System zabezpieczeń nowo otwartego Media Expert
: 2008-08-13, 10:11:13
Drodzy czytelnicy dziś podsuwam państwu kolejny temat do dyskusji.
W dniach 12-13 sierpnia nastąpiło Wielkie Otwarcie Media Expert w naszym mieście.
To informacja dla tych którzy nie wiedzą o tym wydarzeniu choc po ilości klientów
pierwszego dnia otwarcia wątpię czy tacy są, ale do rzeczy.
Pierwszy dzień otwarcia istny koszmar
Nawałnica ludzi okrutna -bo promocje, bo taniej, bo coś nowego i trudno akurat się temu dziwic
natomiast obsłudze sklepu już i owszem.
Czynne dwie kasy, nieustanne problemy z wieszaniem systemu efektem czego były dwie godziny oczekiwania
do sfinalizowania upragnionych zakupów. Odniosłam wrażenie że personel jest zaskoczony i zupełnie nieprzygotowany na taki obrót rzeczy.
Z czysto dziennikarskiej ciekawości udałam się do owego marketu także drugiego dnia
Wielkiego Otwarcia. Klientów już znacznie mniej fakt że i produktów promocyjnych stopniało
niektórych zupełnie ale *Liczba sztuk w promocji ograniczona - było maluśkim drukiem napisane na gazetce promocyjnej więc wszystko w porządku .
Po drobnych zakupach udałam się do kas.
Dziś czynne również dwie
Znów jakieś problemy z systemem - efekt trzecia w kolejce = 20 minut .
I wydawałoby się że wszystko w tym sklepie jest jak w dziesiątkach innych
tego typu przeze mnie odwiedzonych czyli:
Klient wchodzi - robi zakupy - udaje się do kasy - płaci za towar - pani z wdziękiem pakuje go do firmowej reklamówki - przechodzi przez bramkę uniemożliwiającą wyniesienie nierozmagnesowanego czy też nie rozkodowanego towaru i szczęśliwy udaje się z zakupami do domu. OTÓŻ NIE
Okazuje się że kierownictwo tej placówki wprowadziło dodatkowy element KONTROLI
Pewnie po to żeby było BEZPIECZNIEJ
Uwaga po opłaceniu towaru przechodzimy z reklamówką przez brameczkę a tu już czai się SOLIDny AGENT OCHRONY uzbrojony w pieczątkę i ŻĄDA OKAZANIA PARAGONU I ZAWARTOŚCI PRZED CHWILKĄ SPAKOWANEJ PRZEZ KASJERKĘ NIEMALŻE NA JEGO OCZACH REKLAMÓWKI Uuu przyznam że oniemiałam
Co gdybym nie zabrała paragonu bo nigdzie nie ma informacji o obowiązku jego zatrzymania i okazania przy wyjściu ze sklepu
I jakim prawem pan chce zaglądac do moich zakupów skoro nie jestem podejrzana o kradzież
PUENTA:
Drodzy państwo koniecznie zabierajcie w tym sklepie paragon bo jeśli nawet jakimś cudem uda nam się przemknąc obok SOLIDnego agenta to kto wie czy za rogiem nie czai się policjant ciekawy zawartości naszej reklamówki a w drodze do domu nie zatrzyma nas służba celna i poprosi o PARAGON z Media Expert i ...
... już na koniec o pieczątce treśc:
TOWAR WYDANO - nie ma co SOLIDni MAGAZYNIERZY
W dniach 12-13 sierpnia nastąpiło Wielkie Otwarcie Media Expert w naszym mieście.
To informacja dla tych którzy nie wiedzą o tym wydarzeniu choc po ilości klientów
pierwszego dnia otwarcia wątpię czy tacy są, ale do rzeczy.
Pierwszy dzień otwarcia istny koszmar
Nawałnica ludzi okrutna -bo promocje, bo taniej, bo coś nowego i trudno akurat się temu dziwic
natomiast obsłudze sklepu już i owszem.
Czynne dwie kasy, nieustanne problemy z wieszaniem systemu efektem czego były dwie godziny oczekiwania
do sfinalizowania upragnionych zakupów. Odniosłam wrażenie że personel jest zaskoczony i zupełnie nieprzygotowany na taki obrót rzeczy.
Z czysto dziennikarskiej ciekawości udałam się do owego marketu także drugiego dnia
Wielkiego Otwarcia. Klientów już znacznie mniej fakt że i produktów promocyjnych stopniało
niektórych zupełnie ale *Liczba sztuk w promocji ograniczona - było maluśkim drukiem napisane na gazetce promocyjnej więc wszystko w porządku .
Po drobnych zakupach udałam się do kas.
Dziś czynne również dwie
Znów jakieś problemy z systemem - efekt trzecia w kolejce = 20 minut .
I wydawałoby się że wszystko w tym sklepie jest jak w dziesiątkach innych
tego typu przeze mnie odwiedzonych czyli:
Klient wchodzi - robi zakupy - udaje się do kasy - płaci za towar - pani z wdziękiem pakuje go do firmowej reklamówki - przechodzi przez bramkę uniemożliwiającą wyniesienie nierozmagnesowanego czy też nie rozkodowanego towaru i szczęśliwy udaje się z zakupami do domu. OTÓŻ NIE
Okazuje się że kierownictwo tej placówki wprowadziło dodatkowy element KONTROLI
Pewnie po to żeby było BEZPIECZNIEJ
Uwaga po opłaceniu towaru przechodzimy z reklamówką przez brameczkę a tu już czai się SOLIDny AGENT OCHRONY uzbrojony w pieczątkę i ŻĄDA OKAZANIA PARAGONU I ZAWARTOŚCI PRZED CHWILKĄ SPAKOWANEJ PRZEZ KASJERKĘ NIEMALŻE NA JEGO OCZACH REKLAMÓWKI Uuu przyznam że oniemiałam
Co gdybym nie zabrała paragonu bo nigdzie nie ma informacji o obowiązku jego zatrzymania i okazania przy wyjściu ze sklepu
I jakim prawem pan chce zaglądac do moich zakupów skoro nie jestem podejrzana o kradzież
PUENTA:
Drodzy państwo koniecznie zabierajcie w tym sklepie paragon bo jeśli nawet jakimś cudem uda nam się przemknąc obok SOLIDnego agenta to kto wie czy za rogiem nie czai się policjant ciekawy zawartości naszej reklamówki a w drodze do domu nie zatrzyma nas służba celna i poprosi o PARAGON z Media Expert i ...
... już na koniec o pieczątce treśc:
TOWAR WYDANO - nie ma co SOLIDni MAGAZYNIERZY