kameleony
Moderator: Jacek-P
kameleony
Niby nic nowego, ale w obliczu prawa i sztandarowej sprawiedliwości persony z pierwszych stron lokalnej gazety, te dumnie mówiące o Bogu, honorze i Ojczyźnie za jakąś marchewkę (lukratywną), mogą tak się zmienić nie do poznania?
I nie chce mi sie wierzyć, że nie bronią swoich wartości ze strachu przed jakąś siłą polityczną(?)...
A może, co też prawdopodobne, świadomie odgrywają na co dzień molierowskich Świętoszków.
Taki żart: oni udają cnotliwych , my ich naprawdę wybieramy ,
Tak dać się nabrać!!!! Baran ze mnie!!!!
Czas umierać
I nie chce mi sie wierzyć, że nie bronią swoich wartości ze strachu przed jakąś siłą polityczną(?)...
A może, co też prawdopodobne, świadomie odgrywają na co dzień molierowskich Świętoszków.
Taki żart: oni udają cnotliwych , my ich naprawdę wybieramy ,
Tak dać się nabrać!!!! Baran ze mnie!!!!
Czas umierać
Myślisz, Sceptyku, że warto czekać na kolejne wybory? Coś się zmieni? Ludzie będą uczciwi? Nie przefarbują się? Nie odegrają na nasz użytek kolejnej farsy? Dotrzymają słowa? Oby!!!!!
Przyjrzyj się tym, którzy pięknymi frazami zachwalali swoje kandydatury: nieprzekupni, uczciwi, pragnący dla naszego dobra [...] i inne, powiem politycznie, prawdy inaczej.
Miało nie być kolesiostwa. Miały się liczyć kompetencje, a jednak liczą się polityczne układziki. na prawdę
Przyjrzyj się tym, którzy pięknymi frazami zachwalali swoje kandydatury: nieprzekupni, uczciwi, pragnący dla naszego dobra [...] i inne, powiem politycznie, prawdy inaczej.
Miało nie być kolesiostwa. Miały się liczyć kompetencje, a jednak liczą się polityczne układziki. na prawdę
W życiu najważniejsza jest cierpliwość. Demokracja to wyjątkowo gówniany ustrój, ale lepszego nikt nie wymyslił. Może nie my, może nasze dzieci, albo ich wnuki ,będą żyły w państwie choć tak przewidywalnym jak zachodnie demokracje. Na razie mamy bantustan połączony z sycylijskim południem i wschodnią mafią. Ale to dopiero 20 lat, jedno pokolenie. Mojżesz włóczył po pustyni swój naród, dopóki nie wymarli ci, co pamiętali egipskąniewolę. Tu takiej możliwości nie ma. Ja jetem optymistą- taka skaza charakteru Pozdrawiam
Bierni nie zmieniają otoczenia. W tym zafajdanym wszelkimi obiecankami, oszustwami i krętactwami ustroju zwanym demokracją, najważniejszym mechanizmem kształtowania rzeczywistości jest aktywność. W różnych formach, także uczestnictwo wyborach.
Zasada jest prosta: im większa frekwencja tym wybór bardziej odpowiada społecznym oczekiwaniom. U nas wygrywa zniechęcenie. Nie dajmy się!!!!!!! Ale to raczej wołanie na pustyni.
Zasada jest prosta: im większa frekwencja tym wybór bardziej odpowiada społecznym oczekiwaniom. U nas wygrywa zniechęcenie. Nie dajmy się!!!!!!! Ale to raczej wołanie na pustyni.
-
- rozkręcający się
- Posty: 164
- Rejestracja: 2006-02-10, 07:21:45
Masz rację annar. Miało nie być kolesiostwa, a wyszło jak zwykle. Zwłaszcza w wykonaniu starosty. Sekretarz powiatu - p. Kowalewski, były wojskowy. Jak sam mówił na sesji, na której został zaprezentowany - nie ma pojęcia o pracy w samorządzie, ale szybko się uczy. Przykład drugi: p. Gudaczewski (kolego radnego Boguckiego) także emerytowany zołnierz, a teraz pracownik biura promocji starostwa i przykład trzeci - bezrobotny radny Bogucki. Przepraszam były bezrobotny, bo obecnie stołek w Powiatowym Urzędzie Pracy. za to ze starostwa odchodzą fachowcy, pań Kański, pan Siudak. Pięknie panie starosto, pięknie. Spłacanie długów wyborczych, prawda? Mam przeczucie, że w całym zamieszaniu ze szpitalem też tylko o to chodziło. Wywalić fachowców, którzy z tego co czytam dobrze zarządzali szpitalem, a zastąpić ich kolesiami. Dobrze się ktoś wypowiedział w środowym artykule w Gazecie Olsztyńskiej. Wszędzie tam, gdzie rządza lub rządzili lekarze szpitale generują długi. Rozumiem że trzeba dać człowiekowi szanse. Może lekarz z niego i dobry, ale prawdę mówiąc nie sądzę, by miał jakieś przygotowanie menedżerskie.
A tam, gdzie rządża pielęgniarki jest w porządku. Brawo, Jasiu. Przed wyborami ówczesna władza powiatu głośno wmawiała urzednikom starostwa, że jak wygra Brodiuk to wyśle wszystkich na zieloną trawkę. A tu proszę, tylko dwa zwolnienia (o ile to są zwolnienia) i zapełnienie wakatu.
Nie znam ludzi, których wymieniasz, ale Kowalewski już zdobył moją sympatię. Uczciwością. Stwierdził wprost, nie ma pojęcia o samorządzie, ale sie nauczy. Jako oficer ma natomiast wpojone pojęcie o porządku i organizacji, a to jest rolę sekretarza.
A co do fachowości b. prezes nie będę sie wypowiadał. Zlitujmy sie nad uciekającą przed próbującymi jej doręczyc odwołanie.
Nie znam ludzi, których wymieniasz, ale Kowalewski już zdobył moją sympatię. Uczciwością. Stwierdził wprost, nie ma pojęcia o samorządzie, ale sie nauczy. Jako oficer ma natomiast wpojone pojęcie o porządku i organizacji, a to jest rolę sekretarza.
A co do fachowości b. prezes nie będę sie wypowiadał. Zlitujmy sie nad uciekającą przed próbującymi jej doręczyc odwołanie.
-
- rozkręcający się
- Posty: 164
- Rejestracja: 2006-02-10, 07:21:45
Ja mówię o faktach toledo. Nie znasz pozostałych, których wymieniłem? No coś ty, przecież ty znasz wszystkich. A co do fachowości pani Bilińskiej też się nie będę wypowiadał, bo dokładnie nie wiem, ale chyba ma wykształcenie w keirunku zarządzania w służbie zdrowia, czy coś w tym stylu i z tego co się orientuję dobrze zarządzała szpitalem, bo przynosił zyski. Tyle wyczytałem i czasem z ciekawości śledziłem sesje rady powiatu w tv. Dlatego zdążyłem sobie wyrobić własne zdanie i te wszystkie ataki na tym forum są dla mnie żałosne. No chyba, że znowu powiesz, że wszystko co czytamy i oglądamy, to są kłamstwa i manipulacja.
Gdybyś rzeczywiście czytał i słuchał, to byś sie dowiedział, że jeszcze nie ma sprawozdania finansowego. Że o zysku mówiła głównie b. prezes oraz byli członkowie zarządu Powiatu. I że sumy, które podawali, odpowiadałuy ulgom, które szpital otrzymaywał od powiatu.
Widzisz ja czytam, słucham i wyciągam wnioski. I tyle.
Widzisz ja czytam, słucham i wyciągam wnioski. I tyle.
Mam sąsiada żołnierza zawodowego - bardzo sympatyczny, rzeczowy i poukładany człowiek. Jego śp. ojciec też był wojskowym oficerem. Na naszym małym osiedlu zawsze cieszyli się dużym uznaniem i szacunkiem. To bardzo systematyczni ludzie zachowujący pedantyczny wręcz porządek. Może to i dobrze że starosta stawia na takich ludzi - ktoś musi zrobić porządek po poprzednikach.
-
- rozkręcający się
- Posty: 199
- Rejestracja: 2007-05-27, 09:55:11
Do Hrywny i chyba również Jasi Wędrowniczka
Ktoś napisał "za to ze starostwa odchodzą fachowcy, pań Kański, pan Siudak."
Chłopie chyba sobie robisz jaja.Jaki z Siudaka był fachowiec? Ciekawe od czego? Z tego co wiem to sam odszedł, a jakie są jego kompetencje - to krążą legendy o jego głupocie, lenistwie. Przecież to on, jako to jeden z niewielu wiceburmistrzów był odwołano przez mieszkańców. Taki był z niego fachowiec.
A popatrz jak działa (lub jak działasz) Naczelnik w UM w Ostródzie Ostatnio byłem w rzędzie. Tu zatrzymał się czas. Z tego co mówią pracownicy UM to takiego b....lu w urzędzie nigdy nie było. Każdy robi co chce. Nikt nie wie o co chodzi. Ostatni remont, czy też remonty pomieszczeń (zakup mebli) były robiony za Kieruzala. Obecny naczelnik nie panuje (może ty) nie panuje nad urzędem.
Ktoś napisał "za to ze starostwa odchodzą fachowcy, pań Kański, pan Siudak."
Chłopie chyba sobie robisz jaja.Jaki z Siudaka był fachowiec? Ciekawe od czego? Z tego co wiem to sam odszedł, a jakie są jego kompetencje - to krążą legendy o jego głupocie, lenistwie. Przecież to on, jako to jeden z niewielu wiceburmistrzów był odwołano przez mieszkańców. Taki był z niego fachowiec.
A popatrz jak działa (lub jak działasz) Naczelnik w UM w Ostródzie Ostatnio byłem w rzędzie. Tu zatrzymał się czas. Z tego co mówią pracownicy UM to takiego b....lu w urzędzie nigdy nie było. Każdy robi co chce. Nikt nie wie o co chodzi. Ostatni remont, czy też remonty pomieszczeń (zakup mebli) były robiony za Kieruzala. Obecny naczelnik nie panuje (może ty) nie panuje nad urzędem.
- morderator
- rozkręcający się
- Posty: 176
- Rejestracja: 2005-08-30, 10:22:21