniu,że negocjacje prowadzą Sarkozy,Merkel ,Kaczyński itp.oni dają negocjatorom tkzw. segmenty paneli dyskusyjnych z ograniczeniami, w jednych segmentach występują bardzo ścisłe bariery w innych nie, z cała pewnością Niemcy i tylko oni ugrali swoje czyli przyszłość Uni w której będą grali pierwsze skrzypce i zobaczycie,że za jakis czas nastąpi pogrupowanie sceny unijnej nie w/g opcji politycznych ale w/g tkzw.historii, tak jak już wspomniałem skandynawowie już tworzą potezny blok /grupa przygotowująca panel energetyczny w Portugali na początku wrzesnia postawiła Baroso warunki,po których sie jemu nogi ugięły/podnieśli progi obowiązkowego spalania biomasy w elektrowniach/i sami zobaczcie jak sprytnie bez żadnych skandali umilaja komisarzom życie.
I dltego uważam,że jeżeli Polacy wzniosa sie ponad wszelkie urazy /a to jest możliwe/ i na forum Unii będą wnosić projekty jako grupa Panstw to wówczas cała ta Unia będzie spełniała konkretną rolę dla której została zawiazana,bo w innym wypadku będzie to twór o bliżej nieokreslonej tożsamości.
sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Post autor: sceptyk »

całkowicie sie zgadzam. ale nasi obecni władcy mają tyle fobii, że nie nadają się do współpracy z nikim. oni nadają się tylko do konfrontacji.
swoje rozgrywaja tylko w kraju, bo tu się da. Mam nadzieję niedługo.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

Umocniliśmy pozycję Polski? Czym? W środe na spotkaniu w Europejskim Instytucie uniwersyteckim we Florencji premier Włoch Giuliano Amato tak podsumował polską deklarację: " Z deklaracji wynika, że rząd polski chce chronić godność człowieka przez ograniczanie jego praw fundamentalnych". To sformułowanie przytaczaja zachodnie media jako ilustrację sukcesu naszego kraju.
A sama deklaracja jest -określają znawcy prawa międzynarodowego - niejasna. Bez sensu - jeśliodczytać ją dosłownie, bo Unia nie reguluje kwestii moralnych i światopoglądowych, kwestii małżeństw i usuwania ciąży. Albo niezgodna z zaakceptowanymi przez nas regułami gry.

Portugalia przejęła przewodnictwo i dziś jasno stwierdziła, że nie będzie renegocjacji w sprawie Joaniny, sprawą Polski jest to, że prezydent i minister Fotyga nie zrozumieli co podpisują. W Unii rozsądny termin oznnacza do 3 do 6 miesięcy, a nie dwa lata.
Awatar użytkownika
studentka
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1155
Rejestracja: 2006-10-31, 13:44:14
Gadu-Gadu: 0

Post autor: studentka »

Macie zdrowie Panowie.... :roll: :olaboga:
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

Moja Droga Studentko. nie wszystkich muszą wszystkie tematy interesować. To co nudne dla jednego interesuje innego. ot i wszystko. pozdrawiam.
Awatar użytkownika
studentka
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1155
Rejestracja: 2006-10-31, 13:44:14
Gadu-Gadu: 0

Post autor: studentka »

toledo pisze:Moja Droga Studentko. nie wszystkich muszą wszystkie tematy interesować. To co nudne dla jednego interesuje innego. ot i wszystko. pozdrawiam.
Mój Drogi toledo.
Wiem, wiem, ja tylko tak sobie.
8)
Pozdrawiam.
8)
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Anry
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 2007-05-13, 09:09:30

Sceptyk,Toledo

Post autor: Anry »

Widzę,że w tym temacie nie możecie się odciąc od osobistych ocen obecnie rządzących,ale uwierzcie że w tkzw. szerokiej koncepcji Unii wszystko jest już poukładane z wyjatkiem jednego państwa czyli W.B.
Ale poniewaz w jednym z postów napisałem,że historia będzie głównym czynnikiem sterującym to na dowód tego chciałbym Wam opisać scenke z moich studiów ,ktore kończyłem za granicą,mimo że był to studia techniczne mieliśmy też wykłady strikte polityczne, i na jednym z nich stary Profesor caly wykład poświęcił Adenauerowi,czyli jednemu z wielu entuzjastów Wielkiej Europy.Wykład był tak świetnie ułożony metodycznie,że podczas jego prowadzenia była totalna cisza,i ten staruszek mówi USA kraj emigrantów będzie zawsze siłą napędowa Świata i tam po zniesieniu wszelkich barier rasowych i innych/chociaz na południu dalej one istnieją/ nie ma hamulców rozwojowych dla gospodarki,a w Europie bariera nie do przebicia jest Łaba która zawsze będzie te Europę dzielić, i muszę Wam przyznać,że patrzac na rozwój tego organizmu nazywającego się Unią widac że słowa tego Staruszka były znamienne, do dzis pamiętam,że na zakończenie powiedział on,że przyjdzie czas kiedy Europa w obecnym kształcie zacznie się "dusić" to otworzy sie na wschód,bo rynków zbytu będzie jej brakowało jak powietrza,a koszty rozszerzenie nie będą miały żadnego znaczenia,koncząc myslę ,że ta informacja pozwoli Wam troche inaczej spojrzec na te różne szczyty i pagórki .pozdrawiam
sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Post autor: sceptyk »

Oceny zwykle są osobiste.
została napisana ciekawa książka. Ma tytuł :"Dzieje głupoty w Polsce" Właśnie jest dopisywany następny rozdział i nikt mnie nie przekona,że tak nie jest.
Twoje oceny są bardzo słuszne, z tym,że przedstawiasz je z punktu widzenia dwóch głównych graczy UE- Francji i Niemiec. Kontekst Polski jest inny. Dzięki Bogu cynizm zachodu pozwolił po wiekach uciec spod rosyjskiego topora a czym jest ten topór widać po wschodnich krajach ościennych. Jeszcze przed wstąpieniem Polski do UE, powiedziałem, że gdyby trzeba było za to wstąpienie zapłacić, to oddam wszystkie pieniądze. Problem polega na tym, że nasze polskie warcholstwo, w chwili kiedy uznaliśmy, że już jesteśmy bezpieczni wyłazi wszystkimi porami. Ja już mam gdzieś naszą wybująłą dumę narodową, mickiewiczowskie bycie"mesjaszem narodów" i tym podobne brednie.
Oczekuję od ludzi, którym w końcu płacę, żeby zachowywali się racjonalnie i pracowali zgodnie z interesem państwa a nie karmiui swoje kompleksy moim kosztem.
potrafiliśmy wspólnie i zgodnie marnować nasze narodowe szanse, abyło tego tak dużo, że już chyba wystarczy.
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

Anry. Masz oczywiście rację. Nie można uciec całkowicie od sympatii i antypatii, od subiektywizmu. Nie rzutuje on jednak w tym przypadku na mój punkt widzenia działań naszego rządu w sferze międzynarodowej. Są one nakierowane na osiągnięcie konktretnych celów, tyle że WEWNĘTRZNYCH. Efekt blamaż mniejszy goni większy, mimo - tu się zgadzam - wysiłków młodych wilczków dyplomacji. Lubie czy nie lubię może wpływac tylko na ostrość określeń, ale partolenie pozycji Polski na arenie międzynarodowej zdobywanej od Wałęsy do Kwaśniewskiego jest FAKTEM.

Inna kwestia to rozwój różnych regionów świata. Twórcy Unii Węgla i Stali dostrzegli to, że bez konsolidacji Europa zginie między zbliżającą się do apogeum swego rozwoju Ameryką Północną, a rodzącą się potęgą Azji. Tylko zjednoczona Europa jest w stanie konkurować, a jednoczesnie zjednoczenie wyeliminuje groźbę ostrych konfliktów pozadyplomatycznych. I tu się zaczyna bajka, w której nie umiemy znaleźć swego miejsca, w dużej mierze z racji różnych fobii rządzących dziś krajem.
pozdrawiam.
Anry
początkujący
początkujący
Posty: 23
Rejestracja: 2007-05-13, 09:09:30

T,S

Post autor: Anry »

Unia obecnie jest w najgorszym stadium konstrukcji tylko dlatego,że nie potrafi /to co ciągle wytyka W.B/ w kategoriach analiz rynkowych przyjąc zasadniczego dokumentu kierunkowego rozwoju,zgadzam się co do waszych ocen sytuacji biezacej,ale w odróznieniu od Toledo tak łatwo bym swoich pieniędzy nie oddał za członkowstwo,pomijając wszystkie kwestie dotyczące naszych ambicji narodowych i nnych mamy do czynienia z pewnym historycznym fenomenem,może na tym punkcie jestem przewrazliwiony ale mam niezmienne odczucie,że jak Polakom zaczyna cos wychodzić/żeby nie wchodzic w polityczny aspekt tej oceny/ to zawsze pojawia się ten ktoś lub coś co rozwala żmudnie stawianą budowlę,już nie zliczę ile to razy kiedy dochodziło się do porozumienia zawsze jakaś czarna owca to popsuła,nie chciałbym abyście uznali mnie za wyznawcę spiskowej teorii, ale nam nie jest dane żyć w naprawdę wolnym i niezależnym kraju,przerażaja mnie różnego rodzaju roszczenia i to nie tylko niemców,brak regulacji np. użytkowania wieczystego /horror/ i wiele innych rzeczy,ktore za nas pewnikiem obligatoryjnie załatwi Bruksela,ale przy tym wszystki mam tez świadomość ile problemów obecnych mamy na własne życzenie.
I tak gruntownie analizując nasze unijne przemyślenia uważam,że jeżeli nie postawimy na naszą młodziez /oczywiście te starsza 35-40/nie damy im pełnych możliwości wykazania się dopuszczenia do skostniałych struktur różnego szczebla samorządów,władzy centralnej i innych urzędów,i tak jak napisałem na początku o analizach rynkowych, to tylko ci ludzie bez bagażu uprzedzeń są zdolni wstawić czolo LOŻY nr 1
Awatar użytkownika
Tytus Andronikus
średnio gadatliwy
średnio gadatliwy
Posty: 496
Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
Gadu-Gadu: 997
Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
Kontakt:

Post autor: Tytus Andronikus »

...sorry ale wzucie swoje slowo co do oceny unijnych klimatów...
po latach oczekiwania ze cos sie znieni od 1989 roku dochodze do wniosku ze komuna - 4 RP ma sie tak dobrze ze lepiej nie miala...na szczescie wstapienie Polski do unii pomoglo nie krajowi pelnego zlodziejstwa i korupcji od lekarzy takich biednych do samorzadowców biedniejszych od nich ale zwyklym POLAKOM...przeszedlem szereg szkolen z zakresu programów i projektów unijnych do niczego sie jednak ta normalnosc nie przydala...w marcu tego roku wyjechalem jako emigram zarobkowy do Angli bo jestesmy czlonkiem Uni i mam wrescie do tego prawo...sytuacja jest taka ze najprosciej mówiac pracuje jako robol i zarbiam w Angli 6 razy wiecej niz normalnie w Polsce...w malej fabryce pod Haverhill pracuje na moim tylko dziale 3 ostródziaków a w miasteczku wielkosci Lubawy ok 12 tysiecy jest jak mniemam okolo 50 ostródziaków i mniej wiecej 500 Polaków tak wlasnie widze Polske w Unii w obecnym czasie...wkraju jest coraz lepiej teraz nawet na ulicy w Angli mówia czesc Petara...
toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Post autor: toledo »

Anry, to nie ja stawiałem swoje pieniądze tylko Sceptyk, ale się z nim zgodzę. Dziś tylko unia jest gwarantem jakiej takiej normalności. Inaczej byłaby równia pochyła do "łukaszenkizmu". A najważniejsze co nam ostatnio wyszło to referendum o przystąpieniu do UE.

Nie bardzo zrozumiałem do jakiego to porozumienia doszliśmy i kto jest tą c zarna owcą, ale na Boga my mamy okres nie porozumiewania się tylko permanentnej rozróby, dzielenia i waśni.

Jeżeli nie postwimy na naszą młodzież? Kto ma postawić? Kaczyński właśnie stawia. Wszyscuy starzy podejrzani i agenci, a jak nie to i tak umoczeni zyciem w byłym reżimie (oczywiście z wyjatkiem 50-latków Kaczyńskich i kilku przybocznych). Trzeba więc stawiać na młodzież, ale z warunkiem: muszą myśleć zgodnie z duchem i wytyczną. A ajk nie to jazda sladami Tytusa Andronikusa.
sceptyk
mistrz klawiatury
mistrz klawiatury
Posty: 1065
Rejestracja: 2006-10-24, 15:24:37

Post autor: sceptyk »

Tytusie, człowiek wybiera drogę. mnóstwo młodzieży potrafi znaleźć swoje miejsce w Polsce. Te setki tysięcy, co wyjechało, to ogromny kapitał, który wcale nie jest stracony. Sam wiesz,jak inaczej patrzysz teraz na świat w ogromnej większości wrócicie i, jak sądzę, będziecie rozwalać ta naszą zapyżiałą rzeczywistość od środka. człowiekiem, który dużo widział jest trudniej manipulować. Rzyczę powodzenia.

Anry. To prawda,że UE wymaga reform, prawda, że są w niej dominanci i Polska do nich nie należy, ale nasza pozycja zależy od naszej siły gospodarczej i umiejętności współpracy z innymi. Z tym nie jest najlepiej. Na przykładzie pokażę ci czym już jest dla nas Unia.
Jeszcze nie ruszyły środki z funduszy strukturalnych. Ruszą dopiero pod koniec września. Zamarła większość planowanych inwestycji samorządowych, bo wszyscy czekają na kasę. Jednocześnie rząd nie szuka rozwiązań przyspieszających te inwestycje. nikt nie wie jak będą wyglądały aplikacje dla przedsiębiorców. nikt nie wie jak będą wyglądały przygotowania do mistrzostw w piłce nożnej. Nikt nic nie wie.
jednocześnie tematami głównymi są: lustracja, szatani i inne diabły, liczenie ile by nas było gdyby nie wojna, kanon lektur szkolnych i mundurki, kaganiec jaki chce założyć wolnym mediom Samoobrona.
Jak myslisz ile racjonalni ludzie mogą jeszcze wytrzymać?
Zablokowany