Forum Online

Ja ze swej strony mogę polecić Pana od piecyków gazowych. Zna się na robocie i nie jest drogi. Nazywa się Złak Zbigniew i tel. do niego 605728569

Utworzyłem nowy wątek, bo ilekroć potrzebny jest jakiś fachowiec np. do glazury, hydrauliki, czy umiejący robić balustrady, to nie wiadomo gdzie ich szukać i czy ci znalezieni oferują odpowiedni standard jakości. Na chwilę obecną poszukuję kogoś żeby zrobił mi balustrady na tarasie. Czy ktoś zna dob...

Przyznam, że ubolewam nad tym, że nie ma już transmisji z sesji rady powiatu. Ceniłem je sobie, wolałem nawet od dobrych kabaretów w internecie. A przy okazji można było zobaczyć co faktycznie nasi radni robią.

A może chodzi o to by co niektórzy radni przestali się lansować przed kamerami i wzięli się do roboty?
Co niektórzy zamiast pracować uprawiali wojenki i propagandę. Teraz nie będą mieli takiej możliwości. Jak chcą to mogą sobie wykupić czas antenowy i pajacować do woli, ale za własne pieniądze.

Teoretycznie masz rację :lol: , ale kodeks mówi o zasadzie ograniczonego zaufania i w sytuacji spornej możesz zostać współwinnym kolizji. :( Pierwszeństwo może zależeć od tego kto o włos zaczął wcześniej manewr skrętu. Inna sprawa to interpretacja wyjazdu z wydziału komunikacji. Czy traktujemy go ja...

Na zdjęciu to nie jest kataklizm, tylko ktoś wyciągnął korek z zatoki.

Ten robotnik chciał tylko zakomunikować jaki jest jego iloraz inteligencji Z tego co widać na zdjęciu to jego iloraz wynosi 1 (słownie jeden).

Dobre!!!
Policja będzie miała z nimi mało roboty. Na pewno im nie pouciekają po zadymie

Prawdę powiadasz, ale codziennych zachowań Polaków jakoś nie jestem w stanie pozytywnie odnieść do tego co napisałeś :( Polacy są katolikami niepraktykującymi. Czyli manifestują to chodząc do kościoła, bo inni na nich patrzą, natomiast zachowanie się poza kościołem jest odwrotnością przykazań. Miłuj...

Przyznam, że nie zwracałem za bardzo uwagi na jakość gazu na stacji w intermarche, ale po ostatnim tankowaniu to choćby rozdawali gaz to nie zatankuję. Był tak marnej jakości, że podczas mocniejszego przyspieszania samochód zaczynał się dusić i przełączał na benzynę. :( Jak wyjeździłem pół zbiornika...

Czas już na koniec tej zimy, bo dała się nam w kość:(

Prawda jest taka, że jak by rząd i samorządy przeznaczyły tylko 10% tego co jest utapiane w piłce możnej to wszystkie inne dyscypliny sportu, nawet te najbardziej egzotyczne miały by w 100% kasę na funkcjonowanie i rozwój.

Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółke żony. Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali we trójke do pózna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował, ze ją odwiezie do domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło sie coraz milej. Gdy byli już na miejscu przy...

- Franek, dzisiaj mija 30 lat od naszego ślubu. Może zarżnąć kurę?
- A co ona winna???

Rodzinka z Afryki pierwszy raz w hotelu w Europie. Kiedy mamuśka poszła do recepcji, stoi ojciec z synem przed metalowymi drzwiami, które nagle otwierają się automatycznie i ukazuje się malutkie pomieszczenie. - Co to jest, tato? - pyta się synek. - Czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziałem - odp...

Było sobie małżeństwo. On pracował ona prowadziła dom. Jako że trochę już po ślubie tak więc miłość zastąpiło przyzwyczajenie Któregoś dnia żona zagadała do męża siedzącego przed telewizorem po pracy: - Stefan, ty mnie już chyba nie kochasz! - Kocham, jasne że kocham... - Akurat! Na następny dzień t...

Żona-koty to najgłupsze stworzenia na świecie.I fałszywe, prawda kochany?
Mąż- tak mój koteczku.

Mama i córka zmywają talerze, zaś tata i synek sprzątają mieszkanie. Nagle z kuchni dobiega odgłos tłuczonego szkła.
- Oho, mama coś rozbiła - mówi tata.
- Skąd wiesz?
- Bo nikt na nikogo nie krzyczy.

Wspominając 40 lat małżeństwa, żona przegląda szafę i założyła szlafrok, który miała na sobie w noc poślubną. Założyła go ponownie i przyszła do męża. -Kochany, pamiętasz to? Mąż oderwał wzrok od gazety i mówi: -Tak, miałaś to na sobie w naszą noc poślubną. -Pamiętasz, co wtedy do mnie mówiłeś? -Pam...

Jest pewien człowiek, który nazywa się Buba. Wszyscy go znają i on też wszystkich zna. Pewnego razu założył się z szefem ze wszystkich zna i mu to udowodni. Buba: Podaj jakąś osobę i ci udowodnię, że ją znam Szef: No dobrze. Jestem pewien, że nie znasz Arnolda Schwarzeneggera. Szef z Bubą idą na jeg...

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale...

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji ...

zgłoś na policję to zostanie rozliczony. I innych psów nie zwinie.