7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
Moderator: Jacek-P
-
- rozkręcający się
- Posty: 172
- Rejestracja: 2007-02-06, 10:57:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: miasto seksu i biznesu
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
ps. mira ucieklas z wlasnej biby, gamoniu hahahahaha. jeszcze swojego faceta zostawilas hahahaha
nie ma tego zlego, co by nam dobrze nie wyszlo
-
- średnio gadatliwy
- Posty: 270
- Rejestracja: 2005-04-28, 10:50:00
- Gadu-Gadu: 3145064
- Lokalizacja: ostróda
- Kontakt:
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
jak obiecalam , spodoba się muza podejdę i powiem, podeszłam i powiedziałam ... selekta Dawid uratowałeś imprezę ...
podsumowując umiejętnosci miry-szmiry ... umiejętności ma... w uciekaniu na czas ... to co przedstawił ten pajac nie zasługuje nawet na splunięcie (zaliczę do tego również stękanie do mikrofonu) ... moje zdanie ...
zero honoru, zero w mózgu ...
podsumowując umiejętnosci miry-szmiry ... umiejętności ma... w uciekaniu na czas ... to co przedstawił ten pajac nie zasługuje nawet na splunięcie (zaliczę do tego również stękanie do mikrofonu) ... moje zdanie ...
zero honoru, zero w mózgu ...
zawsze zwycięsko wychodzi z chaosu ten kto do końca walczy uczciwie ...
- LonelyRider
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: 2006-04-29, 10:12:50
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
...Dziękuje Wam za dobre slowo,jednak nie bylo to jeszcze to co chcialbym osiagnac. Dzieki wczorajszej imprezie zweryfikowalem pare spraw ,ktorych swiadomosc pozwoli mi zmienic pewne rzeczy.
..Big Up dla Myszola,ktory zastepowal mnie przez pewien czas...dzieki stary...
Bless
..Big Up dla Myszola,ktory zastepowal mnie przez pewien czas...dzieki stary...
Bless
struggle is my manner,
truth is my redeemer,
sorrow is my companion,
love is my foundation
truth is my redeemer,
sorrow is my companion,
love is my foundation
- lesny09
- rozkręcający się
- Posty: 158
- Rejestracja: 2006-10-21, 14:32:11
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
no panie Jr. Mira,żal, po prostu żal...podejrzewam,że teraz żaden z mirowczyków z obozu wielce szanownego nawijacza (tym bardziej on sam!) nie wypowie się na tym forum, ponieważ Ci którzy mają choć odrobinę smaku i muzycznego słuchu stwierdzili,że ten występ to była jedna wielka porażka.niezmiennym pozostaje fakt,że wychodzi się z garażu ze swoim artyzmem dopiero, gdy ma on jakiś poziom.nie pokazałeś nic.równie dobrze mogłeś do śpiewania zaprosić co bardziej pijanych ludzi z koncertu- efekt byłby ten sam.nie siedziałem do końca,bo szkoda było mi słuchu na to tracić i raziło mnie również błaznowanie na środku parkietu.niestety nie udało się tobie zrobić sztucznego tłumu na parkiecie.bardziej wyglądało to jak skakanie małpy.doszły mnie też słuchy o tym,co się działo po koncercie.infantylizm na zaawansowanym poziomie.oby tak dalej,a na scenę zaczną wychodzić pseudomuzycy, którzy będą odpierdalać szopki a za każdą krytykę rzucą cię butelką i uciekną do domu.i przestańcie pieprzyć,że "on przynajmniej coś robi w tym mieście".wolałbym,żeby zbierał puszki po śmietnikach i byłoby to bardziej sensowne niż robienie z siebie idioty.
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
impreza rzeczywiście nie była najlepsza, no ale cudny Dawid selekta uratował wszystko i można było się dobrze pobujać chociaż co jak co przydałoby się więcej takich imprez.. oczywiście z lepiej dobranym składem
-
- rozkręcający się
- Posty: 172
- Rejestracja: 2007-02-06, 10:57:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: miasto seksu i biznesu
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
6 lutego byla tez 20 rocznica smierci, ojca dubu Osbourna Ruddocka aka King Tubby. ale to tylko taka ciekawostkapiter pisze:tak na marginesie...6 lutego była 64 rocznica urodzin marleya...impreza powinna sie nazywac "Marleyki", na pewno wpłynęłby to z korzyscią na frekwencję to tak z marketingowego punktu spojrzenia...
nie ma tego zlego, co by nam dobrze nie wyszlo
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
Gdzie jest moderator? Trzeba zamknąć tą dyskusję.
Jak czyta się Wasze posty, to normalnie ręce opadają. Dajecie podpuszczaś się kilku osobnikom i wychodzi z tego sieczka - poziom poniżej poziomu.
Jak czyta się Wasze posty, to normalnie ręce opadają. Dajecie podpuszczaś się kilku osobnikom i wychodzi z tego sieczka - poziom poniżej poziomu.
- Johnny Fontane
- średnio gadatliwy
- Posty: 280
- Rejestracja: 2007-02-22, 14:21:16
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: znienacka
- Kontakt:
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
spoczko ale jeszcze ja swoją cegiełkę dołoże
Impreza generalnie na plus. Pierwszy raz słyszałem Pana Dawida nie wiem czy sie rozwinął, ale żeby byc uczciwym to trzeba powiedziec ze niedociągnięcia są.
Uważam że największym hitem sobotniego wieczoru była frekwencja. Tak moi Państwo - popyt na alternatywne do miksturowego łupania, tego typu potańcówy jest! Mam nadzieję że w sobota była dopiero początkiem
P.S. O niektórych osobach nie wypowiadam się z premedytacją w myśl zasady - "ciszej nad tą trumną"
Impreza generalnie na plus. Pierwszy raz słyszałem Pana Dawida nie wiem czy sie rozwinął, ale żeby byc uczciwym to trzeba powiedziec ze niedociągnięcia są.
...ale takie podejście do tematu je wynagradza i ,może naiwnie moze nie, ale ja tam w Pana wierzę Osobiści to trochę mało rożnorodnie było jak dla mnie, żeby nie powiedzieć że wszystko pod jeden danceholowy schemat ale cóż - kto co lubiLonelyRider pisze:...Dziękuje Wam za dobre slowo,jednak nie bylo to jeszcze to co chcialbym osiagnac. Dzieki wczorajszej imprezie zweryfikowalem pare spraw ,ktorych swiadomosc pozwoli mi zmienic pewne rzeczy.
Uważam że największym hitem sobotniego wieczoru była frekwencja. Tak moi Państwo - popyt na alternatywne do miksturowego łupania, tego typu potańcówy jest! Mam nadzieję że w sobota była dopiero początkiem
P.S. O niektórych osobach nie wypowiadam się z premedytacją w myśl zasady - "ciszej nad tą trumną"
chcesz podobać się kobietom
twardy dla nich bądź jak beton
zapuść wąsy, z tyłu grzywę
kwiata kup, poczęstuj piwem
twardy dla nich bądź jak beton
zapuść wąsy, z tyłu grzywę
kwiata kup, poczęstuj piwem
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
nie ma co JR MIra by£ nie na tej imprezie mnie do dzis banka boli....ahahahaahah pozdro dla Szymona i OLii
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
a było tam chodzić? /Johnny-masz u mnie wielkiego plusa!/Ty już wiesz za co!/ /Banitez /Pozdrawiam wszystkich ciepluteńko-
-
- rozkręcający się
- Posty: 172
- Rejestracja: 2007-02-06, 10:57:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: miasto seksu i biznesu
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
doszly mnie sluchy ze cwel mira, zalozyl dosc ciekawy temat w ktorym, szkaluje moja osobe wychwalajac swoj jakze chwalebny wyczyn jakim jest, uderzenie pijanego MNIE w twarz, z tzw partyzanta, oraz pozniejsza ucieczke. nastepnie obiecal mi ze nast razem jak mnie spotka powtorzy ow osiagniecie . niestety temat zostal usuniety a szkoda, gdyz mogla z tego wyniknac jakze ciekawa dyskusja. nie pozostaje mi nic innego jak tylko podjac rekawice... zobaczymy gamoniu czy bedziesz taki hop siup tra la la, gdy cie spotkam. zostawiam temat takim jaki jest. kolejne spotkanie zweryfikuje cala reszte.
nie ma tego zlego, co by nam dobrze nie wyszlo
-
- średnio gadatliwy
- Posty: 270
- Rejestracja: 2005-04-28, 10:50:00
- Gadu-Gadu: 3145064
- Lokalizacja: ostróda
- Kontakt:
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
było bo teraz wiem jaki to pajac ...czarny0 pisze:a było tam chodzić?
dzięki dzięki pozdrawiamy wzajemnie i do spotkania bankowo na lepszej bibie:)dr Jamajczyk pisze:pozdro dla Szymona i OLii
zawsze zwycięsko wychodzi z chaosu ten kto do końca walczy uczciwie ...
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
sobotni wieczór mina pod znakiem 1125
ale widzę w osterode tez wesoło
taka refleksja, szkoda tylko ze nigdy nie widziałem pana miry i już napewno nie zobaczę bo to chyba koniec kariery partyzanta
ale widzę w osterode tez wesoło
taka refleksja, szkoda tylko ze nigdy nie widziałem pana miry i już napewno nie zobaczę bo to chyba koniec kariery partyzanta
Re: 7.02 Black Music Night - bujamy w rytmie reggae
oby pan (sz)mira na salonach sie wiecej nie pokazywal