Re: wierszyki polityczne -złośliwe
: 2009-08-19, 07:04:33
Sie porobiło - dramat. nie wiem dlaczego rząd uparł się, bym nie dopłacał paru tysięcy złotych do jednego stoczniowca rocznie, bo przecież ten musi budować statki - to że buduje ze stratą nie ma żadnego znaczenia, rząd straty pokryje, a co tam.
Już od miesięcy paru
nasz rząd nabawił się Kataru.
Najpierw kupił gaz od Kataru - ale tylko skroplony.
Sporo zapłacił, ale warto zapłacić
każdą cenę,
by się wyrwać z postsowieckiej zony.
Teraz Katar stocznie miał ratować,
ale Arab, dziany kasą,
nie potrafił się zachować
i forsy nie chciał wpłacić.
Pewnie wreszcie zrozumiał,
że na budowie statków można tylko
stracić.
A zamierzenia miał bardzo idylliczne -
ziemskie statki nie idą,
więc z Polakami chciał budować
wypasione statki kosmiczne.
Teraz rząd wybór ma tragiczny,
i nie wie co zrobić od dni paru;
chronić się od świńskiej grypy,
czy od zwykłego Kataru.
Bo gdy koniunktura nie sprzyja,
nawet zwykły Katar - zabija.
A PiS jak zwykle krzyczy:
To jest Polski zdrada,
gdy się ma w roli uzdrowiciela
niejakiego Grada.
Już od miesięcy paru
nasz rząd nabawił się Kataru.
Najpierw kupił gaz od Kataru - ale tylko skroplony.
Sporo zapłacił, ale warto zapłacić
każdą cenę,
by się wyrwać z postsowieckiej zony.
Teraz Katar stocznie miał ratować,
ale Arab, dziany kasą,
nie potrafił się zachować
i forsy nie chciał wpłacić.
Pewnie wreszcie zrozumiał,
że na budowie statków można tylko
stracić.
A zamierzenia miał bardzo idylliczne -
ziemskie statki nie idą,
więc z Polakami chciał budować
wypasione statki kosmiczne.
Teraz rząd wybór ma tragiczny,
i nie wie co zrobić od dni paru;
chronić się od świńskiej grypy,
czy od zwykłego Kataru.
Bo gdy koniunktura nie sprzyja,
nawet zwykły Katar - zabija.
A PiS jak zwykle krzyczy:
To jest Polski zdrada,
gdy się ma w roli uzdrowiciela
niejakiego Grada.