Forum Online

Dziwie sie ludziom, ze kupuja jeszcze mieszkania na ulicy Piastowskiej w Ostródzie. EKobud wybudowal tu jeden wielki moloch. Bloki stoja jeden przy drugim, mieszkania sa beznadziejnie budowane, tanim kosztem, akustyczne. Slychac kazda rozmowe sasiadow. Halasy nie daja spac do 1-2 w nocy. Przez osiedle bedzie biegla droga na Kaufland. Dzieci nie maja placow zabaw, siedza calymi dniami pod balkonami. Na parkingach nie ma miejsc. Trwa codzienna walka o miejsca do parkowania. Klatek nikt nie sprzata tygodniami. Piwnice to dramat!
Ale przede wszystkim jakosc wykonczenia i cienkie sciany!
NIE KUPUJCIE MIESZKAN W EKOBUDZIE!!!

Zostały zbudowane budynki, a nikt nie pomyślał, żeby zrobić kanalizację. Przez ulicę Chrobrego, Piastowską nie mozna przejechać samochodem nie zatykająć nosa, a co dopiero mieszkając tam.

Działki są w cenie, a jest ich coraz mniej, więc stawiają blok przy bloku. Czekac tylko jak wykarczują następne parki. I tak dziwne że nie stawiają wieżowców.

Tak, dzialki sa w cenie i mieszkania Ekobudu tez. Cenia sie bardzo, ale nie dbaja o jakosc. To, co oddaja ludziom nie nadaje sie do zamieszkania. Od roku spie ze stoperami, bo slychac wszystko, co sie dzieje u sasiadow.. I juz drugi rok mam pod oknem plac budowy i od rana halas z podworka. Administracja budynku tez jest do bani. Nie ma nikogo do naprawy drobnych usterek. Mamy niby demokracje i 21 wiek, a to co sie tutaj dzieje jest gorsze od czasow komuny. Czlowiek placi grube pieniadze i ma nadzieje na jakis standard. To, co dostaje, mozna porownac do najgorszego koszmaru.

Cobra.
Byłeś w przymusie? Nie miałeś wyboru? Kupowałeś w ciemno czy po prostu założyłeś, że dbają o Twój a nie tylko swój interes?

toledo,
czy kupowales ostatnio mieszkanie? myslisz, ze latwo jest cos znalesc? Na rynku wtornym bardzo maly wybor. Z nowych mieszkan Ekobud ma monopol na chwile obecna. Nikt oprocz nich nie buduje. Jezeli chcesz wlasne m nie masz praktycznie wyboru. I przez to wlasnie, ze ekobud ma monopol nie liczy sie z klientami. Nie zalezy mi, zeby dbali tylko o moj interes. Wiadomo, jak jest, ale chociaz troche szacunku dla kupujacych.
Mieszkalam w roznych mieszkaniach, ale nigdzie nie bylo scian z tektury i nie bylo mozliwosci ogladania salonu sasiada przez szpary w balkonie. Brak slow.
Jezeli nie znasz czyjejs sytuacji to nie naskakuj. Napisalam ten post, zeby ludzie kupujacy tu mieszkania wiedzieli co ich czeka, a moze tez ostrzec niektorych przed kupnem tych "apartamentow";)

I bardzo dobrze, że ostrzegasz. Znam kilku ludzi co tam mieszkają, ale nie narzekają. Teraz wiem, że im głupio mówić bo wywalili majątek, lub kredyty na ten "luksus".

No to nieźle....
W sumie tez mam kilku znajomych tam mieszkajacych...
Tak jak ogladam te domy, to fakt faktem ze straszne koszary... albo jak klatki dla królików...
i rzeczywiscie moga byc akustyczne, same te balkony poprzedzielane tylko ściankami albo nawet nie- tylko jakąś śmieszną kratką... mała intymność z deczka... lipa, chocby ze wzgledu na takie balony nie chciałabym tam mieszkac. dzis przechodzilam obok jednego z tych domów, widzialam jak ktoś se styropianem te kratkę zastawił....... maksymalne dziadostwo.. ludzie tyle bulą i jeszcze musza balkon z sasiadami dzielic - no bo tak to wyglada, tylko jakas gówniana kratka ich oddziela, jak wyjda na balkon to nawet porozmawiac nie mozna, bo i w mieszkaniu sasiada pewnie wszystko słychac....
albo wychodzi sobie na balkon sie zrelaksowac z ksiazeczka posiedziec a tam sasiad za kratka gacie wiesza albo fajany jara i smrodzi... no nie widze tego na przykład, juz wolałabym chyba na jakims gorszym terenie mieszkac, ale w porzadnym mieszkaniu.

i biorac pod uwage blyslawiczne tempo, w jakim te domy powstawaly, to na ich temat juz nic mnie nie zdziwi...

Masz racje Milek, ludzie wywalili kupe kasy na te watpliwe "luksusy". I nadal sa chetni na mieszkania Ekobudu. Ludzie kupujacy nie zdaja sobie sprawy z jakosci tych mieszkan.
Studentko, to co zauwazylas odnosnie balkonow jest w 100% racja. Co gorsza, jak sasiedzi otworza balkon i wlacza glosno muzyke, czlowiek nie slyszy nawet wlasnego TV. Ekobud oddaje za szybko mieszkania i mury sa jeszcze mokre. Mi przez pol roku plesnialy sciany w rogach i zgnily listwy przypodlogowe od wilgoci. ciuchy po wyjeciu z szafy cuchnialy stechlizna. Sasiadom zaplesnialy polki w kuchni. Wielu osobom z innego bloku zalalo garaze.
Szkoda gadac...

Kiedyś będąc na pizzy z piwem (od strony ul.Chrobrego) rozmawialiśmy jak mają przesrane mieszkający nad tym przybytkiem, szczególnie wieczorem, gdy klienci bdą po kilku browarach.

W tym bloku sa dwie knajpy z ogrodkami piwnymi. Tez wspolczuje tym co mieszkaja nad. Co to za pomysly w ogole, zeby otwierac knajpy w blokach mieszkalnych? Takich przypadkow jest sporo. czy ktos liczy sie z mieszkancami?

Nikt się nie liczy gdy chodzi o kasę.

Milek45 pisze:Kiedyś będąc na pizzy z piwem (od strony ul.Chrobrego) rozmawialiśmy jak mają przesrane mieszkający nad tym przybytkiem, szczególnie wieczorem, gdy klienci bdą po kilku browarach.

no dokładnie..

i jeszcze a propos balkonow: takie same sa na Poniatowskiego w tych budynkach- to tez Ekobud stawial?
i w ogole: co za debile cos takiego wymyslili w ogole? balkony poprzedzielane kratkami, no trzymajcie mnie.... Alternatywy 4 bez kitu.......

podsumowujac: nie mozna tej lipy gdzies zaskarżyć- że dziadostwo niedorobione ludziom do mieszkania oddali?

Cobra. Przykro mi, że odebrałaś moje pytania jako naskakiwanie. Akurat mieszkam w starym spółdzielczym budownictwie i też narzekałem. Ale to pestka w porównaniu z tym o czym piszecie.

Najlepiej byłoby zapytać tych co mieszkali wcześniej w blokach spółdzielczych, a teraz w ekobudzie, byłaby jakaś baza porównawcza. Ja mieszkam w bloku spółdzielczym. Pomijając minusy, które dotyczą wszystkich blokowisk na świecie to nie narzekam, do tego mieszkam na parterze.

Ludziska nie za bardzo można was zrozumieć nie mieszkacie w tych blokach a narzekacie. Niech mi tez nikt nie mówi że mieszkania spółdzielcze sa lepsze od ekobudowskich bo wychodzi na kretyna (bez urazy).
Ja mieszkam w tych blokach i owszem niektóre rzeczy można byłoby poprawić to prawda. Mieszkania są zbyt akustyczne ale w porównaniu z płytą i tak są cichsze (wiem 27 lat mieszkałem w płycie).
Zgadzam sie ze brak jest zieleni do tego jakiś idiota z urzędu miejskiego wbrew mieszkańcom bloków podjął decyzję o parkingu.
A jeszcze jedna ważna rzecz jak patrze na miesięczny rachunek od administratora to serce się raduje bo jest o 50% niższy niż za takie samo mieszkanko w spółdzielni.

Jeszcze jedna rzecz która boli nas mieszkańców to brak miejsc zabawa dla naszych małych pociech. Uważam ze starostwo wydając pozwolenia na budowę powinno żądać wskazania gdzie będzie śmietnik, plac zabaw i tereny zielone. No ale urzędasy mają to gdzieś kasę wzieli za decyzję i dalej niech martwią się inni.

Marlon zgadzam sie, ze rachunki sa niskie. Ale co z tego jak akustyka jest niesamowita! Mieszkalam w bloku spoldzielczym i nie bylo takiego dramatu. Ja popoludniami pracuje w domu potrzebujac spokoju i ciszy (dodatkowo pracujac wczesniej od rana poza domem) i niestety jest to dla mnie mega dramat. Slysze telewizor sasiadow z kazdej strony. Muzyke, rozmowy. Nawet w bloku spoldzielczym tak nie bylo. Nie mam nic na usprawiedliwienie ekobudu, gdyz biora mega kase za te bloki. Powinni jakos je wytlumiac. W nocy spac nie mozna, jak ludzie wlacza dvd i nastawia na basy. Slychac wszystko. Jak pracujesz i rano wstajesz do pracy to nie masz szans na zasniecie przed 24. Czy teraz sama mam bulic kase i wytlumiac sciany? Tysiac razy myslalam o sprzedazy.
W swoich postach chce zwrocic uwage na fakt, iz w Polsce developerzy buduja mega kiche i pomimo wysokich cen za mieszkania ich wykonczenie nie rozni sie wcale od blokow z plyty. Kupujac tu mieszkanie nie mialam pojecia, ze jest to taka tandeta.
Toledo, widac zle odebralam twoj post. Bez urazy;)

Bez. Co zaś do rachunków, to ja w spółdzielni w starym bloku płace nadal na fundusz remontowy (za to buliłem mniej za mieszkanie), który w nowych blokach jest znikomy albo wcale nie występuje. Stąd główne różnice w opłatach.

W tym bloku sa dwie knajpy z ogrodkami piwnymi. Tez wspolczuje tym co mieszkaja nad. Co to za pomysly w ogole, zeby otwierac knajpy w blokach mieszkalnych? Takich przypadkow jest sporo. czy ktos liczy sie z mieszkancami?

Na pasażu, gdzie budownictwo swoje uskuteczniała firma OPB trzy knajpy, wcześniej cztery, jakoś nie słyszałem żeby ktoś wtedy marudził, była owszem nagonka kiedy Arek Kurkul chciał postawić ogródek piwny, marudzili wtedy że plac zabaw i wogóle, postawił i co? problemów nie ma. Ludzie przestańcie narzekać. Kupiłem mieszkanie na Piastowskiej i nie widzę tego o czym piszecie o Ekobudzie. Co prawda śmierdzi kanalizą ale to chyba nie ich wina. Przyjrzyjcie się raczej co robi spółdzielnia jedność na ulicy rycerskiej. Od 20 lat istniały tam korty tenisowe. Co prawda swojego celu nie spłeniały bo grali tam młodzi w piłkę ale miejsce na sport było. Teraz mieszkańcom bloku nr. 6 przy chrobrego korty zaczęły przeszkadzać. Że za głośno, że okna czerwone od nawierzchni itd. Co prawda brudne okna to uciążliwość ale zamiast zmienić nawierzchnię to likwidują korty. Nawiozą ziemi, zasadzą trawkę i będzie. Chodzą słuchy że wojskowi chcą sobie ten teren przywłaszczyć jak parking z drugiej strony. Myślałem że to żart ale jak ostatnio widziałem jak rozbierają ogrodzenie kortów to już nie mam wątpliwości. Wszystko zawdzięczamy Panu Radnemu, z tego bloku, który to podobno napisał skargę do nadzowu budowlanego do Olsztyna. Podobno nie spełnia warunków technicznych. Ciekawe co za tym "niespełnieniem" stoi, zobaczymy ale jedno jest pewne. Może i zlikwidują te korty ale łatwo ich nie oddamy. A jest nas sporo...

że siatke na kortach zdejmują to widziałem, ale kurna, myślałem że będzie nowa. sam tam kiedyś grałem. mogli by zrobić sztuczną nawierzchnie, kase mają, co miesiąc kase zbierają od mieszkańców na fundusz remontowy. a na tym boisku grało całe osiedle i Chrobrego, i Rycerska, i Zawiszy, i Poniatowskiego.

to gdzie teraz będą grać dzieciaki na SP3, postawili hale i zrobili boisko do koszykówki, może na "rolniku" czy gimnazjum.

co do bloków na Piastowskiej to na moje oko macie tam luźniej niż w blokach obok. więcej zieleni też macie. fakt przydał by się porządny plac zabaw dla dzieci.

jamcionek pisze: Co prawda brudne okna to uciążliwość ale zamiast zmienić nawierzchnię to likwidują korty. Nawiozą ziemi, zasadzą trawkę i będzie. Chodzą słuchy że wojskowi chcą sobie ten teren przywłaszczyć jak parking z drugiej strony. Myślałem że to żart ale jak ostatnio widziałem jak rozbierają ogrodzenie kortów to już nie mam wątpliwości.

To chyba Ci wojskowi z tego bloku przed kortami sie dobieraja do tych kortów,nie? bo ten blok to wojskowy jest.

SunFun masz rację smród na ul. Chrobrego jest niesamowity. Władze miasta mają ten problem głęboko w du...e.
Zgadza się ze problem z dojazdem do Kauflandu też nie długo się zacznie i tu znów możecie podziękować osobom z Urzędu miasta burmistrzowi Nosewiczowi oraz zastępcy Panu Dąbrowskiemu i przydupasowi bo tak go w mieście zwą Wawrzyńskiemu że za parę złotych sprzedali was.

Walter pisze:SunFun masz rację smród na ul. Chrobrego jest niesamowity. Władze miasta mają ten problem głęboko w du...e.
Zgadza się ze problem z dojazdem do Kauflandu też nie długo się zacznie i tu znów możecie podziękować osobom z Urzędu miasta burmistrzowi Nosewiczowi oraz zastępcy Panu Dąbrowskiemu i przydupasowi bo tak go w mieście zwą Wawrzyńskiemu że za parę złotych sprzedali was.

Problemów nie będzie, bo kogo obchodzą problemy prostych ludzi, chyba, że będą wybory.

Ten smród jest odczuwalny tylko po jednej stronie ulicy Chrobrego?

śmierdzi wszędzie. Z wiatrem to pociąga nawet do cmentarza radzieckiego.