Nazwy ulic
Moderator: Jacek-P
Wydumywaczom pierdół w typie jak się ma ulica nazywać, dedykuję link do wywiadu, który pokazuje, czym należy zająć się przy okazji białych koszar
Polskie miasta marnują swoją szansę (cz.I)
Polskie miasta marnują swoją szansę (cz.I)
Ano ma tyle - aczkolwiek wypada się zgodzić, że na pewne ruchy już za późno - że ta sama crazy ekipa najpierw mieszała w sprawie Białych Koszar prawie całą poprzednią kadencję, jak nie przymierzając w dole z wapnem gaszonym (żeby nie używać bardziej dosadnych porównań), a teraz w poczuciu błogiej naiwności ogłasza konkursy na nazwy ulic w obszarze miejskim, za zmarnowanie szansy którego powinni być w smole wytarzani i na gnoju z miasta wyświeceni. I tyle.
Podając link do wywiadu, wskazać chciałem jedynie, jakich ludzi powinno zapraszać się do współpracy, jeśli ma się do rozwiązania ważkie problemy przestrzeni miejskiej.
Podając link do wywiadu, wskazać chciałem jedynie, jakich ludzi powinno zapraszać się do współpracy, jeśli ma się do rozwiązania ważkie problemy przestrzeni miejskiej.
-
- początkujący
- Posty: 23
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:18
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
Nie może być poważnie Drogi Moderatorze ponieważ konkurs jest konkursem (jeśli czytacie uważnie) i nie ma co zdradzać swoich pomysłów! Kto potem odbierze nagrodę rzeczową i honory. Właściciel 15 nicków? )) Mi się marzy, z racji zainteresowań, ulica KAWALERYJSKA lub KAWALERII, choćby z racji tego, że do 1935 roku w koszarach oddziały kawalerii stacjonowały. Eh te stajnie...
A tak przy okazji: "Zwycięzcy konkursu otrzymają nagrody rzeczowe, jednak główną nagrodą powinna być satysfakcja z autorstwa nazwy ostródzkiej ulicy. ". Czuje się jak uczniak wiecznie pouczany przez wychowawcę. Między innymi przez takie teksty czuje się w swoim mieście jak podwładny, a nie jak obywatel.
A tak przy okazji: "Zwycięzcy konkursu otrzymają nagrody rzeczowe, jednak główną nagrodą powinna być satysfakcja z autorstwa nazwy ostródzkiej ulicy. ". Czuje się jak uczniak wiecznie pouczany przez wychowawcę. Między innymi przez takie teksty czuje się w swoim mieście jak podwładny, a nie jak obywatel.
W porządku. Brzmienie Wazych postów wydaje się być zasadne. Ale jest to brzmienie goryczy, żalu, brzmienie przegranych i bezsilnych. Brzmienie protestujących przeciwko regułom narzuconym przez ludzi burmistrza, ale w praktyce zgadzających się z tymi regułami poprzez zaniechanie.
Może więc zacząć łamać te reguły. Jak? To jest pytanie kluczowe. Może warto nad tym podyskutować.
Może więc zacząć łamać te reguły. Jak? To jest pytanie kluczowe. Może warto nad tym podyskutować.
Mówię poważnie Bez wątpienia nazwy tych ulic powinny być związane z
charakterem tego miejsca. I tak wszystkie nazwy kojarzace się z wojskowością jak:
Kawaleryjska
Jana III Sobieskiego
Ułanów Polskich
i tym podobne sa na miejscu i do przyjęcia. Są również wazne postaci Polaków związanych z historią tych ziem np. Zygmunt Stary, który zhołdował Prusy Książęce i sporo innych. czekam na propozycje.
Nie lubię Napoleona i to odpada, Kirst też mi nie bardzo pasuje.
charakterem tego miejsca. I tak wszystkie nazwy kojarzace się z wojskowością jak:
Kawaleryjska
Jana III Sobieskiego
Ułanów Polskich
i tym podobne sa na miejscu i do przyjęcia. Są również wazne postaci Polaków związanych z historią tych ziem np. Zygmunt Stary, który zhołdował Prusy Książęce i sporo innych. czekam na propozycje.
Nie lubię Napoleona i to odpada, Kirst też mi nie bardzo pasuje.
Urząd Miasta nie może się pochwalić przed mieszkańcami Ostródy sukcesami w pozyskiwaniu unijnych pieniędzy to dla odwrócenia uwagi od swojej nieudolności w tym zakresie wymysla się na siłę jakies konkursy- tak było np. w przypadku hali sportowej.
Pytam się jaki sens ma ogłaszanie konkursu na nazwę ulicy skoro nie burmistrz o tym decyduje tylko Rada Miejska. Założmy, że wygra jakiś pomysł na nazwę ulicy np. Czterech Pancernych lub Pancerniaków - jeśli wiekszość radnych nie bedzie chcicała takiej nazwy to nic z tego konkursu nie bedzie. Czy burmistrz zgłaszał na którejś komisji swój pomysł konkursu na nazwę ulicy - czy dalej jest to robione na zasadzie jam tu pan a wy jesteście od tego aby głosować. Tak jak to podobnie wypowiedział podczas sesji Rady Miejskiej o zwiększenie środków na budowę sali sportowej o 250.000
Pytam się jaki sens ma ogłaszanie konkursu na nazwę ulicy skoro nie burmistrz o tym decyduje tylko Rada Miejska. Założmy, że wygra jakiś pomysł na nazwę ulicy np. Czterech Pancernych lub Pancerniaków - jeśli wiekszość radnych nie bedzie chcicała takiej nazwy to nic z tego konkursu nie bedzie. Czy burmistrz zgłaszał na którejś komisji swój pomysł konkursu na nazwę ulicy - czy dalej jest to robione na zasadzie jam tu pan a wy jesteście od tego aby głosować. Tak jak to podobnie wypowiedział podczas sesji Rady Miejskiej o zwiększenie środków na budowę sali sportowej o 250.000
- Tytus Andronikus
- średnio gadatliwy
- Posty: 496
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
- Gadu-Gadu: 997
- Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
- Kontakt:
...to oczywiscie paranoja....Burmistrz mówi i paci za konkurs a rada Miejska wybierze swoje np: ul.Dudzina czy o.Liberackiego ale sprawa nie mam podlorza osobistego ale politycznego teraz jest Ok bo wojny nie ma w miescie Urzedzie Miasta i Radzie Miejskiej pamuje spokój...w 1992 roku kiedy wymieniano nazwy ulic po esbekach i partyjniakach, kregi zblizone do Radia Maryja które za "chwile" mialo zadzialac na skale swiatowa zglosily zmiane nazwy placu Wolnosci na Plac JP2....ciekawe ze wolnosc juz im sie nie podobala jak ja wrescie odzyskalismy...