A co sądzicie o nowej knajpce nad jeziorem, w miejscu starego "cliffa" powstał "Port Royal". Wnętrze nie banalne, w marynarskim klimacie, w przeciwieństwie do Columba można zjeść tam pyszną rybkę, pizzy tam nie ma ale za to jest karkówka, żeberka, pstrąg, itd, itd. Jedynym minuse...