Stan Wojenny to juz nie chluba histornia najnowsza, jak dla mnie dlatego ze do glosu dochodza Ci ktorzy urodzili sie po nim i juz tego na szczesie nie musza pamietac....jednak mimo wszystko jest to data dla mnie która zostanie w pamieci Polaka. Wiel razy zastanawialem sie co by bylo gdyby nie bylo stanu wojennego?.... albo co by bylo gdyby stalo sie jeszcze cos gorszego?.....jedna wszelkie mysli rozwiala wypowiedz Pulkownika Kuklinskiego;..."stan wojeny byl przygotowywany od roku"....to jednoznacznie okreslilo dla mnie cala historyczna wole narodu do zmian ktorych wladza ludowa nawet na chwile nie dopuszczala do swojej mysli....to oczywiscie tez wniosek- wskazuwka jak mnalezy dzis po latach patrzec na to co sie dzieje w RP.....kiedy bylem rok temu na ostwarciu wystawy poswieconej Solidarnosci pewnie dzialacz uwczesnego podziemia powuiedzal tak.." soslidarnosc byla aby naprawic socjalizm"....chyba jednak w takich chiwlach przypominam sobie sceny z wyciagniecia zwlok swietej pamieci Ks.Popieluszki.....
jestem teraz na emigracji nie politycznej ale zarobkowej.....nie trzeba pytac dla czego po prostu bo ci sami sa przy wladzy od zawsze....
13 grudnia Stan Wojenny '81, to historia.....
Moderator: Jacek-P
- Tytus Andronikus
- średnio gadatliwy
- Posty: 496
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:19
- Gadu-Gadu: 997
- Lokalizacja: Kolonia Ostródzka - Anglia
- Kontakt: