FWS przegrali sprawę w sądzie

[RobertP]

wieści szybko się rozchodzą po Ostródzie i ja dziś się dowiedziałam, że FWS (socha) pozwali Starostę do Sądu o to, że niby rzekomo oskarżył, władze Spółki o kreatywną i podwójną księgowość. No i dziś była rozprawa na której był Wawrzyński i co? PRZEGRALI PANOWIE Z KRETESEM i ponoć jeszcze muszą zapłacić koszty procesu!!!! SATROSTA GÓRĄ!!!!! Gratuluje Panie Włodku!!!!

Obecny parę dni temu proces dowiódł że sprawa odwołania w ten sposób jaki została odwołana pani prezes jest bezzasadna i ma dostać odszkodowanie w wyskości:

172 000zł

i co teraz jak Pan starosta się czuje, pewnie zadowolony ? a jak Wy podatnicy fajnie teraz sie czujecie ?
bo ja wcale

[toledo]

Drobna różnica. Proces dowiódł tylko jednego, że trzeba przestrzegać warunków kontraktu. Pani B. na trzy miesiące przed odwołaniem dostała prezent od Rady nadzorczej w postaci aneksu do kontraktu. w przypadku zwolnienia wcześniej niż przed upływem terminu kontraktu (czyli rokiem 2010) przewodnicząca Rady zagwarantowała jej odszkodowanie w wysokości rocznych poborów, czyli 172 tys. zł. Nie wiem czy miała do tego prawo czy nie, to odrębna sprawa - należałoby zajrzeć do statutu spółki. W każdym razie koleżanka z protestów dała swej koleżance z protestów kasę, bo wszystko szło ku odwołaniu pani B. Zresztą słusznego odwołania.