Sobotnia rozpierducha w Dario Bowling.

Ogólno tematyczne forum dotyczące Ostródy

Moderator: Jacek-P

toledo
zawodowy pisarz
zawodowy pisarz
Posty: 2270
Rejestracja: 2006-11-04, 10:06:05

Re: Sobotnia rozpierducha w Dario Bowling.

Post autor: toledo »

Gdyby rzeczywistość nasza tak wygladała to byłaby rzeczywiście tragiczna. Rozumiem, że gruba czarna kreska miała tylko uwypuklić ten obraz, który w rzeczywistości nie jest aż tak czarno-szary.

Zgadzam się z jednym: większośc ludzi woli opuścić głowę, pojechac wzrokiem w bok, nie dostrzegać, nie reagować, unikać. Boi się , woli nie ryzykować, doświadczyła niemocy. Fakt. Ale to nie znaczy, że godzi się na ten dyktat cwaniactwa, układzików, rączko-mycia, podstolikowych i zakulisowych związków, żerowania - w sumie - właśnie na nich. Czeka, że ktoś za nich zareaguje.

I opuszcza głowę coraz niżej, bo gdy ktoś reaguje, to nagle układzik uruchamia swoje macki i okazuje się, że są wszędzie. Ktoś z immunitetem umarza sprawę, ktoś inny w nieskończoność przedłuża prosta sprawę, ktos kogoś straszy, ktos publikuje bzdury, ktos puszcza plotę, gdzieś pojawia się paszkwil. Więc może lepiej siedziec cicho. Niech robia swoje , byle tylko mnie dali spokój.

I może jeszcze dziś nie jest tak czarno-szaro, ale... jeżeli będziemy cicho....

Nie wszyscy się boją...... Nie wszyscy są z boku.......
Zablokowany