Przemyslenia Krzysia 5

[krzycho88]

Zimowe marzenie

Rozmyślanie w zimowej porze
To słuchanie
Co płatek śniegu nam powie

Myślisz o tym
Co wiatr zagwiżdże pod oknami
I kto myślami jest między obłokami

Życie takie rozmarzone
Takie ciekawe
Niech nam się to wszystko przydarzy na jawie

To nic ze wybujałe mamy marzenia
Ale to właśnie
Na lepsze, życie wciąż zmienia

Świat szybko przemyka
Przed zamkniętymi oczami
Ale to co dobre w takich chwilach jest z nami

Są wtedy kwiaty
Łąki wiecznie zielone
I wody jeziora wietrzykiem wzburzone

Wszystko jest takie proste
Można to powiedzieć wyśnionej osobie
Przecież ona jest znowu, tu właśnie przy Tobie
88

[krzycho88]

Myślisz że zgaduję Twoje pragnienia
Częste są takie nasze miłe marzenia
Że ktoś nam myślami odpowie
Na to co pieści nam myśli gdzieś w głowie

Myśli są zawsze śmiałe
Ale nie zawsze mogą być wypowiedziane
Coś nas we wnętrzu hamuje
Pewno obawa że serce się znowu zmarnuje

Cóż zrobić aby odsunąć samotność
W świat myśli głębokich
Aby ją niepamięci
Przykryć obłokiem

Rany na sercu
Głęboką się rysą ostały
A żywot nas niestety
Jest taki krótki tak mały

Ile tych rys
Możemy na sercu zachować
Jak długo przed miłością
Można ciągle się chować

Kiedy przyjdzie ta wielka
Tak czekana, prawdziwa
Aby do końca była taka piękna
Tak żywa.
88

[krzycho88]

Karnawał się kończy
Czas coś podsumować
Czy tak naprawdę
Jest się czym przejmować

Niby zabawy mają
Umilać nam życie
O ich wynikach
Zdarza się myśleć nam skrycie

Jest to okres
Gdy łatwo o zbliżenia
Przy których
Jawią się nowe marzenia

Wszystko wtedy
Proste się staje
Pękają na moment
Ciasne obyczaje

Łatwo niestety
O nowe rozterki
Karnawał jest kręty
Chociaż wydaje się Wielki
88

[krzycho88]

Nieśmiałość

Chciałbym Ci tyle powiedzieć
Jak to zacząć skąd mogę wiedzieć
Nie wiem jak to otworzyć
By myśli śmiało wyłożyć

Serce by chciało
Czegoś miłego
Tak naprawdę
i otwartego

Myśli uciekają
W przeciwną stronę
Są takie jakieś
Onieśmielone

Miło że się znamy
Trochę o sobie opowiadamy
Tęsknota nasze życie przeplata
Czy doczekamy pięknego lata

W życiu mamy ograniczenia
A śmiałe tylko marzenia.
Marzenie niejedno jednak otworzy
A serce tęsknotą życie nam morzy
88

[krzycho88]

Moje miasto

W swym życiu
Mamy różne koleje
Niekiedy człowiek
Z tego się śmieje

Łzy często skrzą się swym blaskiem
Gdy tęsknisz za miłym laskiem
Gdzie wiodły Twoje spacery
Gdzie z lubą tak byłeś szczery

Myśli wracają w miłe twe strony
Tu powstał Świat twój wymarzony
Mimo że miasto nie jest bogate
Tutaj tęskniłeś za Wielkim Światem

Gdy wyjechałeś
Nic nie zyskałeś
Tylko z tęsknotą
Teraz zostałeś

Może i straszą tutaj rudery
Świat polityki taki nieszczery
Ludzi tylu tu oszukanych
Na pastwę biedy dzisiaj oddanych

To miejsce gdzie się urodziłeś
Tutaj dzieciństwo swoje przeżyłeś
Tutaj poznałeś świat swych radości
Wspomnienie twoje tutaj wciąż gości

Czas szybko mknie
Gdzieś w swej przestrzeni
Życie czasami
Lubi się zmienić

Może na koniec
Tutaj powrócisz
Swemu marzeniu
Życie przywrócisz
88

[krzycho88]

Stany

Niektórych zachwycał Związek
Teraz zaszły przemiany
Aby uwielbiać
Amerykańskie Stany
Które nas zdumiewają
Nawet dzień w roku
Na miłość mają
O wojnie
Nie będę tu wspominał
Aby zbyt mocno
Nie skrzywiła się Twoja mina
Rok cały
Nurzaj się
W wielkiej miłości
Bo wtedy na pewno
Zaznasz pełnię radości
Szanuj przy tym
Polskie zwyczaje
Bo Polak tak tylko
Polakiem zostaje.
88

[krzycho88]

Zima w pracy

Latem gdy ciepło
Miło się śmiejesz
Teraz gdy zimno
Tylko drętwiejesz

Pewno na siebie
Byś waciak włożył
Albo do łóżka
Szybko położył

Można poszukać
Ciepłą dziewczynę
Z którą byś razem
Wszedł pod pierzynę

Są na zimno
Różne sposoby
Można wejść sobie
Do morskiej wody

Ja się jednak
Tu nie rozbiorę
To zimno tutaj
Jest pewno chore.

Pomyślę sobie
O ciepłych sprawach
A także o zimowych
Rannych zaprawach

Od razu raźniej
Tobie na duszy
Gdy zimno stare
Mile Cię wzruszy
88

[Anetchen]

[Anonymous]

: ręce same składają sie do oklasków. Pozdrawiam

[krzycho88]

Cieszę się z pochwał, chociaż mnie deprymują.
Pozdrawiam
Krzyś

[krzycho88]

Droga

Każdego dnia
Ludzie odchodzą
Tysiącami

Cieszmy się
Przeżytymi
Dniami

Gdy odejdziemy
Krótko
Westchniemy

Czy ktoś
Nad nami
Zapłacze

Czy zatęskni
Czy ciężko mu będzie
Na duszy

Może
Kogoś
Serce poruszy

Jeśli masz
Takie
Marzenie

Porzuć
Swoje
Samotne myślenie

Otwórz
Swe serce
Do ludzi

Niech się
Twa miłość
Obudzi

Kto żyje w próżności
Nie wzbudza współczucia
Ani litości
88

[Tomasz]

krzycho sory że pytam ale czy jesteś nazista?? W niku 88 i wszędzie musisz dodać te 88

[krzycho88]

krzycho sory że pytam ale czy jesteś nazista?? W niku 88 i wszędzie musisz dodać te 88

Cyfra 88 wzięta jest ze slangu krótkofalowców. Oznacza po prostu ucałowania. Ot i tyle.
pozdrawiam
krzyś