Pomnik papy
Moderator: Jacek-P
Pomnik papy
Jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że jakieś godne szacunku stowarzyszenie zamierza wzbogacić nas szaraczków o pomnik ojca świętego wszystkich polaków - duchowego naturalnie - Jana Pawła II. Ktoś coś wie na ten temat? Jak idzie wzbogacanie ostródzian o kolejne wiekopomne dzieło?
-
- rozkręcający się
- Posty: 164
- Rejestracja: 2006-02-10, 07:21:45
Re: Pomnik papy
Uważacie, że to dobry czy zły pomysł?????????????????Pan.Ch pisze:Jakiś czas temu obiło mi się o uszy, że jakieś godne szacunku stowarzyszenie zamierza wzbogacić nas szaraczków o pomnik ojca świętego wszystkich polaków - duchowego naturalnie - Jana Pawła II. Ktoś coś wie na ten temat? Jak idzie wzbogacanie ostródzian o kolejne wiekopomne dzieło?
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
Się tak zastanawiam. Tylu niegodnych ma pomniki i niewielu protestuje.
Tu nie chodzi o to, że Jan Paweł II był papieżem. Był przede wszystkim wybitnym myślicielem i osobowością takiego formatu, że już teraz jest uznawany z jedną z najwybitniejszych postaci naszych i nie tylko naszych czasów. Polska ma mu niewyobrażalnie dużo do zawdzięczenia. Pomniki są w moim przekonaniu niewielką odpłatą za to co dla nas zrobił.
Jak będzie trzeba - sie dołoze
Tu nie chodzi o to, że Jan Paweł II był papieżem. Był przede wszystkim wybitnym myślicielem i osobowością takiego formatu, że już teraz jest uznawany z jedną z najwybitniejszych postaci naszych i nie tylko naszych czasów. Polska ma mu niewyobrażalnie dużo do zawdzięczenia. Pomniki są w moim przekonaniu niewielką odpłatą za to co dla nas zrobił.
Jak będzie trzeba - sie dołoze
ja tysz!sceptyk pisze:
Jak będzie trzeba - sie dołoze
Zgadzam się ze sceptykiem co do jednego słowa
Owszem, że pomnik nic nie doda autorytetowi Ojca Świętego, ale według mnie jest to jeden ze sposobów widocznego wyrażenia czci do niego przez nasze miasto. Nie buntowałabym się przeciwko temu.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
Niezupełnie się zgodzę. To był bez wątpienia Człowiek o twardych, jasno sprecyzowanych poglądach. On bronił ŻYCIA we wszystkich jego przejawach.Jeśli to nazywasz konserwatyzmem, zgoda. Był również fenomenologiem.Na dobrą sprawę, niewielu rozumie Jego przesłanie. Ja się do nich nie zaliczam - wszystko, co myślę o Janie PawleII jest intuicyjne. Nie ten rozum
Przede wszystkim był Świętym i Wspaniałym Człowiekiem.toledo pisze: Ale był też konserwatystą. Myślę, że wszyscy go w większy lub mniejszy sposób cenimy i szanujemy, ale właściwą cenzurkę wystawi mu dopiero historia pisana przez fakty będące udziałem przyszłych pokoleń.
Nikt ani nic nie musi wystawiać mu żadnych cenzurek.
Dla mnie wartość człowieka to przede wszystkim to, jaki jest, co zrobił dla innych, a nie to jak jest oceniany przez historię czy jakie ma poglądy.
Nie zgadzam się z Twoim zdaniem toledo, ale szanuję je.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
Znowu zgadzam się z Tobą.sceptyk pisze:Na dobrą sprawę, niewielu rozumie Jego przesłanie. Ja się do nich nie zaliczam - wszystko, co myślę o Janie PawleII jest intuicyjne. Nie ten rozum
Aha, nie rozumem się chwyta Jego przesłanie, ale SERCEM..Tyle chciałam dodać.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
Masz rację. (Proszę, jak to miło się zgadzać) jednak Papież Polak był też osoba znaczacą w tej części rozwoju naszej cywilizacji i jako taka będzie, czy my chcemy, czy nie, poddane recenzji historii.
Co zaś do pomnika. Tak jak wszystkie pomniki stawia się tym, którzy odeszli dla tych którzy zostali.
Co zaś do pomnika. Tak jak wszystkie pomniki stawia się tym, którzy odeszli dla tych którzy zostali.
Ja tez lubię się zgadzać z innymi i prowadzić kulturalne dyskusje.toledo pisze:Masz rację. (Proszę, jak to miło się zgadzać) jednak Papież Polak był też osoba znaczacą w tej części rozwoju naszej cywilizacji i jako taka będzie, czy my chcemy, czy nie, poddane recenzji historii.
Miło mi się z Wami rozmawia, naprawdę, i myślę, że tak powinny wyglądać normalne wymiany zdań na forach.
Pewnie, że Papież położył wielki wkład w cywilizację i zostanie poddany recenzji historii, ale myślę, ze tak czy inaczej będzie to recenzja pozytywna, a bynajmniej jakakolwiek by ona nie był, to nie umniejszy niczego Ojcu Świętemu. Dla mnie to największy autorytet spośród wszystkich ludzi. jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało, ale tak jest. Pozdrawiam.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
http://miasta.gazeta.pl/torun/1,70709,3156000.html
"Zastanawiam się, czy pomnik Ojca Świętego mógłby również być nietypowy, a jednocześnie ukazujący niezwykłość Jego osoby. Słyszałam propozycje figury Ojca Świętego w kajaku lub odprawiającego mszę na przewróconej do góry dnem łodzi, co przecież zwykł czynić w swych latach krakowskich... "
Co o tym sądzicie? Uśmiechnięty Papież w kajaku, który dumnie dzierży wiosło.
"Zastanawiam się, czy pomnik Ojca Świętego mógłby również być nietypowy, a jednocześnie ukazujący niezwykłość Jego osoby. Słyszałam propozycje figury Ojca Świętego w kajaku lub odprawiającego mszę na przewróconej do góry dnem łodzi, co przecież zwykł czynić w swych latach krakowskich... "
Co o tym sądzicie? Uśmiechnięty Papież w kajaku, który dumnie dzierży wiosło.
Pomysł niezły, ale raczej bardziej adekwatny byłby taki pomnik w miastach, gdzie Papież bywał na spływach kajakowych. W naszym mieście takie przedstawienie byłoby średnio uzasadnione i średnio czytelne. Zaraz pojawiałyby się pytania: a po co kajak, a po co wiosło, a o co chodzi, a to jakaś profana i tak dalej. Jako że lepiej nie zmuszać ludzi na siłę do zastanawiania się nad symboliką i nad sprawami pomysłowości w sztuce, bo różnie z tym zastanawianiem się być może, ja jestem za tradycyjnym pomnikiem. Ale sam pomysł takiej formy pomnika mi się podoba.
Jestem młodą badaczką.
Kogo zbadać, kogo?
;D
Kogo zbadać, kogo?
;D
taki pomnik
Oczywiście, też jestem za. Pomnik JP II- niechby to było np hospicjum Jego imienia, przytulisko dla potrzebujących opieki i serca itp.
Lubimy Go cytować, chwalić się Nim, zgadzamy się z powszechną przecież opinią, że autorytetem naszych czasów został.
Obyśmy tylko, zgodnie z Jego przesłaniem, Ludźmi prawymi byli. Taki pomnik w każdym z nas...
Lubimy Go cytować, chwalić się Nim, zgadzamy się z powszechną przecież opinią, że autorytetem naszych czasów został.
Obyśmy tylko, zgodnie z Jego przesłaniem, Ludźmi prawymi byli. Taki pomnik w każdym z nas...
To znaczy co? Bo ja oczywiście nie przeczę, że morale jest ważne, ale to tak jakby powiedzieć, że amerykanie wygrali wojnę dzięki Marlenie Dietrich.sceptyk pisze:Polska ma mu niewyobrażalnie dużo do zawdzięczenia.
Ja protestował nie będę, chociaż i cegiełki nie kupię, a to z kilku względów:
1. Nie utożsamiam się z poglądami w dużej mierze. To ładne oczywiście miłość bliźniego, ale jakoś katolicki ekstremizm, którego był rzecznikiem - w białych szatach, a jakże - budzi mój głęboki protest.
2. Dochodzi do swego rodzaju bałwochwalstwa. Papież Polak, to hurapatriotyczny slogan, z którego nic nie wynika. Jakoś tam popieram ministra Romana, że chce wprowadzać biografię i pisma, bo tak się chwalimy, kochamy na ołtarze wynosimy, a tak naprawdę to wiedza w narodzie ogranicza się do świadomości obsadzenia Stolicy Piotrowej polakiem.
3. Tu zacznę już powtarzać po poprzednikach: po co kawał brązu albo marmuru? Czyż nie lepiej szczytnie wprowadzać w życie ideę miłosierdzia i zbudować hospicjum, tudzież przytułek, albo może tą mamoną wspomóc Caritas, czy inną PAH. Non omnis moriar, choć w tym wypadku, jeśli wszystkie te mądre słowa w spiż zaklniemy, to jakoś to nie prawda będzie, a tym samym klasyk się zdewaluuje. Z tych pozytywnych idei to i Jana Pawła i Horacego żal.
4. Forma, forma, forma. Treść podobno najważniejsza, ale... kilkanaście pomników największego polaka widziałem, na różnych skwerkach i ulicach imienia, a wszystko to jakaś karykatura była. Nie dość, że bez polotu, to i bez talentu uczynione. I w tej kwestii podoba mi się pomysł z kajakiem. Panno Studentko, polemizował będę z Panią! Ostróda miastem turystyki wodnej jest i w tym sensie pomnik wpisuje się w charakter miasta. A, że nie był tu na spływie? A na pielgrzymce był? a Kościuszko przejechał choćby? Ano nie - więc czemu mielibyśmy się przejmować? Zakuty łeb zawsze się znajdzie. A to jednak był człowiek, choć przez niektórych czczony jak bóg. Przy okazji stawiania pomnika zróbmy coś dla siebie i wyposażmy Jana Pawła w kajak. Niech będzie naszą religijną reklamą.