place zabaw - prośba do urzędników
: 2007-05-16, 15:26:58
mam małą prośbę do naszych urzędników
aby ktoś z Was wysłał pracowników lub wynajętą firmę
do konserwacji i naprawy niektórych elementów na placach zabaw
mianowicie najbardziej mi chodzi o huśtawki
wyjaśnię że od ponad 2 tygodni chodzę niemal codziennie z dzieckiem
na place zabaw i od tych dwóch tygodni jedna z huśtawek oraz tzw. "bujawka"
mają braki w śrubach a nawet niektóre z nich w ogóle nie działają
bo na jednym łańcuchu na którym trzyma sie siedzisko trudno jest się bujać
od wczoraj natomiast ktoś odkręcił resztę śrub i z jednej z huśtawek
siedzisko leżało na placu, teraz położyłem je w dość widoczne miejsce
ale ciekaw jestem czy przeżyje do jutra, mogłem je zabrać ze sobą i jutro przyjść
z własnymi śrubami i samemu naprawić, co też czyniłem w ubiegłym roku kilka razy,
wydaje mi się że skoro budżet miejski jest cieniutki w tym roku to sprezentuję
stosowne śruby ale kto mi pozwoli je odpisać od podatku, żadnych ulg już nie ma
a darowizna na rzecz U.M. też nie wchodzi w rachubę bo może być potraktowana
jako łapówka albo jako przekazanie środków na rzecz stowarzyszenia które
jeszcze nie istnieje, ale powinniście pomyśleć nad tym może zarejestrujcie takie
kolejna prośba żebyście przekazali swoim podwładnym żeby od czasu do czasu
ruszyli swoje 4 litery z samochodów służbowych oraz zeszli ze swoich skuterków
i przeszli się przez parki i zobaczyli co jest nie tak na takich placach,
chyba są na tyle inteligentni że wiedzą na co zwrócić uwagę przecież to y ich utrzymujemy !
i nie ma tłumaczenia że wczoraj było na nich wszystko OK, bo to nie prawda
o czym świadczy to że od dwóch tygodni chodzę i widzę że jest parę widocznych gołym okiem uszkodzeń
i jeszcze jedna prośba aby przywieziono tyle piachu na plac zabaw na ulicy Herdera
ile przywieziono na Mickiewicza
to chyba na tyle i nie mówcie że mamy łobuzów w mieście, który dewastują
te place bo to i tak nic nie pomoże
tylko przekażcie żeby od czasu do czasu panowie w mundurach PRZESZLI się przez parki
aby ktoś z Was wysłał pracowników lub wynajętą firmę
do konserwacji i naprawy niektórych elementów na placach zabaw
mianowicie najbardziej mi chodzi o huśtawki
wyjaśnię że od ponad 2 tygodni chodzę niemal codziennie z dzieckiem
na place zabaw i od tych dwóch tygodni jedna z huśtawek oraz tzw. "bujawka"
mają braki w śrubach a nawet niektóre z nich w ogóle nie działają
bo na jednym łańcuchu na którym trzyma sie siedzisko trudno jest się bujać
od wczoraj natomiast ktoś odkręcił resztę śrub i z jednej z huśtawek
siedzisko leżało na placu, teraz położyłem je w dość widoczne miejsce
ale ciekaw jestem czy przeżyje do jutra, mogłem je zabrać ze sobą i jutro przyjść
z własnymi śrubami i samemu naprawić, co też czyniłem w ubiegłym roku kilka razy,
wydaje mi się że skoro budżet miejski jest cieniutki w tym roku to sprezentuję
stosowne śruby ale kto mi pozwoli je odpisać od podatku, żadnych ulg już nie ma
a darowizna na rzecz U.M. też nie wchodzi w rachubę bo może być potraktowana
jako łapówka albo jako przekazanie środków na rzecz stowarzyszenia które
jeszcze nie istnieje, ale powinniście pomyśleć nad tym może zarejestrujcie takie
kolejna prośba żebyście przekazali swoim podwładnym żeby od czasu do czasu
ruszyli swoje 4 litery z samochodów służbowych oraz zeszli ze swoich skuterków
i przeszli się przez parki i zobaczyli co jest nie tak na takich placach,
chyba są na tyle inteligentni że wiedzą na co zwrócić uwagę przecież to y ich utrzymujemy !
i nie ma tłumaczenia że wczoraj było na nich wszystko OK, bo to nie prawda
o czym świadczy to że od dwóch tygodni chodzę i widzę że jest parę widocznych gołym okiem uszkodzeń
i jeszcze jedna prośba aby przywieziono tyle piachu na plac zabaw na ulicy Herdera
ile przywieziono na Mickiewicza
to chyba na tyle i nie mówcie że mamy łobuzów w mieście, który dewastują
te place bo to i tak nic nie pomoże
tylko przekażcie żeby od czasu do czasu panowie w mundurach PRZESZLI się przez parki