Co to za kraj??? 27,4%.

[jezuita]

Jak wynika ze wstępnych wyników wyborczych ,polityka nie jest w sferze zainteresowania wyborczego aż 72.6 % uprawnionych do glosowania....w obwodzie olsztyńskim 15,39% ........20 lat i chyba jesteśmy w tym samym punkcie znowu obywatel nie mam zaufania do partii.

[Bond]

Może ludzie nie widzą sensu głosowania, bo obojętnie na kogo zagłosują to jest tak samo. Tylko prywata i układ. Obiecnki też już chyba nie robią wrażenia na ludziach. Wszystkich interesuje praca i spokój.

[toledo]

Nie jest tak źle. Zgadzając się z opinią o "winie" klasy politycznej, trzeba też zwrócić uwagę na małą aktywność społeczną całego naszego społeczeństwa. Nie wiele wyższą frekwencję mamy w wyborach samorządowych, w których wpływ na wybór "naszego" człowieka jest znacznie większy. Kiepsko też - w porównaniu z Zachodem - wypada frekwencja w wyborach do parlamentu i na prezydenta kraju.

[Bond]

Ja uważam, że ci co nie chodzą głosować nie mają moralnego prawa krytykować! Nie wybierają ludzi, którzy ich zdaniem są porządni, to niestety są skazani na tych których wybrali inni.

[Bond]

Znalazłem odpowiedni kawał

Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany nie jest głupszy niż ci co go wybrali.
Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali...

Zmiana kawałów w ciągu 2 Rp:
III RP - szczyt chamstwa: nasrać komuś na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier toaletowy...
IV RP - szczyt chamstwa: zagłosować na PiS i wyjechać z kraju

Na chodniku przewróciła się staruszka. Nie może wstać, wola o pomoc. Akurat drogą przechodził poseł z PiS-u. Pomógł kobiecie wstać i otrzepać się z błota.
- Dobry człowieku - mówi kobieta - jak ja się panu odwdzięczę ? Rencinę mam tak marniutką, ze ledwo koniec z końcem wiążę, a i sama co pomóc nie mam sił.
- Wie pani co - mówi poseł - za 2 tygodnie są wybory. Jak chce mi się pani odwdzięczyć, niech pani glosuje na PiS
- Panie! Ja upadlam na dupę a nie na głowę!

[Johnny Fontane]

Ja uważam, że ci co nie chodzą głosować nie mają moralnego prawa krytykować! Nie wybierają ludzi, którzy ich zdaniem są porządni, to niestety są skazani na tych których wybrali inni.

"nie wybieraja ludzi ktorzy ich zdaniem są porządni" bo moze w ich odczuciu takowych nie ma?

[Bond]

"nie wybieraja ludzi ktorzy ich zdaniem są porządni" bo moze w ich odczuciu takowych nie ma?[/quote]

i taka ewentualność istnieje

[jezuita]

....wczoraj rządowe darmozjady mówiły z Donaldem na czele ze poprawili wynik wyborczy z wyborów parlamentarnych, teraz widać ze to jedno wielkie zakłamanie tylko różnica jest taka ze frekwencja była wyższa o 20% w wyborach parlamentarnych....
skoro teraz jest niższa o 20 % to znaczy ze mówienie o lepszym wyniku, to czysta manipulacja mydlenie ludziom oczu ze jest lepiej i ze rząd ma poparcie większe...
jak za komuny..... Większe czyli Mniejsze

[toledo]

Dobre pytanie. Tyle, że rodzi następne. Czy frekwencja zależy od stopnia zadowolenia wyborców czy nie? A jeżeli zależy to idziemy głosować "z zadowolenia" czy "z niezadowolenia"? Czy głosujemy w większym stopniu "za" czy w większym stopniu "przeciw"? Jeżeli większość nie idzie do wyborów to jest "zadolona", "niezadowolona", uważa, że głosowanie niczego nie zmieni, czy ma wszystko w ... głębokim poważaniu? A jaka jest wiedza głosujących i niegłosujących? Która grupa jest bardziej "wyrobiona" politycznie i społecznie? Itd, itp. Nie ma na te pytania -mimo wielorakich badań - jednoznacznych odpowiedzi, czyli każda jest w pewnym stopniu prawdziwa i podobnie nietrafna.

W ostateczności ważni są ci, którzy głosują. Oni mają rację, bo decydują. Banał czyli prawda.

[jezuita]

...tu muszę się powtórzyć i zacytować to ponownie : gdyby wybory coś zmieniały- zapewne by tego zakazali...bo...

[jezuita]

[foto]http://www.humor4u.info/zdjecia/smieszn ... _nosie.jpg[/foto]

[toledo]

Spiskowa teoria dziejów zawsze miała swych zwolenników. I dyskusja wtedy zbedna....

[jezuita]

Teraz można powydziela tak Tuska Prezydentem zostanie, to może powiesz co będzie za 6 lat??? i tu nie chodzi o spiskowá teorie tylko o politykę jaka serwują nam świnie przy sejmowym korycie...

[toledo]

No to jak wybory powinny wg ciebie funkcjonować? Te nie są demokratyczne? Nie dają możliwości wypowiedzenia się? Mają - jak w komuniźmie - ustalone miejsca mandatowe, na które przypada każdy oddany głos? Nierzetelnie może liczone są głosy?

Nie wiem co będzie za sześć lat. Anim Kasandra, anim Wernyhora. Wiem natomiast, że u władzy będą ludzie, których wybierze naród, a konkretnie ta część obywateli, która pójdzie do głosowania. I nawet, gdy będzie mi to nie w smak, decyzje uszanuję, a władzę będę mógł krytykować. I nie nazwę ich wszystkich pospołu świniami, chociaż pewnie niektórzy na to określenie będą zasługiwać.

[jezuita]

Obecnie w Polsce jest system polityczny w którym nie ważne jest to, co się myśli a tym bardziej nie ważne jest co co się robi...polityka zaczęła mieć wymiar podatkowego koryta z którego elity polityczne dobrze się obżerają...tak naprawdę wybór jaki się funduje za ich własne pieniądze, czyli wyborcom jest raczej śmieszną farsa nie działa żadne z praw normalności i logiki...ludzie myślą ze wybierają zmiany a tak naprawdę zmieniają się tylko świnie przy korycie....oczywiście jestem za demokracją i obyś nie myślał inaczej tylko politycy robi wszystko aby człowiek stracił sens chodzenia na wybory bo co roku wybierani są ci sami którzy już byli i tak w kolo Macieju, jak się nie da ukraść w tej kadencji to za 4 lata będzie okazja...oczywiście za wszystko płaci podatnik jako podmiot gospodarczy czy fizyczny robol...w Polsce powstają co chwile nowe kontrolne instytucje i tak ja spojrzysz na administracje, to wszystko jest pod kontrola ale pod kontrola tak na prawdę to jest nie za wiele i kula się ten świat polityczny gdzie co chwile masz wrażenie jest coraz lepiej a tak naprawdę jest coraz gorzej...pięknym słowem jest walka z korupcja itd....CBA. ABW. Policja Skarbowa. NIK. Państwo Polskie jest przegniłe od środka i od lat...Najbardziej widoczne jest to w sadownictwie gdzie za wiele się nie zmieniło, nie mówiąc już o służbie zdrowia gdzie najlepiej sprywatyzować szpitale i inne usługi ale biednych lekarzy co to za pieniądze podatników się wykształcili i dziś biorą ile się tylko da ale ministerstwo wie ze tylko ta grupa mam prawo do prywatyzacji w tym zagadnieniu bo pielęgniarki to motłoch...kiedy rządy mówią o zamykaniu kopalń, to nie zauważają ze węgiel kosztuje w kopalni tona 100 zł a w sprzedażny 600zl.....i wracając do praktycznej demokracji .....kto tak naprawdę obali komuna 20lat temu robotnicy czy politycy a widzę ja na razie ze tylko politycy maja z tego koryto robotnicy zostają bez pracy....i proszę nie mów mi ze tak właśnie glosują...

[jezuita]

[foto]http://www.wielkarzeczpospolita.net/buchomaz/buch_3.jpg[/foto]

[toledo]

Dowcip jak dowcip, ale rozgoryczenie wielkie. I to można zrozumieć. No bo i przykłady absurdalne (często zresztą tylko z pozoru) można mnożyć. Rzecz jednak nie w narzekaniu, tylko w odpowiedzi; co zatem należy uczynić, by absurdy znikły, a dobrobyt zapanował wszelaki. Znam dwie takie ideologie: pierwsza to religia, ale ta na szczęście gwarantuje to barankom bożym dopiero po śmierci; druga to komunizm, ta na nieszczęście próbowała równość i braterstwo wprowadzić w życie i skończyła jak skończyła (na szczęście). Innej drogi do szczęśliwości nie znam. A demokracja? Ponoć najgorszy wybór, ale lepszego nie ma (Churchill). Trzeba z niej nauczyć się korzystać. I do tego służą wybory.

[jezuita]

Sedno w tym , ze ludzi nie trzeba nauczyć korzystać z wyborów, bo problem jest w tym ze nie widzą oni skuteczności wyboru i tu jest cały syf...kiedy z PO starują byli działacze SLD, AWS, i jeszcze bóg wie jacy inni złodzieje, ludzie po prostu maja w d.... wybory...i maja do tego prawo....NIE PÓJŚCIE NA WYBORY TEZ JEST WYBOREM
[foto]http://c.wrzuta.pl/wi6887/6b0a20c200111 ... _%35%35%30[/foto]

[toledo]

Zgadza się. Też wybór. Chociaz pozbawia wyboru. Można też wyjechać. Gadanie, że głosowanie nic nie daje jest gadaniem przegranych. Jeżeli głosowali, to przynajmniej próbowali cos zmienić. Nie udało się, bo inni uważali inaczej i było ich więcej. Gorzej, gdy najwięcej jest niegłosujących. Pozbawiają się oni nawet tej drobnej szansy decydowania.

[Maria Ewa]

Jezuita jak widać to pisowczyk, którego bajka już się kończy, stąd malkontenctwo i natrętne ataki na PO.

Wolałeś jak PiS rządził razem z Samoobroną i LPR? Wtedy było ciekawej - seksafery itd., prawda?

[jezuita]

Nie bylem człowiekiem PIS-u ani nim nie będę. od ponad 2 lat mieszkam i pracuje w Anglii jak większość Polaków na obczyźnie szukam sensu po 20 latach w Polsce która teraz nazwę KOMUNA PRYWATNA
PiS rządził razem z Samoobroną i LPR to tylko cyrk polityczna za który dziś płacimy tak jak dziś największym problemem jest to ze się spotkał Ziobro z Dornem co to obchodzi normalnych ludzi....sex afery były zawsze tylko nie ujawnione czy ujawniane nie wiem czy pamiętasz akcje z Anastazja P. nawet w ostródzkim areszcie była dziewczyna- czy to różnica jaki poseł zapinał jaka panienkę, zawsze zapinali i będą zapinać... bo od czasów PRL w kulturze politycznej się za wiele nie zmieniło...
Nie wiedzę konkretnej partii której bym ponownie zaufał choć jak społecznik bylem człowiekiem Solidarności...i mam inny pogląd na upadek komuny czy "okrągły stolik" bo ja bym nie zgodził się na Prezydenta Jaruzelskiego...
-czytam ze nie rozumiesz za bardzo gry w politykę ........PiS nie miał wyboru na wzięcie władzy tylko koalicja z tzw "prosiakami" i "faszystami"- do razu wiedziałem ze nie będzie koalicji z PO bo tak na prawdę tylko to była ściemą nawet PO ze koalicja z Pisem jest możliwa....tak walczyli o władzę nie patrząc na obywateli.....dziś PO robi to samo walczy z opozycją a nie poprawia sytuacji w Polsce....i tak po szary zmierzch...
Mario Ewo- moja bajka już dawno się skoczyła tylko w tedy to był rok 1994 i przestałem być radnym i zgodzę się ze w śród polityków nie ma niewinnych tylko są źle przesłuchani jak to mówił jeden z komunistów...

[chochlik]

Twoim problemem, jezuito, nie są politycy których uważasz za świnie, ani kapitaliści gorsi od komuny, ani głupie społeczeństwo, które pozwala sobą manipulować w/w przekrętom, a nie chce słuchać zbawczych przestróg głoszonych przez ciebie. Twoim problemem jesteś ty sam, bez względu gdzie będziesz przed sobą uciekać. Nie ma w tym żadnej ironii. Krytykę zacznij od siebie - jak pogodzisz się z samym sobą, łatwiej ci będzie akceptować innych, nawet jeśli nie są ideałami.
P.S.
Mógłbym czuć się urażony, bo w twoim rozumieniu jestem świnią gorszą od komuny, ale nie czuję się urażony, wręcz przeciwnie - takie inwektywy znacznie poprawiają moje samopoczucie

[jezuita]

widać nie umiesz czytać, bo ja nie powiedziałem ze komuna była lepsza
[foto]http://i.wp.pl/a/f/jpeg/18154/politycy_ ... ro400.jpeg[/foto]

[toledo]

Myślę, że niepotrzebnie próbujemy na naszym forum etykietować wypowiedzi i wypowiadających się. Spróbujmy dyskutować, a nie epitetować. Wypowiedź jezuity jest charakterystyczna dla wielu zawiedzionych. Miało byc lepiej, a tymczasem rzeczywistość pokazuje ponure oblicze wszystkich naszych wad i ułomnośći, a do tego narastają trudnośći (i przekręty) transformacji. i do tego jeszcze wbrew wyobrażeniom "mój" wpływ z uzyciem demoktratycznych narzędzi (wybory) jest całkowicie niewidoczny, ba, (jednostkowo) żaden. To musi rodzić rozgoryczenie na wszystkie elity polityczne, które obarcza się winą. No bo kogo?

[Bond]

toledo to wszystko prawda i chyba jedyna sensowna