Wiosna nie przyniesie nadziei.
Moderatorzy: chochlik, Jacek-P
Wiosna nie przyniesie nadziei.
Wczorajszy słoneczny, zwiastujacy rychłe nadejście wiosny poranek mógł wzbudzić uczucie harmonii i przekonie, że w tym roku wiosna przyniesie nam nadzieję. Niestety, najpierw wiadomość o terrorystycznym zamachu w Madrycie, potem emisja wstrząsającego dokumentu o Korei Północnej pozbawiły złudzeń.
Quo vadis człowieczei?
Czarne dymy do nieba,
czarne łzy i gniew,
czarne oczy żołnierza,
czarny sen i strach,
czarne skrzydła kochanki,
czarny cień i ból....
Mamo spójrz-
narysowałem słońce.
Quo vadis człowieczei?
Czarne dymy do nieba,
czarne łzy i gniew,
czarne oczy żołnierza,
czarny sen i strach,
czarne skrzydła kochanki,
czarny cień i ból....
Mamo spójrz-
narysowałem słońce.
Ostatnio zmieniony 2004-03-14, 09:06:59 przez Marcelina, łącznie zmieniany 2 razy.
- pewien ekolog
- początkujący
- Posty: 46
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:20
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Miasto nad Rzeką i Jeziorem Ostródą zwane
- veryfunnyjoke
- początkujący
- Posty: 16
- Rejestracja: 2004-01-23, 09:43:27
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
- Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
"Rok i bieda"
Cztery biedy na tym świecie:
Pierwsza bieda - wiosną,
Ale słonko silniej świeci
I kwiateczki rosną.
Drugą biedę lato niesie,
A z nią troski, smutki,
Ale za to w ciemnym lesie
Smaczne są jagódki.
Trzecia bieda idzie za tą,
Trapi nas jesienią,
Ale za to w babie lato
Jabłka się czerwienią.
Czwarta bieda: wiatr, zimnisko,
Mróz odetchnąć nie da,
Ale za to wiosna blisko
I - wiosenna bieda.
Pierwsza bieda - wiosną,
Ale słonko silniej świeci
I kwiateczki rosną.
Drugą biedę lato niesie,
A z nią troski, smutki,
Ale za to w ciemnym lesie
Smaczne są jagódki.
Trzecia bieda idzie za tą,
Trapi nas jesienią,
Ale za to w babie lato
Jabłka się czerwienią.
Czwarta bieda: wiatr, zimnisko,
Mróz odetchnąć nie da,
Ale za to wiosna blisko
I - wiosenna bieda.
Mieczów ci u nas dostatek...
Jeszcze rok temu
Adam Asnyk
(fragment)
Za moich młodych lat
Piękniejszym bywał swiat,
Jaśniejszy wiosny dzień!
Dziś nie ma takiej wiosny,
Posępny i żałosny
Pokrywa ziemię cień.
(fragment)
Za moich młodych lat
Piękniejszym bywał swiat,
Jaśniejszy wiosny dzień!
Dziś nie ma takiej wiosny,
Posępny i żałosny
Pokrywa ziemię cień.
Ostatnio zmieniony 2004-03-15, 17:25:19 przez Marcelina, łącznie zmieniany 1 raz.
- muslim
- średnio gadatliwy
- Posty: 266
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode Ostpreussen od 60 lat polsko brzmiąca nazwa Ostróda.
Władysław Broniewski
Warum
Miła, ja nie mam słów,
a miałem dość ich.
Nie wiem, skąd bierze się znów
ten lęk radości,
czemu znów serce drży
jak wtedy wiosną,
a łzy zabłysły jak bzy,
co w Polsce rosną.
Tkliwość. I morza szum.
I noc, co milczy.
Na Schumanowskie „Warum?” –
twój szept: „Najmilszy!...”
I trzebaż było tych mąk
i tej rozpaczy,
gdy dwoje splecionych rąk
tak wiele znaczy?
Warum
Miła, ja nie mam słów,
a miałem dość ich.
Nie wiem, skąd bierze się znów
ten lęk radości,
czemu znów serce drży
jak wtedy wiosną,
a łzy zabłysły jak bzy,
co w Polsce rosną.
Tkliwość. I morza szum.
I noc, co milczy.
Na Schumanowskie „Warum?” –
twój szept: „Najmilszy!...”
I trzebaż było tych mąk
i tej rozpaczy,
gdy dwoje splecionych rąk
tak wiele znaczy?
- muslim
- średnio gadatliwy
- Posty: 266
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode Ostpreussen od 60 lat polsko brzmiąca nazwa Ostróda.
Warum ?
Róża
Rosła nieduża, czerwona róża
Jej kolce były miękkie i młode
Zbyt słabe by mogły wyrządzić szkodę
Piękna, dostojna, jej dusza spokojna
Płatki delikatne i zapach nęcący
Szlachetnej krwi wygląd kuszący
Nieskazitelnie czysta, karmiona złotym deszczem
Prawdziwego życia nie poznała jeszcze
Cudna i wspaniała na miłość życia czekała
Aż pewnej bezchmurnej, letniej nocy
Pewien młodzieniec ją ujrzał na oczy
Była subtelna i tak krucha
Że bał się jej dotknąć, więc tylko słuchał
Zamykał wtedy oczy, po innych światach kroczył
Głaskał ją tylko czule zmysłami
A ona go w zamian otaczała czarami
Oboje kroczyli po błękitnym niebie
Upajali się sobą, stworzeni dla siebie
Aż pewnej nocy róża zapragnęła
By jego dłoń jej płatków dotknęła
On tego chciał, lecz bardzo się bał
Chciał do niej dotrzeć, nie mógł się oprzeć
I poczuł ból gdy dotknął jej liści
Chociaż sen jego największy się ziścił
Poczuł jak róża jego krwi się napiła
Swymi kolcami młode serce przebiła
Bez kolców nie ma na Świecie róży
A młody chłopak jest już duży
Boi się patrzeć na młode kwiaty
Aby nie doznać znowu straty ...
koniec juz tych smutow
mimo ze to dzial co mnei boli
Rosła nieduża, czerwona róża
Jej kolce były miękkie i młode
Zbyt słabe by mogły wyrządzić szkodę
Piękna, dostojna, jej dusza spokojna
Płatki delikatne i zapach nęcący
Szlachetnej krwi wygląd kuszący
Nieskazitelnie czysta, karmiona złotym deszczem
Prawdziwego życia nie poznała jeszcze
Cudna i wspaniała na miłość życia czekała
Aż pewnej bezchmurnej, letniej nocy
Pewien młodzieniec ją ujrzał na oczy
Była subtelna i tak krucha
Że bał się jej dotknąć, więc tylko słuchał
Zamykał wtedy oczy, po innych światach kroczył
Głaskał ją tylko czule zmysłami
A ona go w zamian otaczała czarami
Oboje kroczyli po błękitnym niebie
Upajali się sobą, stworzeni dla siebie
Aż pewnej nocy róża zapragnęła
By jego dłoń jej płatków dotknęła
On tego chciał, lecz bardzo się bał
Chciał do niej dotrzeć, nie mógł się oprzeć
I poczuł ból gdy dotknął jej liści
Chociaż sen jego największy się ziścił
Poczuł jak róża jego krwi się napiła
Swymi kolcami młode serce przebiła
Bez kolców nie ma na Świecie róży
A młody chłopak jest już duży
Boi się patrzeć na młode kwiaty
Aby nie doznać znowu straty ...
koniec juz tych smutow
mimo ze to dzial co mnei boli
- veryfunnyjoke
- początkujący
- Posty: 16
- Rejestracja: 2004-01-23, 09:43:27
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
Poezja górą
Ładne wiersze. Czy to Ty Marcelino jesteś ich autorką?
Wycisz się.
I o to chodzi.
- veryfunnyjoke
- początkujący
- Posty: 16
- Rejestracja: 2004-01-23, 09:43:27
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
nowa kategoria
Nie wazne czy nuda. Wazne ze ludzie chca cos tworzyc. A moze by tak poprowadzic nowa kategorie pt. poezja?
- Jacek-P
- moderator
- Posty: 688
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:13
- Gadu-Gadu: 3035627
- Lokalizacja: Ostróda
- Kontakt:
Re: nowa kategoria
Też się nad tym zastanawiam. Wieczorkiem coś zmajstruje.veryfunnyjoke pisze:A moze by tak poprowadzic nowa kategorie pt. poezja?
_____Pozdrawiam____
..:: Jacek-P ::..
..:: Jacek-P ::..
- muslim
- średnio gadatliwy
- Posty: 266
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode Ostpreussen od 60 lat polsko brzmiąca nazwa Ostróda.
pomylki
Obywatel na pewno myli ludzi:
wesolych z wesolkami
a przyjemnych z przyjemniaczkami
a to wszystko to nie efekt zimy tylko nadchodzacej wiosny
wesolych z wesolkami
a przyjemnych z przyjemniaczkami
a to wszystko to nie efekt zimy tylko nadchodzacej wiosny
Wiek średni poznajemy po tym,
że szeroki umysł i wąska talia
zamieniają się miejscami.
że szeroki umysł i wąska talia
zamieniają się miejscami.
- veryfunnyjoke
- początkujący
- Posty: 16
- Rejestracja: 2004-01-23, 09:43:27
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Ostróda
Do: P.FM
Mozna sie do grobu wpedzic jak sie nie rozumie sztuki, za to sztuka moze byc alternatywa dla wizyty u psychologa...albo grobu
Strzał w dziesiatkę
Strzał w dziesiątkę.
I jeszcze jedno. Wbrew pozorom Ci wrażliwi w razie niepowodzeń są dalej od grobu niż "skorupiacy", bo są świadomi krzywdy jaką mogą wyrządzić tym, których pozostawią.
I jeszcze jedno. Wbrew pozorom Ci wrażliwi w razie niepowodzeń są dalej od grobu niż "skorupiacy", bo są świadomi krzywdy jaką mogą wyrządzić tym, których pozostawią.
- muslim
- średnio gadatliwy
- Posty: 266
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode Ostpreussen od 60 lat polsko brzmiąca nazwa Ostróda.
a ja nie 8:)
W imię Ojca i Syna...
i dni znaczonych kroplami
Czerwonego wina
Wśród których istoty spraw
nagłych i ciężkich
Ma słaba wola
wola - zaczerpnięta
z butelki
I z tego powodu Nie
twierdze że staciłem
bo szczery byłem
we wszystkim, co dotąd zrobiłem
Tylko czasami, poprostu nie rozumiem!
Dlaczego ktoś się ze mnie śmieje
prosto w twarz pluje
skoro to on na sumieniu
ma czyny nieczyste?!
A tymczasem to ja - czuje się winny!
Winny, winny ma smak wino
I rzucam się w poszukiwaniu
Tych kropel - nim zginą
Szkoda! Gdybym podjął
Trud Nie! wiem jak wielki
To mą nagrodą są krople... nic więcej
Każda jest inna, gdyż czas to sprawia
Iż wino dojrzewa, inaczej smakuje
Dlatego choć nikłe, jak nasze spotkania
To każdą się osobno w ciszy delektuję.
I gdyby nie złość
Ten kurwa gniew!
Który rozsadza od środka...
To nie prawda, że miłość
Miłość jest słodka.
Wypalam szluga - na klatce schodowej
oddycham miarowo, wolniej - oczekuję
Nigdy nie zmieni się to, co już jest
Wszystko się we mnie - w środku gotuje...
Gotuje, gotuje.. coś na wolnym ogniu
o drugiej w nocy
Taka namiastka - rodzinnej kolacji...
W lodówce chłodzi się jeszcze kropla
Kropla usprawiedliwionej
- chwilowej satysfakcji
Poranek przyniesie ból, rozczarowanie
Puste naczynia, których oddech budzi
w ciężkiej głowie zaledwie obrazy
Krzywe, szkaradne - choć wczoraj bez skazy
Kolejny dzień człowieka w pogoni
za... kroplami...
Jeśli chcesz mi pomóc
Złóż ręce do Boga i....
Poproś by zaklął me serce
w żywy kamień
Wielkie dzięki; Bóg zapłać...
... Niech będzie pochwalony
Na wieki wieków. Amen.
i dni znaczonych kroplami
Czerwonego wina
Wśród których istoty spraw
nagłych i ciężkich
Ma słaba wola
wola - zaczerpnięta
z butelki
I z tego powodu Nie
twierdze że staciłem
bo szczery byłem
we wszystkim, co dotąd zrobiłem
Tylko czasami, poprostu nie rozumiem!
Dlaczego ktoś się ze mnie śmieje
prosto w twarz pluje
skoro to on na sumieniu
ma czyny nieczyste?!
A tymczasem to ja - czuje się winny!
Winny, winny ma smak wino
I rzucam się w poszukiwaniu
Tych kropel - nim zginą
Szkoda! Gdybym podjął
Trud Nie! wiem jak wielki
To mą nagrodą są krople... nic więcej
Każda jest inna, gdyż czas to sprawia
Iż wino dojrzewa, inaczej smakuje
Dlatego choć nikłe, jak nasze spotkania
To każdą się osobno w ciszy delektuję.
I gdyby nie złość
Ten kurwa gniew!
Który rozsadza od środka...
To nie prawda, że miłość
Miłość jest słodka.
Wypalam szluga - na klatce schodowej
oddycham miarowo, wolniej - oczekuję
Nigdy nie zmieni się to, co już jest
Wszystko się we mnie - w środku gotuje...
Gotuje, gotuje.. coś na wolnym ogniu
o drugiej w nocy
Taka namiastka - rodzinnej kolacji...
W lodówce chłodzi się jeszcze kropla
Kropla usprawiedliwionej
- chwilowej satysfakcji
Poranek przyniesie ból, rozczarowanie
Puste naczynia, których oddech budzi
w ciężkiej głowie zaledwie obrazy
Krzywe, szkaradne - choć wczoraj bez skazy
Kolejny dzień człowieka w pogoni
za... kroplami...
Jeśli chcesz mi pomóc
Złóż ręce do Boga i....
Poproś by zaklął me serce
w żywy kamień
Wielkie dzięki; Bóg zapłać...
... Niech będzie pochwalony
Na wieki wieków. Amen.
Wiek średni poznajemy po tym,
że szeroki umysł i wąska talia
zamieniają się miejscami.
że szeroki umysł i wąska talia
zamieniają się miejscami.
Jest?
Agnieszka Osiecka
Choroba czwartej rano
O czwartej rano,
jak pożar,
budzi mnie ból.
Wstaję.
Czepiając się ścian wchodzę do łazienki.
Wątpię w istnienie Boga,
dobrych ludzi,
ciebie.
Dzwonię do zegarynki.
Jest. [/i]
Choroba czwartej rano
O czwartej rano,
jak pożar,
budzi mnie ból.
Wstaję.
Czepiając się ścian wchodzę do łazienki.
Wątpię w istnienie Boga,
dobrych ludzi,
ciebie.
Dzwonię do zegarynki.
Jest. [/i]
- dr Jamajczyk
- gaduła
- Posty: 847
- Rejestracja: 2004-01-19, 15:00:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: 33%
4 rano- ludzie .............?
Pożar w mym sercu, bo pizza była za ostra -miłość to nie masturbacja ale piękno wibratora. Dziewczyno ja nie wiem, kiedy Ty to znalazłaś a raczej zgubiłaś. A ból? to chyba kawał o : kotek jest mój i bedę go brała kiedy chcę"! Fragment "zadzwonię......" to już przegięcie Pani Osiecka chyba zapomniała , że dziś piątek.
Agnieszko..............Pani wątpi w istnienie Boga?
P.s. Czy po to człowiek pije do 4 rano?
Muslim napisał :
"Tylko czasami, po prostu nie rozumiem!
Dlaczego ktoś się ze mnie śmieje
prosto w twarz pluje
skoro to on na sumieniu
ma czyny nieczyste?! " i dalej :"Jeśli chcesz mi pomóc
Złóż ręce do Boga i....
Poproś by zaklął me serce
w żywy kamień
Wielkie dzięki; Bóg zapłać...
... Niech będzie pochwalony
Na wieki wieków. Amen."
Pozdrawiam trwających w wierze- Muslim...Mahomet...Drugi
Dr Jamajczyk
Agnieszko..............Pani wątpi w istnienie Boga?
P.s. Czy po to człowiek pije do 4 rano?
Muslim napisał :
"Tylko czasami, po prostu nie rozumiem!
Dlaczego ktoś się ze mnie śmieje
prosto w twarz pluje
skoro to on na sumieniu
ma czyny nieczyste?! " i dalej :"Jeśli chcesz mi pomóc
Złóż ręce do Boga i....
Poproś by zaklął me serce
w żywy kamień
Wielkie dzięki; Bóg zapłać...
... Niech będzie pochwalony
Na wieki wieków. Amen."
Pozdrawiam trwających w wierze- Muslim...Mahomet...Drugi
Dr Jamajczyk
o, si tacuisses..
Tak jest Doktorku, miłość to iluzja wywołana brakiem seksu.
Myśl tak dalej...
Myśl tak dalej...
- Mały Mistrz
- średnio gadatliwy
- Posty: 378
- Rejestracja: 2004-01-26, 00:52:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode
wiosna
Co wy pleciecie! Wiosna to najfajniejszy czas! Zamiast grzebac w swych smetnych, przytechlych duszyczkach, przewracac zzolkle karty sztambuchow, idzcie do lasu - najlepiej o swicie. Szkoda zycia na rozdzieranie szat, a juz wiosna to po prostu zbrodnia!
- muslim
- średnio gadatliwy
- Posty: 266
- Rejestracja: 2003-12-30, 01:07:21
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Osterode Ostpreussen od 60 lat polsko brzmiąca nazwa Ostróda.
blueeeee
A co powieci na to, jezeli ktos ma alergie na nadmiar zieleni
a uwielbia czerwienie zolcie zloto
a wszystko w tylu odcieniach ze nie jestes w stanie nazwac wszystkich
czyli cale piekno polskiej jesieni z parkami i alejkami pelnymi lisciastych drzew
łe łe łe
i co wy na to Obywatele i Towarzysze
a uwielbia czerwienie zolcie zloto
a wszystko w tylu odcieniach ze nie jestes w stanie nazwac wszystkich
czyli cale piekno polskiej jesieni z parkami i alejkami pelnymi lisciastych drzew
łe łe łe
i co wy na to Obywatele i Towarzysze
Wiek średni poznajemy po tym,
że szeroki umysł i wąska talia
zamieniają się miejscami.
że szeroki umysł i wąska talia
zamieniają się miejscami.