Forum Online

toledo pisze:To wytłumaczcie mi jak w tej Platformie można założyć koło. Czy można to robić bez wiedzy istniejących struktur, czyli partyjnego Zarządu Miasta czy powiatu?
I czy to możliwe, żeby koleś z Ostródy zapisywał się do koła w Morągu bez wiedzy władz powiatowych PO? Tego w PiS, PSL czy SLD raczej zrobić nie można.

Kiedyś pewien radny miejski powiedział do mnie; " To co nie jest możliwe w innych miastach u nas w Ostródzie jest możliwe"
Wszystko jest tylko kwestią ceny.
Bez wiedzy istniejących struktur teoretycznie koła założyć nie można.Teoretycznie.Wielokrotnie na tym forum pisano o przesiadywaniu Ficia w urzędzie miasta.Siedzieli,kombinowali,aż w końcu wymyślili.Pomagał im pan K. z Morąga oraz pewna pani z Morąga,której personaliów w tej chwili nie ujawnię.Plan był iscie szatański ale Brodiuk potrafi wywąchać smród.I wywąchał.A jak znacie Włodka to wiecie,że nie podaruje.

Mimo wszystko są to plany na lodzie. Nie wyobrażam sobie, by jakakolwiek poważna partia pozwoliła sobie na takie hocki-klocki na dłuższą metę. chłopcy mogą sobie planować i kupować szmalcowników, ale pozostaje jakas kontrola takich poczynań. Jeżeli rzeczywiście do takich machlojek dochodzi, to ktos pozwala na ośmieszanie Platformy.

toledo pisze:Mimo wszystko są to plany na lodzie. Nie wyobrażam sobie, by jakakolwiek poważna partia pozwoliła sobie na takie hocki-klocki na dłuższą metę. chłopcy mogą sobie planować i kupować szmalcowników, ale pozostaje jakas kontrola takich poczynań. Jeżeli rzeczywiście do takich machlojek dochodzi, to ktos pozwala na ośmieszanie Platformy.

W Morągu były dwa koła PO jedno Kańskiego drugie Stapurewicza jakoś dało rade

Dało radę???????

[quote="Mata Hari"]W Morągu były dwa koła PO jedno Kańskiego drugie Stapurewicza jakoś dało rade dało rade

Jedyną rzeczą jaką robiły te koła to było wzajemne zwalczanie się tych kół.Nikt nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi,i dlatego Platforma w Morągu nigdy nie wypłynęła na szerokie wody.Tak jest zresztą do dzisiaj.I być może chodzi o to, aby również ostródzka Platforma zajęła się tym samym co Platforma w Morągu,czyli wewnętrzną walką.A wtedy już nie będzie można zarzucić Nostródzkiej ,że nic o Platformie nie pisze.Będzie pisała i to z wielką luboscią.Można tylko się domyślać jaki będzie ton tych artykułów.Czy przesadzam?Chyba nie.

Najpierw uwaga. Platforma w Ostródzie, to nie tylko Brodiuk, to grupa fajnych ludzi, dla których polityka nie jest sposobem na zarabianie pieniędzy. Kupić ich się nie da. A tych, co dali się kupić już w Platformie nie ma. Dla ostródzkiego pseudoestablishmentu to wyjątkowo niebezpieczni ludzie, bo nie da się nimi manipulować. Jest to grupa dosyć zwarta, nie podgryzająca się wzajemnie.
Cała afera z tym drugim niby-kołem ma na celu tylko jedno. Rozwalenie ostródzkiej Platformy od środka. Zasięg tej aferki wykracza daleko poza Ostródę.Tak się jednak składa, że we władzach Platformy obowiązuje statut i elementarna przyzwoitość, w związku z tym cała intryga padła.
Jak tylko Platforma powstawała i startowała w pierwszych wyborach, Brodiuk był szefem sztabu wyborczego Gorczycy. Na marginesie - Gorczyca Brodiukowi i paru innym osobom sporo zawdzięcza, lecz zdaje się, że ma chyba krótką pamięć.
Już wtedy Borzuchowski, Socha i starszy Janowicz podjęli próbę wywalenia Brodiuka i wciągnięcia Gorczycy w, nazwijmy to eufemistycznie, strefę wpływów pana J. Bez skutku, jak widać. Obecna próba miała na celu stworzenie zamętu przed przyszłymi wyborami, bo Brodiuk jest w dalszym ciągu zbyt niebezpieczny, bo kupić się go nie da, a ma w ręku coś wyjątkowo groźnego - dostęp do informacji. Czasami sobie żartuję, że gdyby ci"trzymający władzę" przewidzieli, że Brodiuk może zostać starostą, to by mu sami pomogli zostać burmistrzem )
Zgodnie z grecką definicją, polityka, to szlachetne zajęcie. Niestety w ostródzkiej rzeczywistości ta definicja nie ma zastosowania. Tu polityka, to ordynarna walka o szmal, z wykorzystywaniem ludzi o słabych charakterach, przeciwko grupie wariatów, którzy jeszcze wierzą,że coś takiego, jak elementarna uczciwość jeszcze istnieje.

Jesli chodzi o koło PO gdzie przewodniczącym jest Pan Dudzin to ono istnieje i rozrasta się.

A może Panowie wokół starosty troszeczkę strachu nabrali że to ich koło zostanie zlikwidowane. Chodza słuchy po Platformie że starosta ma bardzo niskie notowania w strukturach Platwormy ogólnopolskiej.

Zaiste sensowne Toledo jest to że władze Platformy tworząc nowe koło chcą pozbyć sie starosty, a dalszego scenariusz nie musze przedstawiac jeśli ten jest prawdziwy co się będzie działo.

tyle mnie to interesuje co zeszloroczny snieg a wogóle to syf jest wszedzie

Dudzin został z PO wyrzucony - po co takie pierdoły pisać

Kto to jest ten Dudzin? Czy to jest ten radny Rady Miasta, który został wyrzucony z Klubu Radnych PO RP za brak dyscypliny i głosowanie za uchwałą o grach na automatach?
On jest w PO?
Tu chodzi o Borzuchowskiego, przyjaciela Olgierda D. , Cezarego W., Bogusława F. To on ma zadanie przejąć Platformę dla "Miastowych". Podczas ostatnich wyborów samorządowych ostro pracował w sztabie Nosa.

Co niektórzy niech wyleją sobie kubeł zimnej wody na łeb skoro im się wydaje, że pojedli wszystkie rozumy, a wokoło sami durnie i pozwolą na manewry poniżej pasa. Na próżno wasz trud , paru już skreślono, wylecą i pozostali.

Norek, czy te twoje grypsy nie są nowym trickiem Ola? Popytałem tu i tam i jakoś nikt o czymś takim nie słyszał. O Morągu owszem, ale o Ostródzie - nie.

A jednak Dudzin przewodniczącym nowego koła w Ostródzie. Czyżby rywalizacja w Ostródzkim PO.

A jednak jeszcze jeden kretyn na forum

Kto to jest Dudzin i przewodniczącym koła od roweru????

4. Z inicjatywą powołania koła musi wystąpić co najmniej 7 członków Platformy, zgłaszając wniosek właściwemu zarządowi regionu. Koło powołuje lub odmawia jego powołania zarząd regionu w terminie miesiąca od złożenia wniosku, po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu w powiecie, określając zasięg terytorialny lub środowiskowy jego działania. Zarząd w powiecie przekazuje zarządowi regionu opinię nie później niż w terminie 14 dni od otrzymania wniosku zarządu regionu pod rygorem utraty prawa do wyrażenia opinii. Opinia zarządu w powiecie nie ma wiążącego charakteru dla zarządu regionu.
Tak stanowi Statut PO RP.
Myślisz, że Brodiuk by nie reagował jak by było jak sugerujesz?

Sam napisałeś ze opinia zarządu powiatowego nie jest wiążąca dla zarządu wojewódzkiego.
Jak dobrze pamiętam kolega Dudzin jest członkiem PO i jest nas 9 osób. O powołaniu nowego koła nie decyduje towarzysz Brodiuk tylko zarząd wojewódzki. Zgadza sie.

Więc w czym jest problem.

Problem jest w tym że władze zarządu powiatowego wybierane będa przez 2 koła koło miejskie Brodiuka a bardziej Żyndy i koło Dudzina.

Zgadza się.

nic się nie zgadza - konfabulujesz i tyle. Ale se pogadaj, jak lubisz

To w końcu jak jest: Nosowi i Oldziowi przy pomocy zauszników udało się powołać to koło. I to bez wiedzy powiatowego PO czy nie?
To by znaczyło, że w PO zaczęła się planowa likwidacja PO? Bo kto zagłosuje na PO jako agenturę SLD, a może i ludzi wobec których toczy się postępowanie prokuratorskie?

Póki co nie chce mi się w to wierzyć.

A co myslisz, że Brodiuk jest jedynym słusznym? Nie wiem, czy wiesz, ale minister Drzewiecki tak skomentował przedstawienie się jemu przes Starostę: "Pan Brodiuk, słyszałem wszystko na NIE"! Darujcie sobie przydupasy.

Ejże, gościu z Urzędu. Już od kilku osób słyszałem, że to Oldzio rozgłasza tak wszystkim naokoło, że Drzewiecki tak się wyrażał, czego wynika tylko, że Oldzio tak Drzewieckiemu wtykał. Zresztą wtyka tak komu popadnie. niech tak czyni, bo - jak stare powiedzenie głosi - wystawiając świadectwo innym świadczysz głównie o sobie.

Przecież od dawna wiadomo że Towarzysz Brodiuk ma niskie notowania w gronie polityków PO (tych którzy coś znaczą nie przydupasów).
Po chce się go pozbyć od dawna, teraz szuka tylko pretekstu dlatego jest zezwolenie na działalność koła przewodniczącego Dudzina. To chyba prosty i wyraźny znak panowie formułowicze.

MOgę uwierzyć w słowa Pana Dzrewickiego ponieważ marszałek sejmiku Pan Protas ma bardzo złe stosunki z Kolegą Brodiukiem.

powinieneś zmienić nick na Zmartwiony POwiec, bo tak się martwisz słabymi notowaniami Brodiuka
Tylko się nie rozchoruj ze zmartwienia POwcu
A, jako zorientowany, uświadom mnie, kto coś znaczy, a kto jest przydupasem, bo nie wiem do jakiej kategorii się zaliczać. Czy może być na przykład"coś znaczący" przydupas?
Faktycznie, bycie przydupasem Brodiuka, to pewnie żadna fucha - nie da się zarobić. Ooo, co innego być przydupasem np. pana J. ... Ooo, przy nim można zarobić sporo - na przykład parę lat kryminału, tak jak zarobiły dzieciaki szkolone przez jednego z pzrzydupasów pana J. , niejakiego K. - już siedzącego, na szczęście.
Z niecierpliwością czekam na kolejne rewelacje dotyczące Platformy, bo jako zorientowany pewnie wiesz dużo...

Wpuszczenie przez moderatora nierejestrowanych nickow pewnie wzbogaci forum, ale pozwoliło na występowanie jednego gościa pod różnymi nickami. Tak właściwie Sceptyku to dyskutujesz chyba z jednym gościem, być może to z takim facetem o czarnych włosach i spojrzeniu spode łba. Zamiast krewy, chrywny i kogoś tam mamy gości i POwców. Biednych stroskanych o przyszłość konkurencyjnej partii.

Mylisz się. Jeżeli coś to przynajmniej z dwoma. Ja pisałem o Drzewieckim. A wy przydupasy piszecie ze Starostwa w godzinach pracy? A ja w ramach odpowiedzi odpowiem: nie pracuję w UM. Mam większe ambicje.