Jest źle bo wiadomo , że ostródzka władza od dawna sprzyja Fortunie i działaniom pani Mirki B. w przychodni a jak widomo obydwie sprawy troszke jakby śmierdzą.
Panowie z miasta : Burmistrzowie i "Sekretarzowie" idźcie po rozum do głowy i wreszcie się zastanówcie co robicie. W czasach PIS-u możecie popaść w wielką niełaskę i żadne układy wam nie pomogą. Co wtedy? Liczycie kolejny raz na głosy wyborców - czyli na Janka N. ( dobry z niego chłop i na tym jedziecie ). Wasze obietnice niepoparte żadnymi działaniami nie mają sensu - wiadukt ( to nie wy będziecie najbardziej istotnym elementem tej budowy ). Wasze wtrącanie się nie do waszych spraw jest żenujące - szpital ( panie Janku N. to nie pana kompetencje, niech się pan nie daje podpuszczać ).
Co dalej? Trzeba liczyć na farta w czasie wyborów i juz układać "nieświadome" społeczeństwo bajkami i obietnicami, bo jak inaczej?