czy to jest związane z tym czy plagi zostały przywiezione z zachodu
dawniej drób także chorował i umierały całe stada, ale nikt nie mówił
że to ptasia grypa, czyżby jej nie było wtedy
?, inna sprawapewnie też dała się zauważyć, jak skończyła się kadencja IV RP i władza
premiera K., zaczęto rozmawiać o ponownym eksporcie mięsa do Rosji,
kolejny premier z którym dało już się normalnie porozmawiać pojechał
pogadał o czym trzeba i mięso "zaczniemy" wozić za granicę wschodnią
jak reszta UE dowiedziała się o tym, znaleziono w Polsce ptasią grypę
i rozdmuchano temat na cały świat, a przez to przyblokowano nas z eksportem drobiu
czyżby reszta świata odgrażała się nam za układ mięsny z Rosją ?
ptasia grypa była od zawsze jednak nigdy o niej nie pisano tak dużo
jak od czasu wejścia do UE.
inne fakty z czasów np. z II RP, zapewne pamiętacie (niektórzy) jak Polska zaczęła
się starać o wejście do UE, popierało nas wtedy kilka państw w tym wyspiarze
po poparciach na wyspach pojawiła się choroba wściekłych krów,
inne okoliczności też są dziwne i zbieżne, ale te z ostatnich "dni" naprawdę mnie zadziwiły
Jak myślicie coś w tym chyba jest ?
![;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif "Uśmiech krzywy"){kind=icon}
To bardzo logiczny ciąg przyczyn; stonka, szalone krowy, grypa kurczaków i indyków, choroby psychiczne kaczek, Disneyland w rządzie,tarcza antyrakietowa do strącania niebezpiecznych irańskich komarów, drażnienie syberyjskich niedżwiedzi, żeby z wściekłości popierdziały gazem na Hansów. Nic, tylko spisek amerykanckich imperialistów. 
