Strona 1 z 3

Czy jeszcze ktoś kocha Ostródę?

: 2007-03-15, 21:51:21
autor: Olsztyn na fali
Cześć!

Kocham Ostródę. Urodziłem się w tym mieście i spędziłem w nim 25 lat. Kocham, bo to moje miasto, mój dom rodzinny, moje miejsce, w którym spędziłem najwspanialsze chwile mojego życia. Czy jeszcze ktoś uważa podobnie?

: 2007-03-15, 22:46:06
autor: Anetchen
czy Ktos jeszcze tak uwaza ? gdyby tak nie bylo, nie bylo by nas Tu ....ja spedzzilam w Ostrodzie 20 lat swojego zycia, teraz jestem raz do roku obowiazkowo w niej....a codziennie na czacie, w serwisie, na forum,
i czy kocham ? Tak kocham to Miasto i wpomnienia zwiazane z nim ...
dzieki moim czatownikom, mam informacje ..gdzie co i dlaczego ...:)) czasami predzej niz w mediach ;>

: 2007-03-16, 11:17:43
autor: japa
Ja też jeszcze kocham to miasto, ale od ponad czterech lat z każdym rokiem mniej...
Dzięki Wam Panowie Burmistrzowie Dwaj

: 2007-03-16, 15:08:07
autor: studentka
Kocham to miasto, pewnie!!!
W końcu urodzilam się tu i mieszkam całe swoje życie..
Fakt, wieeellleee rzeczy mnie strasznie denerwuje..Ale..W końcu to my, każdy z nas z osobna buduje klimat tego miasta, więc cóż, może lepie zacząć
pracę wokół własnego ogródka.. :D
Wiem, ze nasze miasto podoba się ludziom, moja koleżanka z Mazowsza jest zachwycona tym, jaka Ostróda jest piękna, mówi, że chciałaby tu mieszkać.. :) I za to też kocham moje miasto. Za to, że gdy ktoś mnie pyta, skąd jestem, a ja odpowiadam, że z Ostródy, słyszę: Oooo, to piękne miasto!! :)

Pozdrowienia dla wszystkich Ostródzian!!!! :D

: 2007-03-16, 15:38:21
autor: Johnny Fontane
Tak Ostróda to "piekne" miasto, z tym ze dla przecietnego mieszkanca nie ma to wiekszego znaczenia, w kazdym razie ma naczenie mniejsze od chocby tak "błachych" spawek jak miejsca pracy, bezpieczenstwo czy rekreacja za przystepna cene. Tak sie wlasnie zastanawiam czy ja kocham to miasto, bo nawet jesli sie zgodze ze je piekne, to taka milosc jest conajwyzej przedmiotowa - niejedna Pani nie bylaby zachwycona mysla ze jest kochana przez swojego mena tylko dlatego ze jest piekna...
Uwazam ze najlatwiej ostrode kochac na odleglosc... nie majac na codzien problemow z praca czy nuda - tak jak duzy procent mieszkancow "mazurskiej perly"

: 2007-03-16, 15:39:59
autor: KRewa
Trudno nie kochać miasata w którym spędziło się dzieciństwo, młodość i część dorosłego życia. Jednakże czytając już niektóre wypowiedzi pragnę przytpomnieć, że nie sra się we własne gniazdo. Nie rozumiem, że można mieć tyle w sobie zawiści w stosunku do bliźniego. Mieć postawę opartą na rządaniach i na totalnej krytyce tego co jest nie po mojej myśli. Może "szczekanie" nie musi być jedynym sposobem rozwiązywania problemów, może trzeba się nad sobą głębiej zastanowić i parafrazując zdanie przedostatniego bodaj prezydenta jakże ukochanych przez wielu United States of America "Nie pytaj co Ostróda (w domyśle władze miasta) zrobiły dla Ciebie, powiedz co Ty możesz zrobić dla Ostródy (już bezpośrednio dla miasta i jego mieszkańców). Z pozdrowieniami dla Japa.

: 2007-03-16, 17:01:26
autor: japa
KRewa - oczywiście witamy znów pod nowym nickiem - hehehehe - "uderz w stół a nożyce sie odezwą". Sprzedawajcie dalej moją ukochaną Ostródę kawałek po kawałku a za kilka lat nie bedzie co kochać. Bo co mam kochać posesje poodgradzane wysokim płotem należące do pana S. lub pana J.?
Zgadzam się z Johnym Fontenem że najłatwiej kochać Ostródę na odległość. A już szczególnie jak mieszka sie poza granicami kraju. Jeśli mieszka się tu od dzieciństwa to nie jest to miłość przedmiotowa. To tak jakbyś miłował najbliższą osobę i dlatego stąd u mnie taka złość jak pewni ludzie za pieniądze i w imię mamony niszczą to co kocham od dzieciństwa.
Do KRewy - to raczej tobie proponuję abyś nie srał w gniazdo, bo właśnie ten smród psuje uczucia innym...

: 2007-03-16, 17:23:10
autor: japa
I jeszcze jedno - jak już chcesz tak bardzo błyskać znajomością cytatów to powinienieś wiedzieć, że to co chciałeś parafrazować powiedział J.F. Kennedy, 35. prezydent Stanów Zjednoczonych.
A przedostatnim 42.prezydentem USA był oczywiście Bill Clinton, który także zasłynął ciekawym powiedzeniem: "It's the economy, stupid!" i "aferą rozporkową"...

: 2007-03-16, 18:59:16
autor: studentka
Parafraza mówisz japa??
No no, język polski i tak dalej..
jedziem na tym samym wózku! :D :D

: 2007-03-16, 23:00:26
autor: japa
studenka, marudna jesteś.

Co raz mniej

: 2007-03-17, 11:17:47
autor: przekleta
Dla mnie to zbójeckie miasto. Pełne wandali i kryminalistów. Nigdzie wieczorem nie można się wybrać po Ostródzie. Wszędzie można dostać w japę nawet kobieta. Są dwa oblicza Ostródy, ta z widokówek i za tą tęsknię i ją kocham i ta wewnątrz zgnita i brudna od środka, pełna wandali w białych rękawiczkach, pełna ludzi którzy podejmują skrajnie złe decyzje, choćby sprzedaż koszarów na cele mieszkaniowe. Płakać się chce co te pajace z tą Ostródą zrobią za następne 4 lata. To jest jak „toksyczna” miłość, która zatruwa, choćby temat torów biegnących przez środek miasta. I znowu gadające głowy że nic się nie da zrobić. Coraz mniej kocham te miasto i tych wszystkich indoktrynowanych ludzi, którzy już nie mają swojego zdania o tym mieście tylko powtarzają to co napisze gazeta, powie radio, albo jeszcze jakiś inny imbecyl z ratusza.

: 2007-03-17, 15:25:20
autor: japa
brawo przekleta! podobasz mi się!

: 2007-03-17, 15:32:34
autor: japa
ha, tak jak podejrzewałem, KRewa czeka na darmowy internet w pracy?

: 2007-03-17, 15:39:47
autor: studentka
Zgadzam się z przeklętą, tak to miasto jest coraz bardziej niebezpieczne, o czym już kiedyś pisałam. Sama kiedys miałam "przyjemność" spotkania z wątpliwym elementem, zostałam okradziona i od tego czasu nie czuje sie tutaj bezpiecznie. :? :?

: 2007-03-17, 15:48:38
autor: studentka
japa pisze:studenka, marudna jesteś.
Japa, ty też!!!

: 2007-03-17, 16:18:16
autor: japa
ha, czyli jednak jedziemy na tym samym wózku :-D

: 2007-03-17, 16:41:52
autor: studentka
ha, czyli jednak tak. :-D

: 2007-03-18, 08:37:31
autor: KRewa
Do yapa : Nie korzystam z darmowego internetu ponieważ nie mam takiej możliwości. Mylisz się nie po raz pierwszy, występujuę naforum po raz pierwszy. Zauważam, że własne zdanie - nie koniecznie spójne ze wszystkimi głosami na forum jest delikatnie mówiąc niezbyt przychylnie przyjmowane. W myśl zasady: "Kto nie z Mieciem tego zmieciem". Pozdrowienia dla wszystkich sfrustrowanych.

: 2007-03-19, 11:53:40
autor: dr Jamajczyk
........ja korzystrama z darmowego internetu w miescie Haverhill w Angli i robie to z okazji bezplatnego netu w bibliotece co prawda nie moge pisac polskimi literkami ale i tak jest ta zajebiste...Kocham Ostróde ale chwilowo musze zajác sie zarabianie w innym kraju bo 150 pountów miesiecznie mnie zabija......kiedy mozna nawet 100 pountów zarobic w dzien...

: 2007-03-22, 18:22:44
autor: annar
Jak można nie kochać Ostródy? Piękne, czyste miasto. Ma kilka niedoskonałości - jak dworzec PKP, kilka zaniedbanych ulic, poczucie zagrożenia ze strony łobuzów ... coś by się jeszcze znalazło, ale nie o to chodzi. To miasto jest moje, od zawsze. Może na zawsze.
To co złe można zmienić.
Starajmy się reagować na krzyki w mieszkaniu sąsiadów, dzieciaki na podwórku po "bajkowej" godzinie, małolatów kupujących używki w naszych osiedlowych sklepach, reagujmy na agresywne zachowania chuliganów. Rozmawiajmy ze sobą. Uśmiechajmy się. Bądźmy dla siebie po ludzku uprzejmi. Na początek :D

: 2007-03-23, 06:11:15
autor: KRewa
Brawo i oto chodzi. Ozdrawiam

: 2007-03-23, 17:30:48
autor: japa
...ma kilka niedoskonałości, oj, ma...

: 2007-03-23, 18:34:48
autor: studentka
jak wszystko na tym świecie.. :D :D

: 2007-03-25, 17:49:53
autor: xCIUREKx
:evil: moje miasto to moja religia :evil:
kocham szczeze i ruwniesz po czesci nie nawidze lecz to to miasto mnie wychowalo jego brudne i szare ulice i mroczne zaulki w których szybciej bilo serce czy jestem dobrym czlowiekiem nie wiem nie mi to oceniac napewn jestem z siebie dumny i choc niestety los dal mi mieszkac teraz gdzie idziej serce które kształtowalo sie w ostródzie do ostródy nalezy
14 100 crew pozdro i elo z głebi serca...

: 2007-03-25, 19:59:26
autor: Krzyś
Moim zdaniem to jest tak:
Na mieście "syf i malaria" śmieci latają po ulicy; żeby znaleźć jakąś dobrą robote to graniczy z cudem chyba że się ma znajomości...Jak na razie miasto bez perspektyw...A jeszcze Kaczki wymiatają to już w ogóle kibel...Nic tylko emigrować może kiedyś coś się polepszy :-(